rozwiń zwiń

Ballady i romanse

Okładka książki Ballady i romanse
Adam Mickiewicz Wydawnictwo: Greg klasyka
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
Greg
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373272736
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Świteź według Adama Mickiewicza Paulina Kalinowska, Adam Mickiewicz
Ocena 7,0
Świteź według ... Paulina Kalinowska,...
Okładka książki Ballady i romanse z komentarzami Emilii Kiereś Emilia Kiereś, Adam Mickiewicz
Ocena 8,2
Ballady i roma... Emilia Kiereś, Adam...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
852 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
666
80

Na półkach: , , , , , , ,

„Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie,
Do Płużyn ciemnego boru
Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie,
Byś się przypatrzył jezioru.

Świteź tam jasne rozprzestrzenia łona […]”

…a nad Świtezi wody, gdy zmrok zapadnie, niejeden śmiałek posłyszeć może i zgiełk walczących, i szloch niewieści, i dzwonów bicie na trwogę! Z odmętów wody dochodzą ciche szlochy dziewicze i pogłos odmawianych pacierzy. Nieraz śród wody ogień, dym bucha gęsty. Zaś w oddali, „przy świetle księżyca, snuje się para znikomych cieni: jest to z młodzieńcem dziewica. Ona po srebrnym pląsa jeziorze, On pod ty jęczy modrzewiem. Któż jest młodzieniec? – strzelcem był w borze. A kto dziewczyna? – ja nie wiem”. Nieopodal, tam, gdzie do jeziora wpadają rzeki, blask księżyca odbija się w gładkim licu kamienia, co kształt przybrał dwóch ludzkich postaci. Kim byli? Czym zawinili? Trudno mnie pytać. Dalej, gdzie kończą się gaje, stoi stara cerkiew, obok dzwonnica i chruśniak malinowy, a w nim mogiły. Tam też dojrzeć można w noc ciemną, jak wrota cerkwi się odmykają, grom trzaska z nieba, same się mogiły ruszają, straszydła wychodzą z grobów.
Jeśliś śmiałek i Boga nosisz w sercu, być może uda Ci się usłyszeć tragiczne dzieje mieszkańców tamtejszych nowogródzkich ziem z ust nadobnej Świtezianki. Jeśli jedna trwoga obleka cienkim całunem duszę Twoją, odłóż tę księgę i idź z Bogiem, w spokoju ducha dożywając swych wiosen.

„Czucie i wiara silniej mówią do mnie,
Niż mędrca szkiełko i oko”.

to bodajże najbardziej znany i najważniejszy cytat w całym zbiorze. Manifest polskiego romantyzmu. Bla bla bla… Dla mnie to brzmi przede wszystkim jak opis narzędzia zbrodni, którym zaszlachtowano dorobek literacki Mickiewicza. Czytywałam Edgara Alana Poe. Czytywałam Adasia. I zachodziłam w głowę, dlaczego tak wielu polskich Czytelników rozpływa się nad twórczością amerykańskiego poety, zaś polskiego wieszcza narodu w najlepszym razie tolerują. Ta sama epoka. Ta sama tematyka. Ten sam niepokojący nastrój tajemnicy i grozy. Co więc mogło pójść nie tak? Myślałam i myślałam, aż końcu przed oczyma duszy mojej rozbłysnął neonowy szyld z hasłem: Polski System Edukacji. Edgar miał to szczęście, że za sprawą nieposkromionej siły polskiej ignorancji do systemu nie trafił. To pozwoliło polskim Czytelnikom nie tylko sięgnąć po jego dzieła z własnej, nieprzymuszonej woli, ale też nie analizować ich a przeżywać. Bo „czucie i wiara” to klucz do zrozumienia i pokochania utworów romantycznych. Je się nie czyta, je się przeżywa. Mickiewicz, jako prawdziwy bohater romantyczny, nie tylko z Marylką nie miał tyle szczęścia, ale i z Polską całą. Nie wystarczy bowiem, że trafił do systemu, ale stał się też czołowym przedstawicielem swojej epoki na maturze z polskiego. Klucz! To on stanowi obecnie narzędzie postrzegania twórczości Mickiewicza. Analiza, analiza, analiza. Aby zinterpretować „czucie i wiarę” wykorzystano „mędrca szkiełko i oko”. To już nie jest zwykłe szlachtowanie, to profanacja zwłok!
A tak przyjemnie czytałoby się o rusałkach, duchach i upiorach błąkających się nad brzegami sinej Świtezi wody… Ech…

osobiście lekturę gorąco polecam. Bez polonistycznych uprzedzeń, za to z otwartym sercem i wyobraźnią. Bo warto.

Mickiewicza można kochać. Szanować. Nie trawić. Ale nie znać, to już wstyd. Serio.

„Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie,
Do Płużyn ciemnego boru
Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie,
Byś się przypatrzył jezioru.

Świteź tam jasne rozprzestrzenia łona […]”

…a nad Świtezi wody, gdy zmrok zapadnie, niejeden śmiałek posłyszeć może i zgiełk walczących, i szloch niewieści, i dzwonów bicie na trwogę! Z odmętów wody dochodzą ciche szlochy dziewicze i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 322
  • Posiadam
    768
  • Chcę przeczytać
    447
  • Lektury
    243
  • Ulubione
    169
  • Poezja
    81
  • Klasyka
    79
  • Lektury szkolne
    72
  • Literatura polska
    71
  • Literatura polska
    25

Cytaty

Więcej
Adam Mickiewicz Ballady i romanse Zobacz więcej
Adam Mickiewicz Ballady i romanse Zobacz więcej
Adam Mickiewicz Ballady i romanse Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także