Plaga cieni opanowała Baśniobór. Istoty światła zmieniają się w istoty cienia na usługach mrocznych postaci dotąd trzymanych w uwięzi. Zdrada obrońców na najwyższych stanowiskach wychodzi na jaw, niestrudzeni obrońcy wyprowadzają kontratak. Przyjaciele stają się wrogami, wrogowie sprzyjają sprawom dobra. Nagromadzenie zdarzeń jest tak ciężkie do ogarnięcia, że ciężko zasnąć po dużej dawce przygód. Niezłomne dzieci wraz z dziadkami łapią się ostatniej deski ratunki prosząc centaury o pomoc, dzięki których odwadze i poświęceniu udaje się zaradzić sytuacji. Ginie Lena odrodzona w postaci ludzkiej na nowo, taka kolej rzeczy jest dla wszystkich trudna do zrozumienia, ale innego wyjścia nie było.
Autor tworzy taki klimat, że wracając z pracy zastanawiałem się co to za nowe przygody czekają na mnie na kolejnych stronach. Po zamknięciu oczu pojawiają się wizje Baśnioboru, przygód, magicznych stworzeń i równorzędnych rozwiązań.

Plaga cieni opanowała Baśniobór. Istoty światła zmieniają się w istoty cienia na usługach mrocznych postaci dotąd trzymanych w uwięzi. Zdrada obrońców na najwyższych stanowiskach wychodzi na jaw, niestrudzeni obrońcy wyprowadzają kontratak. Przyjaciele stają się wrogami, wrogowie sprzyjają sprawom dobra. Nagromadzenie zdarzeń jest tak ciężkie do ogarnięcia, że ciężko zasnąć...