Książka ta jest napisana jak dla mnie w sposób odrobinę "przesłodzony", ponieważ życie ludzkie składa się zarówno z pozytywów jak i negatywów. Gdyby wszystko co dotyczy naszego życia wiązało się tylko z pozytywnymi odczuciami, nie bylibyśmy w stanie docenić tego co mamy, co nas otacza i czego doświadczamy w tym dobrym wymiarze. Zapanowałaby monotonia, stagnacja, a to dla naszej ludzkiej natury jest wręcz nie do zniesienia. Autor tej książki skoncentrował uwagę na osiąganiu pozytywnych efektów naszego myślenia i dobrze. Zasygnalizował delikatnie, że istnieją też te negatywne, ale tylko zasygnalizował. Człowiek w swej doskonałości nie jest doskonały. Ma świadomość mocy jaką posiada jego umysł bądź nie. Siła podświadomości jest niesamowita. Doświadczyłam jej potęgi wiele razy w swoim życiu, jednak nie miałam pojęcia o tym, że to właśnie za jej sprawą odnosiłam sukcesy, sukcesy które miały miejsce najpierw w moim umyśle. Po przeczytaniu książki Josepha Murphiego znalazłam odpowiedź na to, dlaczego nieprzespane noce podczas których planowałam dokładnie to, w jaki sposób miało nastąpić zwycięstwo przynosiły pożądane efekty.

"Potęga podświadomości" pomimo moich odczuć o przesadnym pozytywnym spojrzeniu, jest z całą pewnością lekturą wartą poznania. Pokazuje coś co ma ogromny wpływ na naszą egzystencję, odczucia, odbiór świata i zdolność jaką posiada ludzki umysł do kreowania rzyczywistości. Wiara, wiara i jeszcze raz wiara w to, że mamy wpływ na to co dzieje się w naszym życiu. Jakże ważna jest tego świadomość.

Książka ta jest napisana jak dla mnie w sposób odrobinę "przesłodzony", ponieważ życie ludzkie składa się zarówno z pozytywów jak i negatywów. Gdyby wszystko co dotyczy naszego życia wiązało się tylko z pozytywnymi odczuciami, nie bylibyśmy w stanie docenić tego co mamy, co nas otacza i czego doświadczamy w tym dobrym wymiarze. Zapanowałaby monotonia, stagnacja, a to dla...