O sekretnych stowarzyszeniach, takich jak Iluminaci, Opus Dei, czy Klasztor Syjonu, na dobrą sprawę zaczęło być naprawdę głośno dopiero po ukazaniu się powieści Dana Browna – Anioły i demony oraz Kod Leonarda da Vinci. Brown przemycił w swej powieści informacje, które zainspirowały wielu do poszukiwania odpowiedzi na pytanie – czy rzeczywiście KTOŚ nami steruje?

Sylvia Browne w swojej książce "Sekretne stowarzyszenia: Jak dziś wpływają na nasze życie", podjęła się przedstawienia organizacji, których istnienie budzi zarówno kontrowersje, jak i olbrzymią ciekawość. Praca podzielona jest na trzy części:
- Stowarzyszenia polityczne;
- Stowarzyszenia religijne;
- Ciemna strona tajemnicy;

W pierwszej części, Stowarzyszenia polityczne, opisuje następujące stowarzyszenia: Czaszka i kości, Rada Stosunków Międzynarodowych, Komisja Trójstronna, Grupa Bilderberg i Wolnomularze. Część drugą Browne poświęciła Templariuszom, Rycerzom maltańskim, Zakonowi różokrzyżowców, Klasztorowi Syjonu i Opus Dei. W części trzeciej pochyliła się nad tematyką Iluminatów, Nowego Porządku Świata, SCAN, kłamstw na temat Jezusa Chrystusa (twierdzi, że Jezus dożył 85 lat i żył we Francji z Marią Magdaleną), gnostyków oraz teorii konspiracyjnej i korupcji.

Wiele wątpliwości w kwestiach poruszanych przez autorkę może budzić brak jakichkolwiek źródeł na których bazowała Browne. Choć w jej pracy można znaleźć kilka tytułów innych dzieł przez nią polecanych, to jednak ona sama wielokrotnie podpiera się zdaniem Francine, jej (rzekomo) duchowej przewodniczki, która posiada (znów: rzekomo) dużą wiedzę na temat przeszłości. Informacje zawarte w książce pokrywają się z tym, co można znaleźć także w zasobach Internetu, jednak momentami można mieć wrażenie, że interpretacja autorki jest zdecydowanie zbyt przesadzona. Pewne sformułowania przez nią używane zdają się być potwierdzeniem jej przekonania o własnej nieomylności:

"Przez to, że ujawniłam prawdę o Chrystusie żyjącym jeszcze po ukrzyżowaniu, fundamentalistyczni chrześcijanie bez wątpienia skażą mnie na ostracyzm, chociaż zwyczajnie nie mogę pojąć, w jaki sposób małżeństwo Jezusa, dzieci i długie życie miałoby zmniejszyć jego znaczenie jako Mesjasza." (str. 172)

Książkę Sylvii Browne można potraktować jako zbiór ciekawostek, dla jednych szokujących, dla innych mniej, lecz przystępny język, jakim operuje autorka, czynią tę książkę zrozumiałą i przejrzystą.

O sekretnych stowarzyszeniach, takich jak Iluminaci, Opus Dei, czy Klasztor Syjonu, na dobrą sprawę zaczęło być naprawdę głośno dopiero po ukazaniu się powieści Dana Browna – Anioły i demony oraz Kod Leonarda da Vinci. Brown przemycił w swej powieści informacje, które zainspirowały wielu do poszukiwania odpowiedzi na pytanie – czy rzeczywiście KTOŚ nami steruje?

Sylvia...