Na tę książkę natknęłam się w sumie przypadkiem.
W bibliotece szkolnej przeglądając półki natrafiłam właśnie na tę powieść. Autorstwa sławnego Tolkiena, autora Władcy Pierścieni. Powiedziałam -czemu nie ?

Czyta się ją bardzo szybko, parę godzin starczyło ( raptem jakieś 300 stron).
Od pierwszych stron wciąga, opisy miejsc i postaci pozwalają nam poczuć się jakbyśmy cały czas towarzyszyli bohaterom, podróżowali razem z nimi przez cudowne Śródziemie.

Głównym bohaterem jest pewien hobbit zwany Bilbo Baggins.Prowadzi sobie całkiem spokojne życie, do którego niespodziewanie dostaje się magia przygody.

Niedługo po jej przeczytaniu dowiedziałam się , że do kin wchodzi ekranizacja. Czytając książkę przed filmem nie miałam specjalnych oczekiwań co do niej.
A jednak , film tylko poprawił moje zdanie o tej książce. Biorąc pod uwagę, ze jest to bajka na dobranoc napisana synowi, film wznosi ją na "wyżyny", podnosi jej poziom. Gdyby ktoś uznał , ze książka była dla niego za dziecinna, z pewnością powinien zobaczyć film.

Sama jestem wielką fanką Tolkiena, Hobbita i Śródziemia w ogóle .
Obowiązkowa pozycja dla wielbicieli Tolkiena i nie tylko.

Na tę książkę natknęłam się w sumie przypadkiem.
W bibliotece szkolnej przeglądając półki natrafiłam właśnie na tę powieść. Autorstwa sławnego Tolkiena, autora Władcy Pierścieni. Powiedziałam -czemu nie ?

Czyta się ją bardzo szybko, parę godzin starczyło ( raptem jakieś 300 stron).
Od pierwszych stron wciąga, opisy miejsc i postaci pozwalają nam poczuć się jakbyśmy cały...