Handlowałem kobietami
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- El año que trafiqué con mujeres
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2012-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-01
- Liczba stron:
- 276
- Czas czytania
- 4 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788301169367
- Tłumacz:
- Tersesa Tomczyńska
- Tagi:
- handel kobietami prostytucja mafia alfons handel ludźmi
Czy człowiek może być traktowany jako towar i podlegać prawom popytu i podaży? Antonio Salas udowadnia, że tak, bo sam był tego świadkiem.
Jako dziennikarz śledczy, specjalizujący się w reportażu wcieleniowym, przenika w szeregi mafii, by od środka obserwować brutalny świat prostytucji i jego ofiary – kobiety. Na przykładzie tragicznych losów kilku bohaterek pokazuje mechanizmy działania i bezwzględność bossów tego bardzo opłacalnego biznesu. To oni, posługując się groźbą, przemocą i manipulacjami, czynią z kobiet współczesne niewolnice seksualne.
Ujawniony przez autora proceder nie jest tak rzadki, jak chcielibyśmy sądzić, tym większe robi wrażenie odwaga Salasa, który przez rok udawał handlarza ludźmi, szukając mrocznych powiązań i dowodów przestępstw. Opisał je właśnie w tej książce i w rezultacie do dziś ukrywa swoją tożsamość, ponieważ grożono mu śmiercią. W okrutnym świecie, w którym przebywał, nie ma miejsca na litość...
Sięgając po ten tytuł warto mieć na uwadze, że – jak wynika z szacunków Parlamentu Europejskiego – rocznie około 15 000 osób związanych z Polską jako krajem pochodzenia, staje się ofiarami handlu ludźmi, również w kontekście prostytucji. To bolesna statystyka.
"Przymocowałem ukrytą kamerę do ciała, zasłoniłem ją koszulą, włożyłem okulary przeciwsłoneczne, naciągnąłem czapkę. Instynktownie pogłaskałem zwisającą na łańcuszku łuskę kuli, jak talizman. Kilka tygodni temu pocisk otarł się o mnie podczas pertraktacji z przyjacielem pewnej prostytutki, Andrei, handlarzem bronią i kobietami.
Wziąłem głęboki oddech i po raz kolejny powtórzyłem rolę, którą miałem odegrać. Za kilka minut miałem się spotkać z jednym z domniemanych alfonsów – najbardziej doświadczonym, a zarazem nieuchwytnym.
Jeśli mój plan się powiedzie, nikt i nic nie uratuje go przed karą wieloletniego więzienia."
(Fragment książki)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 418
- 410
- 117
- 14
- 11
- 7
- 5
- 5
- 5
- 5
Cytaty
Trzeba było wybrać niebieską pastylkę. Chciałeś poznać prawdziwy świat i proszę, teraz musisz znosić konsekwencje. Reszta z nas woli żyć w matriksie
Opinia
Jak Wam się wydaje, jakie są największe zagrożenia XXI wieku? Nikotynizm? Alkoholizm? Narkomania? Przed przeczytaniem najnowszego reportażu Antionio Salasa zapewne tak bym odpowiedziała na to pytanie. Jednak teraz? Z pewnością dodałabym do tej listy prostytucje, a także, co się z nią ścisło wiąże a jest dla mnie zaskoczeniem - handel ludźmi.
Antonio Salas to pseudonim infiltratorski hiszpańskiego dziennikarza dokumentalnego. W swoich utworach porusza on kwestie życia codziennego, na które na ogół nie zwracamy uwagi. W utworze "Handlowałem kobietami" wniknął on w szeregi mafii handlującej kobietami i napisał wstrząsający reportaż.
Przed rozpoczęciem utworu na jednym z portali przeczytałam taką wypowiedź: "Literatura Faktu przez duże F". Po zakończeniu tego przerażającego reportażu, w 100% zgadzam się z tym komentarzem. Co czułam podczas czytania utworu? Z pewnością obrzydzenie, oburzenie, wściekłość i współczucie - ogromna litość dla prostytutek, a raczej niewolnic swoich panów. Autor zmusza nas, abyśmy poświęcili się tej książce bezgranicznie. Czytając, żyłam historiami dziewczyn, myślami o nich, wciąż powracałam do przerażających historii. Autor jest mistrzem słowa. Potrafi niesamowicie uchwycić słowa i opisać hermetyczny świat handlu kobietami. Wiele razy miałam wątpliwości co do tego, czy jestem na siłach, by wgłębiać się dalej w utwór. Wszystkie historie o nieludzkim wręcz traktowaniu młodych kobiet, gwałtach na zaledwie trzynastoletnich dziewczynach wywoływały u mnie wstręt do wszelkich mężczyzn, począwszy od handlarzy narkotykami, rzez pośredników, alfonsów, aż do mężczyzn korzystających z usług niewolnic.
Czytając książkę przypomniałam sobie o miejscach, gdzie panuje jeszcze powszechnie nazywane "średniowiecze", gdzie to młode dziewczyny poddawane są doprowadzającym do mdłości obrzędom wudu, które mają za zadanie zniewolić kobiety. Wierzą one, iż jeżeli sprzeciwią się mężczyźnie, który zabiera je do "lepszego świata" ich rodzina zginie, a one będą cierpiały przez wieki, za sprzeciwienie się woli bogów. Dziwne jest to, z jaką łatwością można obrócić założenia wiary: zamiast pomagać, miłować i szanować - zastraszać, manipulować i dręczyć, poniżać. W takich miejscach religia nie jest błogosławieństwem, a manipulatorskim przedsięwzięciem.
Po "Handlowałem kobietami" możecie spodziewać się wielu rzeczy: chwil pełnych obrzydzenia, grozy oraz głębokich przeżyć, które wryją się w wasze umysły na długo. Jest to wyjątkowo wciągająca książka i warta przeczytania. Dzięki niej można przejrzeć na oczy w związku z wieloma sprawami i uświadomić sobie, że nasz piękny, wyidealizowany świat "białych europejczyków" nie jest wcale taki wspaniały, na jaki wygląda.
Jak Wam się wydaje, jakie są największe zagrożenia XXI wieku? Nikotynizm? Alkoholizm? Narkomania? Przed przeczytaniem najnowszego reportażu Antionio Salasa zapewne tak bym odpowiedziała na to pytanie. Jednak teraz? Z pewnością dodałabym do tej listy prostytucje, a także, co się z nią ścisło wiąże a jest dla mnie zaskoczeniem - handel ludźmi.
więcej Pokaż mimo toAntonio Salas to pseudonim...