Mega Marvel #09: Świt Synów Nocy

Okładka książki Mega Marvel #09: Świt Synów Nocy Ron Garney, Len Kaminski, Andy Kubert, Howard Mackie, Ron Wagner
Okładka książki Mega Marvel #09: Świt Synów Nocy
Ron GarneyLen Kaminski Wydawnictwo: TM-Semic Cykl: Mega Marvel (tom 9) Seria: Mega Marvel komiksy
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Mega Marvel (tom 9)
Seria:
Mega Marvel
Tytuł oryginału:
Rise of the Midnight Sons
Wydawnictwo:
TM-Semic
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Michał Zdrojewski
Tagi:
marvel ghost rider
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Batman Noir - Batman Black & White. Pięść demona. Paul Dini, Nick Dragotta, Klaus Janson, Tom King, Andy Kubert, Scott Snyder, Joshua Williamson, Chip Zdarsky
Ocena 8,0
Batman Noir - ... Paul Dini, Nick Dra...
Okładka książki Ultimate X-Men. Tom 5 Stuart Immonen, Andy Kubert, Brandon Peterson, Brian K. Vaughan
Ocena 6,8
Ultimate X-Men... Stuart Immonen, And...
Okładka książki Marvel: The Legendary Graphic Novel Collection: Volume 9: X-Men: Muir Island Saga Steven Butler, Chris Claremont, Peter David, Kirk Jarvinen, Andy Kubert, Fabian Nicieza, Whilce Portacio, Paul Smith
Ocena 5,0
Marvel: The Le... Steven Butler, Chri...
Okładka książki Co się stało z Krzyżowcem w pelerynie? I inne opowieści o Batmanie Simon Bisley, Pat Broderick, Mark Buckingham, George Freeman, Neil Gaiman, Alan Grant, Mike Hoffman, Sam Keith, Andy Kubert, Bernie Mireault, Alan Moore, Mark Verheiden
Ocena 7,0
Co się stało z... Simon Bisley, Pat B...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Aliens vs. Predator Phill Norwood, Randy Stradley, Chris Warner
Ocena 8,1
Aliens vs. Pre... Phill Norwood, Rand...
Okładka książki Mega Marvel #14: Sabretooth Larry Hama, Jim Lee, Bill Sienkiewicz, Mark Texeira
Ocena 6,7
Mega Marvel #1... Larry Hama, Jim Lee...
Okładka książki Mega Marvel #13: Ghost Rider 2099 Chris Bachalo, Len Kaminski
Ocena 6,5
Mega Marvel #1... Chris Bachalo, Len ...
Okładka książki Mega Marvel #06: The Incredible Hulk Peter David, Dale Keown
Ocena 6,2
Mega Marvel #0... Peter David, Dale K...
Okładka książki Daredevil: Geneza Daredevila / Człowiek nieznający strachu Bill Everett, Stan Lee, Frank Miller, John Romita Jr.
Ocena 8,1
Daredevil: Gen... Bill Everett, Stan ...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1188
588

Na półkach:

JOHNNY BLAZE wkracza do akcji i niemalże kradnie show Duchowi Zemsty! Świetny energetyczny horror komiksowy!

JOHNNY BLAZE wkracza do akcji i niemalże kradnie show Duchowi Zemsty! Świetny energetyczny horror komiksowy!

Pokaż mimo to

avatar
7939
6794

Na półkach: , ,

SYNOWIE NOCY, ZBIÓRKA!

Są takie komiksy, które czyta się dla fabuł, nawet jeśli szata graficzna, łagodnie mówiąc, pozostawia bardzo dużo do życzenia, i są komiksy takie, jak ten. Komiksy, w których nawet mocno średnia, często stricte pretekstowa fabuła nie ma dla nas większego znaczenia, bo i tak czytamy je tylko dla szaty graficznej i budowanego przez nią klimatu. I chociaż ci, którzy szukać tu będą intrygującej treści mogą poczuć się nieco zawiedzeni, miłośnicy opowieści graficznych z lat 90., kochający tamten styl, znajdą tu dla siebie bardzo dużo.

Ghost Rider szuka zemsty i nie spocznie, póki jej nie dokona. Ale zaczynają go nękać wizje powrotu Lilith - matki potworów. W obliczu takiego zagrożenia postanawia skorzystać z pomocy Johnny’ego Blaze’a. Problem w tym, że sami mogą nie dać rady. Tak zaczyna się wspólna szalona przygoda mrocznych bohaterów Marvela, której stawką są losy, jakżeby inaczej, świata!

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/09/swit-synow-nocy-howard-mackie-d-g.html

SYNOWIE NOCY, ZBIÓRKA!

Są takie komiksy, które czyta się dla fabuł, nawet jeśli szata graficzna, łagodnie mówiąc, pozostawia bardzo dużo do życzenia, i są komiksy takie, jak ten. Komiksy, w których nawet mocno średnia, często stricte pretekstowa fabuła nie ma dla nas większego znaczenia, bo i tak czytamy je tylko dla szaty graficznej i budowanego przez nią klimatu. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
33

Na półkach: ,

Onegdaj moje pierwsze spotkanie z magiczno-diaboliczna odnogą uniwersum Marvela. I też pierwszy rasowy horror komiksowy, który czytałem. Po latach bardziej zwraca się uwagę na poszatkowaną na potrzeby Megi opowieść co skutkuje dziwnymi przeskokami fabularnymi (ale to akurat przypadłość prawie każdego Mega Marvel) i głupawą właściwie fabułą. Ale nastrój horroru wciąż jest, więc w sumie broni się całkiem nieźle :)

Onegdaj moje pierwsze spotkanie z magiczno-diaboliczna odnogą uniwersum Marvela. I też pierwszy rasowy horror komiksowy, który czytałem. Po latach bardziej zwraca się uwagę na poszatkowaną na potrzeby Megi opowieść co skutkuje dziwnymi przeskokami fabularnymi (ale to akurat przypadłość prawie każdego Mega Marvel) i głupawą właściwie fabułą. Ale nastrój horroru wciąż jest,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
129

Na półkach: , ,

Tm-Semic, czyli słaby papier, okładka odpadająca zaraz po kupnie (dokładnie tak miałem z recenzowanym przeze mnie komiksem),masa dzieciaków, które dzięki temu wydawnictwu poznały co to amerykański komiks, i wiele, wiele wspomnień z dzieciństwa. Fani komiksów długo nie zapomną co owo wydawnictwo zrobiło dla popularyzacji komiksu w Polsce na początku lat 90. Szkoda tylko, że, o ile Spider-Man, X-Man, czy inni bohaterowie Marvela miały w Polsce swoje 5 minut sławy, jako (mniej lub bardziej) regularnie wydawana seria, tak Ghost Rider pojawiał się u nas gościnnie. Mega Marvel #09 z 1995 roku to właśnie taki gościnny występ tego bohatera.

Historia kręci się w okół powrotu Lilith po długim pobycie w uwięzieniu. Stara się zgromadzić armię zdolną przywołać na ziemię chaos i zniszczenie, a Ghost Rider, Johny Blaze (tak, tu występują jako dwie osobne postacie),oraz kilku innych bohaterów (w tym np. Blade, znany w Polsce z trzech filmów) muszą połączyć swoje siły by ją powstrzymać. I tak przez większość komiksu obserwujemy dwójkę bohaterów, którzy śmigają po Ameryce i wyłapują kolejne "ofiary" dla swojej drużyny, oraz Lilith, która stara się te ich unicestwić wykorzystując do tego swoje "dzieci".

Mega Marvel #09 to historia, jak na komiksowe standardy naprawdę długa, i ciekawa. Oczywiście, jak to w komiksach Marvela nie pozbawiona pewnego kiczu, ale taki to już urok amerykańskich komiksów, i chyba każdy, kto po nie sięga jest na to przygotowany. Podoba mi się fakt, że scenarzyści (Howard Mackie, D. G. Chichester, oraz Len Kaminski) nie traktują czytelników, jak matołków, którym trzeba co chwilkę coś wyjaśniać. O co chodzi? W oryginale historia opowiedziana w MM#09 to 6 pomniejszych części. Pamiętam, że jak czytałem Mega Marvel #02 (też z Ghost Riderem),scenarzyści dosłownie co chwilę przypominali czytelnikowi, co zdarzyło się wcześniej, co drażniło mnie strasznie. Tutaj na szczęście tego nie ma.

Podobało mi się też to, że scenarzyści starali się nadać bohaterom różnych motywacji do działania. Szczególnie podobały mi się przemyślenia i wątpliwości Johny'ego Blaze'a na początku historii. I tak, każdy z bohaterów drużyny ma swoją historię, i motywacje, również głowni bohaterowie są w nie (często wbrew sobie) wplątywani.

I niestety, tu momentami autorzy przedobrzyli, bo taka mnogość wątków generuje lekki chaos. Nie jest to może jakiś bardzo chaotyczny komiks, jednak są momenty, kiedy wydarzenia pokazane są jakby w skrócie - autorzy zwyczajnie chcieli się zmieścić w odpowiedniej ilości stron. Należy też dodać, że warto znać wcześniejsze historie drukowane przez Tm-Semic, bo MM#09 czasami do nich nawiązuje. Nie przeszkadza to w zrozumieniu fabuły, ale mimo wszystko nieco irytuje, kiedy czytasz nawiązanie do jakiegoś wydarzenia, które miało miejsce w komiksie, którego akurat nie znasz.

Nieco irytująca jest też końcówka. Bo czy naprawdę bohaterowie amerykańskich komiksów muszą co chwilę powtarzać rzeczy tak oczywiste? "Musimy ją powstrzymać", czy inne tego typu teksty pojawiają się zbyt często. Choć i tak rekordzistką jest Lilith, której swoje "Jestem wprawdzie słaba i tak was zniszczę" powtarza w różnych wersjach tak często, że ma się dosyć.

Na koniec zostawiłem sobie rysunki. Andy Kubert, Ron Wagner oraz Ron Garney spisali się na medal, rysunki są pełne detali, dynamiczne, i naprawdę cieszą oczy. Sam po przeczytaniu komiksu wziąłem się za oglądanie go, bo patrzenie na te obrazki sprawia naprawdę wielką frajdę. Należy dodać, że są bardzo klimatyczne, a rysownicy nie skąpią nam pięknych obrazów zajmujących nie raz całą stronę. Czarna obwódka wokół kadrów tylko potęguje efekt. Chciało by się, by komiks był wydany na papierze kredowym i z nieco większą gramaturą, wtedy efekt byłby pewnie jeszcze lepszy.

Mega Marvel #09 to kawał naprawdę niezłego komiksu. Jest dość długi, fabuła trzyma odpowiedni poziom, a specyficzny, marvelowski klimat też jest tu obecny. Drobne zgrzyty wprawdzie są, ale nie przeszkadzają one dobrze się przy lekturze.

Tm-Semic, czyli słaby papier, okładka odpadająca zaraz po kupnie (dokładnie tak miałem z recenzowanym przeze mnie komiksem),masa dzieciaków, które dzięki temu wydawnictwu poznały co to amerykański komiks, i wiele, wiele wspomnień z dzieciństwa. Fani komiksów długo nie zapomną co owo wydawnictwo zrobiło dla popularyzacji komiksu w Polsce na początku lat 90. Szkoda tylko,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
705
558

Na półkach: ,

Pokochałem ten komiks od pierwszych stron i maglowałem niemiłosierną ilość razy. Lilith i demony/wampiry to fabularny majstersztyk a dla trzynastolatka, którym wówczas byłem, pierwsze spotkanie z grozą w komiksowej formie (nie licząc "Alinoe" Rosińskiego). Dużo się dzieje, jest suspens i powaga. Jest dobrze!

Pokochałem ten komiks od pierwszych stron i maglowałem niemiłosierną ilość razy. Lilith i demony/wampiry to fabularny majstersztyk a dla trzynastolatka, którym wówczas byłem, pierwsze spotkanie z grozą w komiksowej formie (nie licząc "Alinoe" Rosińskiego). Dużo się dzieje, jest suspens i powaga. Jest dobrze!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    22
  • Komiksy
    16
  • Komiks
    2
  • Chcę przeczytać
    2
  • Komiksy
    2
  • Marvel
    1
  • Komiks/ Powieść graficzna
    1
  • Komiksy Przeczytane
    1
  • E-book
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mega Marvel #09: Świt Synów Nocy


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także