rozwińzwiń

Aliens vs. Predator

Okładka książki Aliens vs. Predator Phill Norwood, Randy Stradley, Chris Warner
Okładka książki Aliens vs. Predator
Phill NorwoodRandy Stradley Wydawnictwo: TM-Semic Cykl: Wydanie Specjalne (tom 11) Seria: Wydanie Specjalne komiksy
146 str. 2 godz. 26 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Wydanie Specjalne (tom 11)
Seria:
Wydanie Specjalne
Tytuł oryginału:
Aliens vs Predator
Wydawnictwo:
TM-Semic
Data wydania:
1994-09-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-09-01
Liczba stron:
146
Czas czytania
2 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
8386187263
Tłumacz:
Dariusz Matusik
Tagi:
aliens predator wydanie specjalne komiks
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Aliens vs. Predator: Wojna i Wojna Trzech Światów Rick Leonardi, Mike Manley, Randy Stradley
Ocena 7,0
Aliens vs. Pre... Rick Leonardi, Mike...
Okładka książki Aliens vs. Predator. 30th Anniversary Phill Norwood, Randy Stradley, Chris Warner
Ocena 7,8
Aliens vs. Pre... Phill Norwood, Rand...
Okładka książki Star Wars: Darth Maul #1 Ramón F. Bachs, Isaac Buckminster Owens, Davidé Fabbri, Mike Kennedy, Lucas Marangon, Dean Motter, Randy Stradley, Ryder Windham
Ocena 6,0
Star Wars: Dar... Ramón F. Bachs, Isa...
Okładka książki Star Wars: Karmazynowe Imperium #1 Randy Emberlin, Paul Gulacy, Mike Richardson, Craig Russell, Dave Stewart, Randy Stradley
Ocena 7,8
Star Wars: Kar... Randy Emberlin, Pau...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Mega Marvel #06: The Incredible Hulk Peter David, Dale Keown
Ocena 6,2
Mega Marvel #0... Peter David, Dale K...
Okładka książki Batman/Judge Dredd: Sąd nad Gotham Simon Bisley, Alan Grant, John Wagner
Ocena 7,3
Batman/Judge D... Simon Bisley, Alan ...
Okładka książki Batman: Zabójczy żart Brian Bolland, Alan Moore
Ocena 8,2
Batman: Zabójc... Brian Bolland, Alan...
Okładka książki Batman: Nawiedzony Rycerz Jeph Loeb, Tim Sale
Ocena 7,5
Batman: Nawied... Jeph Loeb, Tim Sale...
Okładka książki Batman: Miecz Azraela Kevin Nowlan, Dennis O'Neil, Joe Quesada
Ocena 7,0
Batman: Miecz ... Kevin Nowlan, Denni...
Okładka książki Batman: Halloween Jeph Loeb, Tim Sale, Gregory Wright
Ocena 6,9
Batman: Halloween Jeph Loeb, Tim Sale...
Okładka książki Batman 1/1990 Dennis O'Neil, Jerry Ordway
Ocena 6,7
Batman 1/1990 Dennis O'Neil, Jerr...

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
925
207

Na półkach: ,

To był szok, gdy ukazał się na naszym rynku. Świetne starcie dwóch gatunków, niegłupia fabuła i fajna kreska (czemu właśnie tego nie zekranizowano?). Do dziś dla mnie najlepszy komiks z tego uniwersum.

To był szok, gdy ukazał się na naszym rynku. Świetne starcie dwóch gatunków, niegłupia fabuła i fajna kreska (czemu właśnie tego nie zekranizowano?). Do dziś dla mnie najlepszy komiks z tego uniwersum.

Pokaż mimo to

avatar
7931
6786

Na półkach: , ,

WALKA SIĘ ZACZYNA

Trzydzieści lat minęło dokąd na polskim rynku debiutował… Nie, Alien jeszcze wtedy nie miał okazji gościć w komiksach nad Wisła, ale ściśle z nim powiązany łowca, czyli Predator, już tak. Obcy pojawił się rok później w albumie „Aliens versus Predator”, a choć chyba wszyscy pokochali ten tom – bodajże najgrubszy, jaki TM-Semic wydało, bo liczący 148 stron, co było wyjątkiem: Semici cięto tak, by nie przekraczały 132 stron – na kolejne komiksy z Alienami czekać musieliśmy potem dobrych pięć lat. Predator miał więcej szczęścia, ale też rzadko się pojawiał. Nie zmienia to jednak faktu, że wydanie „AvP” stało się wielkim sukcesem TM-Semic i do dziś komiks ten wymieniany jest jako jeden z najlepszych z ich oferty. No i słusznie, bo to serio świetna rzecz, nastrojowa i intrygująca. I o niebo lepsza od dwóch filmów, które inspirowała.

Predatorzy sprowadzają na planetę Ryushi Obcych, by urządzić sobie na nich polowanie. Pech chce, że na tej samej planecie znajdują się ludzie, którzy wyeksploatowali już swój świat i szukają kolejnych, do pozyskiwania dóbr naturalnych. Wplątani w walkę dwóch morderczych kosmicznych ras ranczerzy, będą musieli przetrwać, tylko czy to możliwe? I jak poradzi sobie z tym wszystkim młoda Machiko Noguchi, która stoi na czele osadników?

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/05/aliens-vs-predator-randy-stradley-phill.html

WALKA SIĘ ZACZYNA

Trzydzieści lat minęło dokąd na polskim rynku debiutował… Nie, Alien jeszcze wtedy nie miał okazji gościć w komiksach nad Wisła, ale ściśle z nim powiązany łowca, czyli Predator, już tak. Obcy pojawił się rok później w albumie „Aliens versus Predator”, a choć chyba wszyscy pokochali ten tom – bodajże najgrubszy, jaki TM-Semic wydało, bo liczący 148...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
114

Na półkach:

Najlepszy komiks jaki czytałem w życiu. Nie wiem dla czego, ale jest coś takiego prymitywnego a zarazem ludzkiego w tej historii…

Najlepszy komiks jaki czytałem w życiu. Nie wiem dla czego, ale jest coś takiego prymitywnego a zarazem ludzkiego w tej historii…

Pokaż mimo to

avatar
543
539

Na półkach:

Crossovery, czyli w ujęciu popkulturowym: spotkania znanych postaci, tudzież ikon fantastycznego, mitycznego świata we wspólnym komiksie, filmie, książce, czy serialu, to w odniesieniu do kultury popularnej, bez względu na Uniwersum, inaczej mówiąc Wszechświat lub macierz, którą one reprezentują i skąd one pochodzą, to niesłychana, bardzo ważna dla fanów kwestia. Takich wydarzeń w formach przekazu świata fantasy, sci-fi, czy też horroru, nie ma zbyt wielu, lecz paradoksalnie to ujmując, pomysłów na stworzenie czegoś w czym ujrzelibyśmy Robocopa, Terminatora i Predatora lub jakiekolwiek kultowe postacie, w jakimkolwiek składzie, jest niezgłębiona masa: tyle co wielbicieli kultury popularnej, w tym wielbicieli Crossoverów.

Jeśli Crossovery już powstają, to korzystają z tego również wydawcy i kreatorzy obrazu postaci i Uniwersów, w których w jednej konkretnej historii splatają się ich losy. W ten sposób promowany jest Wszechświat, w którym to wszystko ma miejsce. Innym pozytywnym dla twórców, scenarzystów takich Wydawnictw, skutkiem aktu przelania myśli na komiksowe plansze, płaszczyzny filmowe i serialowe jest: uzyskiwana dzięki temu rosnąca popularność, zysk finansowy i satysfakcja. Miłośnik sfery popkultury nie myśli takimi kategoriami; przeważnie uważa Crossovery za coś dużo głębszego niż np. czysto-ekonomiczne kwestie wynikające z nawiązania współpracy między Uniwersami, których wybrane wizerunki postaci spotykają się w konkretnej historii. "2000 AD" w porozumieniu z "DC Comics" dało wielbicielom narracji obrazkowych wyjątkowy egzemplarz: "Batman / Sędzia Dredd. Wszystkie spotkania". To tu doświadczamy zetknięcia się dwóch charyzmatycznych postaci, będących niczym chemioterapia na nowotwór jakim jest przestępczość, chaos i anarchia w ich miastach, metropoliach pochodzących z Światów, które reprezentują. Takich przykładów jak ten jest całkiem sporo, szczególnie, jeśli gatunek Crossovera rozszerzymy do dużego zasięgiem spektrum, w którym pełno jest horroru, akcji, thrillera, dramatu obyczajowego, political fiction lub bajki i baśni.

Wyjątkowe miejsce w dorobku Crossoverów w obrębie treści Science-fiction zajmuje "Aliens vs Predator" - będący solidną podstawą do realizacji obrazów kinowych, cykl komiksów, w których to obrazach w rodzaju filmowego pojedynku doświadczamy spotkania smukłego, zabójczego, o przerażająco wydłużonej metalicznej sylwetce, z której ścieka żrący kwas, Xenomorpha, z Łowcą – humanoidalną istotą, wojownikiem skrytym za najeżonym ulepszeniami z zaawansowaną bronią i innymi udogodnieniami, pancerzem, który przybył na Ziemię z dalekiej przestrzeni kosmicznej w celu polowania na słabsze istoty, bo polowanie służyło inicjacji, niczym plemienny rytuał przejścia. Zanim powstał kinowy Crossover "Alien vs Predator" w 2004r., w latach 90-tych za pośrednictwem wydawnictwa "Dark Horse", została wyemitowana seria takowego kultowego spotkania – zestalenia ze sobą ścieżek dwóch potężnych kosmicznych drapieżców. Komiks "Aliens vs Predator", na naszych rodzimych polskich ziemiach, wydano za pośrednictwem "TM-Semic", który w tym przypadku spełniał rolę pośrednika w rozprzestrzenianiu treści "Dark Horse". To właśnie jednym z takowych wydań, z którym zetknąłem się przypadkiem, i które z racji szacunku do wizerunku Xenomorpha i Łowcy musiałem kupić, mam przyjemność teraz się zająć. Dlatego też nie kilka słów, lecz nieco więcej moich myśli i subiektywno-obiektywnej opinii o "Aliens vs Predator, nr 3/94; wydanie specjalne" wyłożę tu, w niniejszej recenzji. Dla takiego absolutu, tak kultowej z powodu okresu, z którego pochodzi, tej komiksowej opowieści warto jest poświęcić nieco więcej czasu niż zwykle.

Scenarzystą niniejszego, naznaczonego ,,zębem czasu” numeru historii obrazkowych "Aliens vs Predator" od "TM-Semic" i "Dark Horse" jest Randy Stradley, znany ze kreacji scenariuszy do komiksów z Uniwersum "Gwiezdnych Wojen", artysta. Za szatę graficzną, natomiast, odpowiadają Phill Norwood, Chris Warner, Karl Story i Robert Campanella. Nie mając styczności z komiksami od "Dark Horse", a zwłaszcza tymi z lat 90-tych i wcześniejszych, czytelnik może mieć problem z porównaniem stylu, techniki tych twórców – charakterystycznego sposobu kreślenia rysunku na plansze - z tym czego doświadczał do tej pory. Z drugiej strony nowe wyzwania, nowe doświadczenia, które wkraczają w obszar pasji komiksomaniaka są bardzo budujące, podwyższające wartość tego co uwielbiamy, czym wprost kochamy się fascynować. Pierwsze kartki niniejszego komiksu nie przelatują w rękach czytelnika ot, tak od niechcenia, mimochodem. Skupiają na sobie naszą uwagę,; no bo jak tu nie lubić otwartych przestrzeni kosmicznych, zawartych na komiksowych kadrach, od których rozpoczyna się jakaś historia, a szczególnie taka jak w "Aliens vs Predator, nr 3/94; wydanie specjalne". Brak dymków, które odchodzą od ust lub okolicy twarzy postaci, to również znak szczególny, który startuje wraz z tym numerem, i który przewija się przez jego pierwszych kilkanaście stron. ,,Łowca Szkieletów” nie ma aż tak wykształconych strun głosowych, by móc naśladować ludzką mowę, w takim rozumieniu, jakim oczekujemy, by była ona czytelnia i zrozumiała przez ludzi; chociaż w drugiej części komiksu czeka nas pewna niespodzianka w tym względzie. Prostokątne dymki, które towarzyszą planszom to ,,głos” pierwszych narratorów historii, a są nimi są Scott i Tom – załoganci sporej wielkości kosmicznego frachtowca handlowego. Toczą między sobą dysputę na temat ekonomii życia, przetrwania organizmów i wykorzystania zasobów energetycznych Ziemi i innych planet poddanych kolonizacji; mówiąc krótko etyczno-moralizująca wymiana poglądów, która kontrastuje z dziejącą się na naszych oczach, opowiadaną przez rysunek masową ,,produkcją” mięsa armatniego służącego jako przedmiot do polowania Predatorów : jaj Xenomorphów, z których w drugim cyklu rozwiną się przerażające dorosłe formy tych obślizgłych kreatur. Nie powiem, tkwi w tym jakaś niesamowitość: poznawanie wielu wątków komiksu - lecz nie wszystkich, bo pojawiają się również ludzie i to w okolicy ¼ komiksu - z perspektywy wszechobecnego narratora może zafascynować, i w dodatku w tym numerze, jest to konsekwentne i logicznie rozprowadzone.

Tempo akcji wydarzeń w "Aliens vs Predator, nr 3/94" i ich zabarwienie emocjonalne, podsycane odpowiednią narracją i wyrazistym rysunkiem, za którymi to kryje się atmosfera lub inaczej ,,napięcie” opowieści, rozwija się tu powoli. Wszystko ma swoje tempo i odpowiednie rzeczy muszą być tu przedstawione, aby nagły wzrost temperamentu wydarzeń i pożądana atmosfera osiągnęły konkretny efekt. Tak dzieje się, gdy na Ryushi, planecie w Układzie Gwiezdnym "Cygni", ląduje potężny okręt handlowy należący do kolonii "Prosperity Wells". Śledzący uważnie wydarzenia komiksu czytelnik, wie, że na Ryushi nieco wcześniej nie przypadkiem zresztą, znalazł się przyziemny transportowiec rasy „Łowców”, który rozmieszczał na planecie jaja Xenomorphów, które później wykluwając się do formy twarzołapów zainfekowały dwurożce – zwierzęta stadne, jak i kilku ludzi również, m.in. Scotta i Toma: pierwszych narratorów komiksu. Zanim z klatki piersiowej człowieka wyskoczyła ostateczna niedojrzała jeszcze forma rozwojowa Xenomorpha, ludzie którym dzielnie dowodziła Ms. Machiko Noguchi musieli poradzić sobie z wyzwaniem jakim było pierwsze spotkanie Predatora i rówieśników z jego gatunku.

Walki Predatora z Xenomorphami, których przedstawiona wizualnie w komiksie ilość była logiczna i konsekwentna: duża ilość dwurożców to idealny przykład stworzenia w celu uzyskania ostatecznej formy rozwojowej straszliwej gadziny, były pierwszorzędne. Zostały one tak graficznie zaaranżowane, że mimo słabej jakości tuszu, a doskonale utrwalonych proporcjach zależnych od widoku akcji z kadru lub widoku ,,komiksowej kamery”, ogląda się je tak zawzięcie, że dla mnie całe to wydanie mogłoby być jedną wielką walką tych drapieżników ze sobą. Teoretycznie, tego co stało się z wieloma współpracownikami Noguchi i wieloma osadnikami Ryushi można było uniknąć, gdyby nie problemy związane z Acklandem – przedsiębiorcą, którego interesował tylko zysk z ,,obrotu” towarem handlowym: dwurożcem. Ackland był tu niepotrzebny. Stanowił tylko wypełniacz dla treści komiksu, jako negatywny, obojętny ,,charakterek”, który po prostu musiał się pojawić. Kiedy Xenomorphy zaczęły rozszarpywać truchła dwurożców i także ludzi, a to pewnym dwóm postaciom się przytrafiło i było to przerażające, i następnie dojrzewać do agresywnej w miarę dorosłej formy, na Ryushi zaczęła się prawdziwa jatka. Kolor, obrys postaci, zarys kształtu przestrzeni na kadrach, a jak na lata 90-te było to specyficznie wykreowane, nie zepsuło odbioru: nie polowania Predatorów ale „Wojny Totalnej” między Predatorami właśnie a Xenomorphami – okazami przez nich hodowanymi.

Koniec niniejszej historii to wojowniczy, nastrajający optymistycznie akcent, w którym Ms. Noguchi znalazła swoje miejsce. Mówiąc krótko, widziałbym taką kontynuację omawianego komisku, w którym człowiek współpracuje z Predatorem w celu eksterminacji dużo poważniejszego zagrożenia niż ,,zwykły” Xenomorph.

Crossovery, czyli w ujęciu popkulturowym: spotkania znanych postaci, tudzież ikon fantastycznego, mitycznego świata we wspólnym komiksie, filmie, książce, czy serialu, to w odniesieniu do kultury popularnej, bez względu na Uniwersum, inaczej mówiąc Wszechświat lub macierz, którą one reprezentują i skąd one pochodzą, to niesłychana, bardzo ważna dla fanów kwestia. Takich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
1

Na półkach:

Mi się książka podobała. Jestem fanem uniwersum, więc osobom, które lubią filmy z cyklu nie zawiodą się.

Mi się książka podobała. Jestem fanem uniwersum, więc osobom, które lubią filmy z cyklu nie zawiodą się.

Pokaż mimo to

avatar
531
332

Na półkach: ,

Świetny !

Świetny !

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Posiadam
    19
  • Komiksy
    13
  • Chcę przeczytać
    8
  • Komiks
    4
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 1994 - Komiksy
    1
  • 02.Komiksy
    1
  • Poszukuję (głównie e-book n/k)
    1
  • TM-Semic
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Aliens vs. Predator


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także