Radość do szpiku kości. Pamietnik chorej matki

Okładka książki Radość do szpiku kości. Pamietnik chorej matki Cecilia Poli
Okładka książki Radość do szpiku kości. Pamietnik chorej matki
Cecilia Poli Wydawnictwo: Wydawnictwo św. Stanisława BM biografia, autobiografia, pamiętnik
202 str. 3 godz. 22 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo św. Stanisława BM
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
202
Czas czytania
3 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374224352
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1721
1311

Na półkach: , , ,

Nie potrafię jej ocenić...

Mediolan, 23.10.2004
Cecilia to osoba pogodna, doceniająca piękno świata, dotyk oraz bliskość, otwarta, wspierająca innych, otoczona miłością wielu osób. Lat trzydzieści jeden. Od dwóch lat żona, od trzech miesięcy matka. Tego dnia jej świat ulega ogromnym zmianom - słyszy diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna.
Zaczyna prowadzić pamiętnik, w którym zapisuje myśli i odczucia. Opisuje szpitalną rzeczywistość i rozdarcie między pragnieniem wyzdrowienia (a co za tym idzie badania, leki, transfuzje) a tęsknotą za bliskimi, zwłaszcza za synkiem. Boli ją, że nie może uczestniczyć w rozwoju Emanuele.

Bohaterka wielokrotnie musi przezwyciężać niesamowity ból, ucieka się do tańca, Boga, spowiedzi, zapachów, powieści Coelho - do wszystkiego, co może przynieść ulgę. Wciąż marzy i ma nadzieję. Przelicza płytki i białe krwinki. Zmierza do przeszczepu i docenia każdy dzień spędzony w domu, gdy wyniki są dobre.

Zdecydowała, że poznamy jej zapiski do 7 sierpnia 2006 roku, choć żyła jeszcze niemal rok dłużej... Dlaczego tak? Nie wiem.
A przecież przeszczep się udał i liczyłam, że dłużej nacieszy się bliskimi.


Walczyła dzielnie każdego dnia. Z nadzieją patrzyła w przyszłość. Żal mi jej. Jej synka. Cecilia nie załamała się, wielokrotnie dostrzegamy jej humor pomieszany z ironią.


Na końcu książki znajdują się zdjęcia autorki od czasów dzieciństwa oraz napisane przez nią wiersze. To uzupełnienie tego jakże przejmującego świadectwa choroby zapisane w formie pamiętnika.

Nie potrafię jej ocenić...

Mediolan, 23.10.2004
Cecilia to osoba pogodna, doceniająca piękno świata, dotyk oraz bliskość, otwarta, wspierająca innych, otoczona miłością wielu osób. Lat trzydzieści jeden. Od dwóch lat żona, od trzech miesięcy matka. Tego dnia jej świat ulega ogromnym zmianom - słyszy diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna.
Zaczyna prowadzić pamiętnik, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Z początku pamiętnik mnie bardzo poruszył, wylałam na prawdę tonę łez w trakcie czytania pierwszych rozdziałów. Dokładnie opisana tęsknota: za życiem, za mężem, za domem a przede wszystkim dopiero narodzonym synkiem, mocno skłoniła mnie do refleksji nad tym czy sama to wszystko doceniam. Na każdej stronie wyczuwalne było cierpienie, a słowa napisane przez chorą trafiły bardzo w moje wrażliwe serduszko. Jednak z czasem poświęconym na czytanie moje emocje słabły, mam wrażenie, że ona też zmieniła swoje nastawienie do choroby oraz walki bo zupełnie inaczej mi się to czytało. Przestałam jej kibicować, nie trzymałam więcej tak zawzięcie kciuków np., że przeprowadzone badania wreszcie się polepszą. Od początku wiemy, że umiera Więc blisko po połowie mam wrażenie, że czytelnik już tylko na to czeka. Podsumowując, książka zapowiadała się świetnie i zdobyła moje uznanie jako całokształt i choć wyczuwalna jest zmiana charakteru utworu wraz z każdym rozdziałem (zapewne przez postęp choroby) to oceniam ją jako
wartościową. Minus również za brak zakończenia bo historia bohaterki kończy się niemal rok przed jej śmiercią.

Z początku pamiętnik mnie bardzo poruszył, wylałam na prawdę tonę łez w trakcie czytania pierwszych rozdziałów. Dokładnie opisana tęsknota: za życiem, za mężem, za domem a przede wszystkim dopiero narodzonym synkiem, mocno skłoniła mnie do refleksji nad tym czy sama to wszystko doceniam. Na każdej stronie wyczuwalne było cierpienie, a słowa napisane przez chorą trafiły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: , ,

Bardzo smutna historia na faktach ...

:(

Bardzo smutna historia na faktach ...

:(

Pokaż mimo to

avatar
945
307

Na półkach: ,

Książka, której oceniać się nie da. Wiem, że się powtarzam i że pozostali czytelnicy recenzujący tę pozycję wyrazili się o niej w dokładnie ten sam sposób, ale taka jest prawda. Nie można się doszukiwać w niej interesującej fabuły, niesamowitych zwrotów akcji i ciekawych portretów psychologicznych głównych bohaterów. Nie da się oceniać walorów czysto literackich, języka jakim posługuje się Cecilia ani jej sposobu postrzegania rzeczywistości. Ta kobieta - przede wszystkim oddana matka i żona - nie kreuje nowego świata. Ona opisuje to, co tak naprawdę ją otacza, próbuje jakoś uporać się z własnym cierpieniem i poczuciem bezradności. Trudno powiedzieć coś więcej w tym temacie, jeżeli samemu nie ma się podobnych doświadczeń na własnym koncie (i nikomu broń Boże nie życzę, aby je nabył!).

Ja nie przyznam tutaj żadnej gwiazdki. Nie będę oceniać ani wartościować. Pochylę się jedynie z szacunkiem dla tej kobiety w kwiecie wieku, doświadczającej ogromu cierpienia fizycznego oraz psychicznego - której przyszło zostawić na ziemi to, co najcenniejsze - bezgraniczną, niezależną od okoliczności miłość, która otaczała ją z każdej możliwej strony.

Książka, której oceniać się nie da. Wiem, że się powtarzam i że pozostali czytelnicy recenzujący tę pozycję wyrazili się o niej w dokładnie ten sam sposób, ale taka jest prawda. Nie można się doszukiwać w niej interesującej fabuły, niesamowitych zwrotów akcji i ciekawych portretów psychologicznych głównych bohaterów. Nie da się oceniać walorów czysto literackich, języka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1311
483

Na półkach: ,

Trudno oceniać pamiętnik kogoś kto tak naprawdę już nie żyje.

Trudno oceniać pamiętnik kogoś kto tak naprawdę już nie żyje.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
282
60

Na półkach:

Trudno o komentarz, kiedy wiadomo iż autorka pamiętnika mimo walki z chorobą przegrała ją.

Trudno o komentarz, kiedy wiadomo iż autorka pamiętnika mimo walki z chorobą przegrała ją.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    9
  • Teraz czytam
    3
  • 2014
    1
  • Onko 🍁
    1
  • Biografie/pamiętniki
    1
  • Poszukuję Ebooka
    1
  • Misz masz
    1
  • Psyche/soma
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Radość do szpiku kości. Pamietnik chorej matki


Podobne książki

Przeczytaj także