W cieniu starych drzew
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Seria:
- Harlequin Satine
- Tytuł oryginału:
- Second-Best Husband
- Wydawnictwo:
- Mira
- Data wydania:
- 2012-04-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-27
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323883838
- Tagi:
- cień stare drzewa miłość uczucie
Sara Browning od lat pracowała jako sekretarka w londyńskiej firmie. Od dawna kochała się w swoim szefie. Jednak gdy on zabawił się jej kosztem i celowo ją zranił, rzuciła pracę w stolicy i uciekła w rodzinne strony. Zagubiona nie mogła znaleźć sobie miejsca. Pomocną dłoń wyciąga do niej Stuart Delaney, który niedawno kupił w sąsiedztwie stary dwór. Stuart proponuje Sarze pracę i przyjaźń. Otacza ją opieką i ma nadzieję, że ona kiedyś odwzajemni jego uczucie. Jednak przeszłość Sary nie pozwala o sobie tak łatwo zapomnieć…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 81
- 47
- 12
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Może zabrzmi to cynicznie, ale podejrzewam, że najbezpieczniejszą i najtrwalszą podstawą stabilnego związku wcale nie jest euforyczny i bardzo często zupełnie pozbawiony rozsądku stan, zwany zakochaniem. Moim zdaniem wzajemne zrozumienie, wspólne cele, szacunek, ubarwione podobnym poczuciem humoru, prowadzą do znacznie lepszego związku.
OPINIE i DYSKUSJE
"W cieniu starych drzew" Penny Jordan to mądra i wzruszająca opowieść o tym, że życie nigdy nie przestaje nas zaskakiwać i że nic nie dzieje się bez przyczyny. Szczęście czeka na każdego kto odważy się zrobić pierwszy krok. Chwilami pogodna, chwilami wzruszająca historia rodzącego się uczucia.
Nie mogłam oderwać się od książki i skończyłam ją czytać w tym samym dniu, w którym zaczęłam.
Polecam
"W cieniu starych drzew" Penny Jordan to mądra i wzruszająca opowieść o tym, że życie nigdy nie przestaje nas zaskakiwać i że nic nie dzieje się bez przyczyny. Szczęście czeka na każdego kto odważy się zrobić pierwszy krok. Chwilami pogodna, chwilami wzruszająca historia rodzącego się uczucia.
więcej Pokaż mimo toNie mogłam oderwać się od książki i skończyłam ją czytać w tym samym dniu, w...
Czy w prawdziwym, dorosłym świecie istnieją kobiety, które przez dekadę podkochują się w swoich szefach, którzy nie zwracają na nie uwagi? Wiem, że fabuła harlequinów zazwyczaj jest luźna i lekka, jednak to ciągłe wzdychanie głównej bohaterki do nieosiągalnego, egoistycznego przełożonego powodowało u mnie irytację.
Zazwyczaj nie czytam takich książek, jednak ta przyciągnęła moje oko przecudną, prześliczną, klimatyczną, wprost idealną okładką. Ogromne, przeogromne brawa dla jej twórczyni. W całości egzemplarz prezentuje się tak uroczo, że nie mogę się na niego napatrzeć.
Połknęłam tę historię w dwa poranki. To jasne jak słońce, że przewidziałam zakończenie zanim książkę otworzyłam i okazało się jeszcze bardziej kiczowate niż się spodziewałam, jednak... podoba mi się. Całkiem przyjemnie jest czasem się zrelaksować przy niewymagającej lekturze.
Czy w prawdziwym, dorosłym świecie istnieją kobiety, które przez dekadę podkochują się w swoich szefach, którzy nie zwracają na nie uwagi? Wiem, że fabuła harlequinów zazwyczaj jest luźna i lekka, jednak to ciągłe wzdychanie głównej bohaterki do nieosiągalnego, egoistycznego przełożonego powodowało u mnie irytację.
więcej Pokaż mimo toZazwyczaj nie czytam takich książek, jednak ta...
Cienka i niepozorna książka, którą najlepiej zdefiniuje określenie minipowieść idealnie nadaje się na lekturę jednego dnia. Nie ma tu wzniosłych miłości, ani spektakularnych upadków. Akcja jest, ale bez szału, przewidywalna i sztampowa. Mimo, że niektóre detale mogą zaskoczyć to całość już niekoniecznie. Widać, że autorka skupiła się na emocjach, uczuciach i przemyśleniach. Wprawdzie to dzięki temu czujemy się dobrze poinformowani co do stanu serca i umysłu bohaterów, ale chwilami zaczyna to być męczące, kiedy w trakcie ich rozmowy więcej jest myśli niż dialogu. Przecież nikt aż tak długo nie analizuje danej sytuacji!
A tak... powstała angielska bajka, ale niedopracowana. Piszę to z żalem, bo lubię czasem wziąć do rąk "czytadło". Tu jednak się rozczarowałam: minimum akcji, kiepskie dialogi i bohaterka, która wciąż powraca do rozczarowania miłosnego i z nerwów przygryza wargi [co skutkuje nawet krwawiącymi rankami].
Autorka nie przemyślała całości, chwilami miałam wrażenie, że przypadkowo usunęła fragmenty i przez to fabuła jest niekompletna. Plusy? Szczęśliwe zakończenie dające wiarę w prawdziwą miłość oraz boski i niezwykły Stuart.
Tym razem jednak sami zdecydujcie czy macie ochotę na spotkanie "W cieniu starych drzew".
całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/04/penny-jordan-w-cieniu-starych-drzew.html
Cienka i niepozorna książka, którą najlepiej zdefiniuje określenie minipowieść idealnie nadaje się na lekturę jednego dnia. Nie ma tu wzniosłych miłości, ani spektakularnych upadków. Akcja jest, ale bez szału, przewidywalna i sztampowa. Mimo, że niektóre detale mogą zaskoczyć to całość już niekoniecznie. Widać, że autorka skupiła się na emocjach, uczuciach i przemyśleniach....
więcej Pokaż mimo toMiałam nadzieję na coś przyjemnego i lekkiego, ale książka jest naprawdę fatalna. Całą historię można by spokojnie zmieścić na jednej kartce, bo tam się zupełnie nic nie dzieje. Główna bohaterka jest wyjątkowo irytująca, a jedyne, co zaprząta jej głowę to, że jej były szef nigdy jej nie pokocha, na co miała nadzieję przez 10 lat. I ten temat zajmuje jakąś połowę z każdej (!) ze 170 stron. Nie polecam.
Miałam nadzieję na coś przyjemnego i lekkiego, ale książka jest naprawdę fatalna. Całą historię można by spokojnie zmieścić na jednej kartce, bo tam się zupełnie nic nie dzieje. Główna bohaterka jest wyjątkowo irytująca, a jedyne, co zaprząta jej głowę to, że jej były szef nigdy jej nie pokocha, na co miała nadzieję przez 10 lat. I ten temat zajmuje jakąś połowę z każdej...
więcej Pokaż mimo toA mnie się podobała ta lektura =) W sam raz na nudny wieczór, kiedy ma się dość sił, by jeszcze nie pójść spać. Sam zarys fabuły, zabytkowy dworek, przywracanie jego świetności jako tło do subtelnego wątku romantycznego... ot, nie nastawiałam się na jakąś górnolotną literaturę, toteż nie odczuwam rozczarowania. Co do przewidywalności fabuły - rozczarowana byłabym chyba, gdyby zakończenie było inne. Żeby nie było tak słodko, to się doczepię refleksji głównej bohaterki - nie wiem, czy ktokolwiek może mieć tyle myśli w tak krótkich odstępach podczas dialogów. Poza tym to była dla mnie miła odskocznia od tych wszystkich średnich paranormal romace. Choć w sumie i ta historia miłosna mogłaby znaleźć się w dziale fantastyki ;]
A mnie się podobała ta lektura =) W sam raz na nudny wieczór, kiedy ma się dość sił, by jeszcze nie pójść spać. Sam zarys fabuły, zabytkowy dworek, przywracanie jego świetności jako tło do subtelnego wątku romantycznego... ot, nie nastawiałam się na jakąś górnolotną literaturę, toteż nie odczuwam rozczarowania. Co do przewidywalności fabuły - rozczarowana byłabym chyba,...
więcej Pokaż mimo toSkusiła mnie śliczna, romantyczna okładka - właśnie takiej ślicznej i romantycznej książki potrzebowałam do pociągu. Książka okazała się gniotem - naprawdę nudna i w 100% przewidywalna fabuła, nierealne postacie, beznadziejne dialogi. Lubię sobie czasem poczytać jakiegoś harlekina, konwencja jest jasna, puszczamy sobie nawzajem oko z autorką romansidła. Tu oka puścić się nie da, a ja dałam się zwieść pięknemu opakowaniu.
Skusiła mnie śliczna, romantyczna okładka - właśnie takiej ślicznej i romantycznej książki potrzebowałam do pociągu. Książka okazała się gniotem - naprawdę nudna i w 100% przewidywalna fabuła, nierealne postacie, beznadziejne dialogi. Lubię sobie czasem poczytać jakiegoś harlekina, konwencja jest jasna, puszczamy sobie nawzajem oko z autorką romansidła. Tu oka puścić się...
więcej Pokaż mimo toTypowy Harlequin,typowe sceny i zakończenie, ale czegoś w nim brakuje. Tak jakby pisarkę goniły terminy i pisała na szybko tą książkę...
Typowy Harlequin,typowe sceny i zakończenie, ale czegoś w nim brakuje. Tak jakby pisarkę goniły terminy i pisała na szybko tą książkę...
Pokaż mimo to