Zasadniczo nic odkrywczego. Wiara czyni cuda

Zasadniczo nic odkrywczego. Wiara czyni cuda

Książka na pewno warta uwagi. Myślę, że musiałabym wrócić do niej za jakiś czas, aby zrozumieć kod uzdrawiania. Nauczyć się go wykonywać i uwierzyć, że można wyzdrowieć.

Nie od dziś wiadomo, że stres jest nośnikiem wielu chorób i właśnie o tym jest ta książka. Od innych pozycji wyróżnia ją to, że ma w sobie właśnie tytułowy "Kod uzdrawiania", który daje szansę na wyzdrowienie.

Oprócz kodu odnajdziesz tutaj historie osób, które zastosowały go w swoim życiu i ich ciało zostało uzdrowione.
Kod czy nie kod, ale siła umysłu na pewno ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie i umiejętność samouzdrawiania.

Książka na pewno warta uwagi. Myślę, że musiałabym wrócić do niej za jakiś czas, aby zrozumieć kod uzdrawiania. Nauczyć się go wykonywać i uwierzyć, że można wyzdrowieć.

Nie od dziś wiadomo, że stres jest nośnikiem wielu chorób i właśnie o tym jest ta książka. Od innych pozycji wyróżnia ją to, że ma w sobie właśnie tytułowy "Kod uzdrawiania", który daje szansę na...

Z punktu widzenia osoby raczej zagłębionej w świat naukowy, ciężko jest mi się odnieść do treści tu przedstawionych. Nie neguję wpływu stresu na pojawianie się chorób w naszym ciele czy też wpływu psychiki na nasze gorsze/lepsze samopoczucie. Energia na pewno ma w tym wszystkim również swój udział. Jednak podchodzę do tematu z pewną dozą wątpliwości. Oczywiście, "kod uzdrawiania", tak naprawdę będący swego rodzaju połączeniem afirmacji, pozytywnego myślenia oraz medytacji, może nas "wyleczyć" z niektórych stanów, takich jak niepokój, lęk, niepewność, być może nawet bezsenność, ale nie umiem niestety uwierzyć w jego działanie na tak poważne stany, jak nowotwory czy inne bardzo poważne choroby. Być może to we mnie jest problem i to moja wiara jest za słaba, przez co nigdy nie uleczę swoich komórek z ich negatywnej pamięci komórkowej, ale to już ja będę z tym żyć musiała. :D

Z punktu widzenia osoby raczej zagłębionej w świat naukowy, ciężko jest mi się odnieść do treści tu przedstawionych. Nie neguję wpływu stresu na pojawianie się chorób w naszym ciele czy też wpływu psychiki na nasze gorsze/lepsze samopoczucie. Energia na pewno ma w tym wszystkim również swój udział. Jednak podchodzę do tematu z pewną dozą wątpliwości. Oczywiście, "kod...

Bardzo przystępnie napisana, dla osób zainteresowanych pracą z energią.

Bardzo przystępnie napisana, dla osób zainteresowanych pracą z energią.

Amerykański, momentami powierzchowny styl. Dużo fajnych informacji o stresie, ciekawe podejście do uzdrawiania. Dało się jednak wyczuć, że autor odleciał i próbował przekonać czytelnika, że absolutnie wszystko jest możliwe. Tymczasem nie każdemu musi dana metoda pasować i wcale nie będzie uniwersalna. Niektórzy mogą się rozczarować.

Amerykański, momentami powierzchowny styl. Dużo fajnych informacji o stresie, ciekawe podejście do uzdrawiania. Dało się jednak wyczuć, że autor odleciał i próbował przekonać czytelnika, że absolutnie wszystko jest możliwe. Tymczasem nie każdemu musi dana metoda pasować i wcale nie będzie uniwersalna. Niektórzy mogą się rozczarować.

Informacje zawarte w tej książce należy przepuścić przez gruby filtr. Początkowo zapowiadało się bardzo sensownie, jednak z rozdziału na rozdział coraz bardziej trącało dziwnym amerykańskim stylem, telezakupowym marketingiem, super płatnymi dodatkami do książki oraz lokowaniem produktów. Finalnie jestem wręcz zawiedziona. Autor pod koniec tak galopował, że nie zdziwiłaym się, gdyby napisał: "Jeśli zakupisz dodatkowy pakiet kodów przed zakończeniem czytania tej książki, otrzymasz 5 kodów gratis. DNO!

Informacje zawarte w tej książce należy przepuścić przez gruby filtr. Początkowo zapowiadało się bardzo sensownie, jednak z rozdziału na rozdział coraz bardziej trącało dziwnym amerykańskim stylem, telezakupowym marketingiem, super płatnymi dodatkami do książki oraz lokowaniem produktów. Finalnie jestem wręcz zawiedziona. Autor pod koniec tak galopował, że nie zdziwiłaym...

Treść książki jest super - jednak daję 9 a nie 10 z tego względu, że autor niejednokrotnie powtarzał te same rzeczy. Oczywiście miał w tym cel, żeby czytelni dobrze zapamiętał jego założenia, ale momentami miałam takie coś "ehh, przecież rozdział temu o tym już wspominał" ;)
Poza tym sama metoda - bardzo ciekawa, praktykuję ją od niedawna i co prawda jeszcze się nie uzdrowiłam, ale podczas tej medytacji powoli odkrywam emocje, które niepotrzebnie we mnie siedzą i których przyczynę warto zrozumieć i zaakceptować. Mam nadzieję, że jak wszystko przepracuję, to uzyskam oczekiwany efekt.

Treść książki jest super - jednak daję 9 a nie 10 z tego względu, że autor niejednokrotnie powtarzał te same rzeczy. Oczywiście miał w tym cel, żeby czytelni dobrze zapamiętał jego założenia, ale momentami miałam takie coś "ehh, przecież rozdział temu o tym już wspominał" ;)
Poza tym sama metoda - bardzo ciekawa, praktykuję ją od niedawna i co prawda jeszcze się nie...

Bardzo ciekawa pozycja dla osób, które chcą skorygować u siebie negatywne myśli, błędne przekonania i wszystko co sabotuje ich zdrowie, życie i prace.

Bardzo ciekawa pozycja dla osób, które chcą skorygować u siebie negatywne myśli, błędne przekonania i wszystko co sabotuje ich zdrowie, życie i prace.

Książka jest warta przeczytania. Tylko, że miałam kilka zastrzeżeń jak ją czytałam... dodatkowo raz mnie nużyła, raz intrygowała i tak na zmianę, więc ostateczne nieźle mnnie stargała. Dużo treści jest powtarzanych, częściowo jest to pewnie wynik emocji autora, jego osobistych przeżyć. Mimo wszystko ten "błąd" jest nagminny, jednak pod koniec poradnika na wytrwałego czytelnika czeka nagroda - w końcu są konkrety tyczące się samej metody. Jeśli chodzi o kod, myślę, że może być skuteczny, stosowałam go parę dni, cudu nie było - jestem chora przewlekle, ale przy mojej chorobie zmiany które widziałam były dosyć zadowalające. Przerwałam z powodu przekonań, kłóciło mi się to z wiarą, może jeszcze zmienię zdanie i wrócę do kodu - na razie jednak koncentruję się na tym, w co naprawdę wierzę. Wszystkim schorowanym życzę cierpliwości - zarówno w czytaniu, jak i w dochodzeniu do formy.

Książka jest warta przeczytania. Tylko, że miałam kilka zastrzeżeń jak ją czytałam... dodatkowo raz mnie nużyła, raz intrygowała i tak na zmianę, więc ostateczne nieźle mnnie stargała. Dużo treści jest powtarzanych, częściowo jest to pewnie wynik emocji autora, jego osobistych przeżyć. Mimo wszystko ten "błąd" jest nagminny, jednak pod koniec poradnika na wytrwałego...

Dużo mądrych rzeczy i przydatnych wskazówek. Na pewno nie zaszkodzi ;)

Dużo mądrych rzeczy i przydatnych wskazówek. Na pewno nie zaszkodzi ;)