rozwiń zwiń

Wzgórze Dzikich Kwiatów

Okładka książki Wzgórze Dzikich Kwiatów
Kimberley Freeman Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura piękna
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Wildflower hill
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2012-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-03
Data 1. wydania:
2010-01-01
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310121028
Tłumacz:
Anna Nowak
Tagi:
farma posiadlosc

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
754 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1766
669

Na półkach: , , , , ,

Niezwykła historia z Tasmanią w tle

Uwielbiam sięgać po książki, które zapadają w moją czytelniczą pamięć i zostają w niej na zawsze. Jestem wybredna, zatem na takie miano zasługują tylko wyjątkowe historie napisane z polotem, oryginalną fabułą i doskonałym stylem. Sięgając po powieść Freeman nie spodziewałam się, że aż tak bardzo zatracę się w tej książce, że aż tak bardzo mnie ona zaintryguje i pochłonie. To wyjątkowa historia, napisana w doskonałym stylu, która ma dwie główne bohaterki. Dwie kobiety spokrewnione ze sobą, którym żyć przyszło w kompletnie innych czasach, ale połączył je pewien dom na Tasmanii z otaczającą go wspaniałą farmą, na której wypasano w czasach świetności majątku tysiące owiec.
Emma to kobieta nam współczesna i spełniona, szczęśliwa, bo mogąca realizować swoją wielką pasję jaką jest taniec. Trzydziestolatka mieszka w Londynie, jest słynną primabaleriną, a jej terminarz aż trzeszczy od zawodowych zobowiązań. Emma jest zakochana w Joshu z którym mieszka, choć do ślubu się nie spieszy. Owszem kocha, ale nie chce stabilizacji, włożenia obrączki na palec i dzieci. Pewnego dnia on zirytowany po raz kolejny tym, że narzeczona przedkłada pracę nad życie osobiste mówi bolesne słowo „Koniec”. Emma jest zrozpaczona i zatraca się jeszcze bardziej w balecie. Ale jej pech nie ma końca. Wskutek upadku na schodach po zbyt forsownym teningu doznaje kontuzji kolana i o tańcu mowy być nie może. Jej kariera w jednej chwili zostaje brutalnie przerwana. Emma wylewa morze łez i wraca do rodziców do Australii. A tu dowiaduje się, że jej ekscentryczna nieżyjąca już babcia zostawia jej niezwykły spadek – farmę i dom na Tasmanii. Emma jedzie tam i poznaje losy swojej antenatki, która z pewnością tuzinkową kobietą nie była.

Powieść Freeman to książka prześliczna, którą pochłonęłam niczym ulubiony deser. I oczywiście żałowałam, że tak szybko się przeczytała. Nie będę ukrywać – zakochałam się w tej historii tak samo jak kiedyś w „Przeminęło z wiatrem”. Kreacja dwóch kobiet – babci i wnuczki udała się pisarce rewelacyjnie. Beattie żyje w trudnych czasach, gdy świat trapi kryzys i zbliża się wojenna zawierucha. Błąd popełniony w młodości, pomyłka w wyborze życiowego partnera kosztuje ją morze łez, utratę rodzinnego dachu nad głową i jest przyczyną podróży w nieznane na drugi koniec świata. Córka poczęta w grzechu wynagradza jej cierpienie. Będąca w trudnej sytuacji Emma z wypiekami na twarzy poznaje losy babki i z każdnym dniem zakochuje w tasmańskim domu. Poznawanie losów rodziny uczy ją, że życie raz daje, a raz odbiera. Los daje nam do ręki worek w którym i dobro i zło jest. Trzeba mieć siłą i wolę walki, by iść do przodu, by łapać ulotne szczęście. Beattie to przykład niezwykle dzielnej bohaterki, która od wczesnej młodości może liczyć tylko na siebie. Nie ma przy niej dobrej wróżki, która otrze łzy i pocieszy. A mimo to prze do przodu niczym lodołamacz. Czerpie siłę z miłości do dziecka, bywa uparta i zawzięta. Szczęście czasem jej sprzyja, ale i ona często mu dopomaga. Nie zważa na plotki i bezsensowne konwenanse. Łamie sztuczne zasady dobrego wychowania kierując się uczuciem i sercem. Jest ambitna i jak byśmy dziś określili kreatywna. A ja bardzo lubię właśnie takie bohaterki miast ckliwych uwieszonych na męskim ramieniu niewiast.
Książka to opowieść realna i oryginalna, w której dziś miesza się z przeszłością. Nie ma w niej zbyt wiele sentymentu i romantyzmu, ale jest prawdziwa miłość. I tu naszła mnie pewna refleksja – otóż tak jak autorka tej powieści można pisać o gorącym uczuciu bez słodkości, bez lukrowej otoczki. Miłość to nie tylko romantyczne randki, czułe pocałunki i szeptane wyznania. Miłość to odwaga głoszenia swojego wyboru, przeciwstawianie się konwenansom i narażanie na szwank „dobrej opinii”, bo mezalianse będą się chyba zdarzać do końca świata.
O ile mnie pamięć nie myli to pierwsza książka ( poza podróżniczymi) z Tasmanią w tle, dzięki której poznałam przeszłość zakątka w którym boleśnie dały się odczuć uprzedzenia rasowe, w którym napiętnowano miejscową i mieszaną ludność za kolor skóry.
Przeczytanie koniecznie zalecam miłośnikom sag rodzinnych, powieści z dawką rodzinnych tajemnic i sekretów z przeszłości. A czy jest coś co mogę skrytykować? Otóż jest szczegół, który spowodował pewien mały niedosyt. Mam odrobinkę żalu do pisarki, że poskąpiła czytelnikom choćby króciutkich opisów przyrody i egzotycznych miejsc, w których rozgrywa się akcja.
Mimo tego książkę gorąco polecam tym, którzy lubią czytać o miłości, poświęceniu, walce dobra ze złem, o zwyczajnym życiu, które przecież też obfituje w różne niespodzianki. I nie pozostaje mi nic innego jak ocenić najwyższą notą tę wyjątkową książkę, która myślę, że spodoba się jeszcze wielu tym, którzy się w nią zagłębią.

Niezwykła historia z Tasmanią w tle

Uwielbiam sięgać po książki, które zapadają w moją czytelniczą pamięć i zostają w niej na zawsze. Jestem wybredna, zatem na takie miano zasługują tylko wyjątkowe historie napisane z polotem, oryginalną fabułą i doskonałym stylem. Sięgając po powieść Freeman nie spodziewałam się, że aż tak bardzo zatracę się w tej książce, że aż tak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    910
  • Przeczytane
    895
  • Posiadam
    181
  • Ulubione
    109
  • 2013
    21
  • Chcę w prezencie
    18
  • 2014
    16
  • Z biblioteki
    11
  • Teraz czytam
    7
  • Przeczytane 2013
    6

Cytaty

Więcej
Kimberley Freeman Wzgórze Dzikich Kwiatów Zobacz więcej
Kimberley Freeman Wzgórze Dzikich Kwiatów Zobacz więcej
Kimberley Freeman Wzgórze Dzikich Kwiatów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także