Naznaczeni błękitem. Księga I
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki Drugiego Kręgu (tom 1.1)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2012-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-06-01
- Liczba stron:
- 494
- Czas czytania
- 8 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375747065
- Tagi:
- kroniki drugiego kręgu
Nazywam się Biały Róg, mam piętnaście lat i jestem Tkaczem Iluzji. To lepiej, niż być Obserwatorem, bo ludzie nie lubią, jak im zaglądać do głów. A ja mogę wymyślać różne rzeczy i wtedy się nie nudzę. Ten mag, co mnie sprawdzał, a potem dał tę księgę i szarfę, powiedział, że pewnie spełniło się marzenie mojego życia. A to nie jest prawda.
Potężny miraż utkany przez Białego Roga przed stu laty, dał mu akces do Kręgu Magów.
Jego legenda trwa, a na świat przychodzą kolejni naznaczeni błękitną szarfą i… kalectwem. Ponieważ każdy talent jest okupiony cierpieniem.
Głuchoniemy Kamyk, Nocny Śpiewak porośnięty długą sierścią, Jagoda albinoska, każdy boryka się z własną niedoskonałością, ucieka przeznaczeniu i szuka indywidualnej drogi.
Książka o dorastaniu i przyjaźni, która rozwija się wraz z przygodą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Coś za coś
Czy za nadzwyczajny talent w jakiejś dziedzinie płacimy określoną cenę? Czy geniusze są okaleczeni? Na te pytania nie znam jednoznacznej odpowiedzi. Wiem na pewno, że osoby niepełnosprawne często obdarzone są fenomenalnym talentem w różnych dziedzinach – przykładowo wielu niewidomych ma fenomenalny słuch.
Problem ten porusza Ewa Białołęcka w pierwszym tomie opowiadań „Naznaczeni Błękitem”. Tytułowi naznaczeni to magowie, a błękitna szarfa to symbol przynależności do grona magów najwyższych rangą, nie tylko najpotężniejszych, ale i najlepiej wyszkolonych.
Bohaterami opowiadań są młodzi, najwyżej kilkunastoletni ludzie. Żaden z nich nie miał łatwego dzieciństwa. Są sierotami, wyrzutkami, czasem odrzucają ich własne rodziny. A wszystko z powodu kalectwa. Bowiem w świecie Białołęckiej źródło potężnej magii jest w mózgu, a gdy rozwija się odpowiedzialny za nią obszar, upośledza jednocześnie inne ośrodki. Najpotężniejsi magowie płacą za swój talent niepełnosprawnością.
Biały Róg potrafi wznosić fenomenalne iluzje, ale jego nogi są bezużyteczne. Nocny Śpiewak manipuluje materią, ale cierpi na hipertrichozę, całe jego ciało porasta długa sierść, jak u zwierzęcia. Ci dwaj są bohaterami pierwszych dwóch opowiadań. Pozostałe trzy poświęcone są Kamykowi. To nastoletni iluzjonista, który nie może zdobyć upragnionej szarfy, bo jego iluzje są perfekcyjne poza jednym szczegółem – nie naśladują odgłosów. A powód tego jest prosty, Kamyk od urodzenia jest głuchoniemy. Mimo to zaprzyjaźnia się z młodocianym smokiem Pożeraczem Chmur i razem wikłają się w niezliczoną ilość tarapatów.
Trudno jednoznacznie określić adresata opowiadań Białołęckiej. Autorka nie pisze typowych książek dla młodzieży, choć ich bohaterami są nastolatkowe. Najbardziej przypominają one baśnie pisane lekkim, przyjemnym w odbiorze językiem, bez zbędnych ozdobników i figur retorycznych. Białołęcka nie omija „dorosłych tematów” – seksu czy przemocy, ale z punktu widzenia młodych ludzi nie wydają się one aż tak istotne.
Najważniejszym wątkiem każdej historii jest jakiś element procesu dojrzewania. Bohaterowie radzą sobie różnie, raz lepiej, raz gorzej. A walczą nie tylko o okiełznanie drzemiącej w nich straszliwej mocy, ale także z problemami, jakie stwarzają ich fizyczne ułomności. Popełniają błędy, bywają nieznośni, często są odrzucani, ale drzemią w nich pokłady dobra i w gruncie rzeczy trudno ich nie lubić.
Białołęckiej nie brak oryginalności. Jej smoki to pokryte futrem stworzenia, które panicznie boją się wody, choć żyją na archipelagu. Nie umieją za to zionąć ogniem (a przynajmniej nie demonstrują tego w tej książce). Nie brak ciepłego humoru oraz zabawnych postaci w stylu Wiatru Na Szczycie, potężnego maga, którego ziomkowie są skrzyżowaniem szkockich górali i północnoamerykańskich Indian.
W trakcie czytania nachodzi czytelnika refleksja nad niepełnosprawnymi ludźmi. Ułomności bohaterów nie są czymś, co uniemożliwia im normalne życie. To przeszkody, które muszą pokonać, ale wcale nie większe niż te, które na swojej drodze spotykają ludzie zdrowi.
„Naznaczeni Błękitem” wydani przez Fabrykę Słów to wznowienie pierwszego tomu dłuższego cyklu - „Kronik Drugiego Kręgu”, którego głównym bohaterem jest Kamyk. Za opowiadanie „Tkacz Iluzji”, które stało się podstawą cyklu, Białołęcka dostała Zajdla, najbardziej prestiżową nagrodę w dziedzinie polskiej literatury fantastycznej. Nic dziwnego, bo jeśli cały cykl dorównuje pierwszemu tomowi, to jest to literatura wysokiej próby.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 1 369
- 807
- 344
- 74
- 56
- 46
- 16
- 14
- 11
- 10
Opinia
Jakoś nie mogłem się zebrać na lekturę prozy Pani Białołęckiej, prawdopodobnie spowodowane było to klapą jaką okazała się powieść innej pani "B", Anny Brzezińskiej. Jakoś długo czułem po niej niesmak do polskiej, kobiecej fantastyki. Ostatecznie przekonał mnie do niej pod koniec zeszłego roku "cykl anielski" Kossakowskiej. No więc, "Naznaczeni błękitem" do gustu mi przypadli. Powieść, a raczej wolno rozkręcający się, jednakże powiązany ze sobą zestaw opowiadań, to doskonały, określony ściśle pewnymi ramami, ciepły i mądry "kawał" fantastyki. Bohaterowie nie są tu przerysowani i drewniani, magia przypomina zdolności mutantów Profesora Xaviera a smoki mają futro. W dodatku młodzi adepci magii od razu przypadają czytelnikowi do gustu a nomenklatura oraz "rodzaje" magów rozbudzają zdrową, czytelniczą ciekawość. Białołęcka udowadnia tym tomem to, że można pisać ciekawie o młodych magach bez uciekania się do oklepanych schematów i mitologii oraz idiotyzmów w stylu gadających tiar, różdżek i gier zespołowych na miotłach. Polecam z czystym sumieniem!
Jakoś nie mogłem się zebrać na lekturę prozy Pani Białołęckiej, prawdopodobnie spowodowane było to klapą jaką okazała się powieść innej pani "B", Anny Brzezińskiej. Jakoś długo czułem po niej niesmak do polskiej, kobiecej fantastyki. Ostatecznie przekonał mnie do niej pod koniec zeszłego roku "cykl anielski" Kossakowskiej. No więc, "Naznaczeni błękitem" do gustu mi...
więcej Pokaż mimo to