Początkowo książka sprawia wrażenie jedynie rozwinięcia jednego z rozdziałów wcześniejszego tytułu Pana Pease "Mowa ciała. Jak odczytywać myśli innych ludzi z ich gestów", a dokładniej tego, w którym opisane są gesty zalotne obu płci. Podczas lektury okazuję się jednak, że owszem, wiele się powtarza, ale jest też sporo nowych informacji i ciekawostek. Książka jest bardzo interesująca i szybko się ją czyta, jednakże mam dwa zastrzeżenia techniczne: dużo stron jest zwyczajnie niewykorzystanych. Jedna notka jest np. umieszczona na górze strony lub w niedużej ramce na jej środku, a dalej lub wokół niej jest puste miejsce. Rozumiem, że ma to zapewne powodować większą czytelność oraz rozdzielać i koncentrować uwagę na poszczególnych zagadnieniach, aczkolwiek gdyby teksty lepiej rozłożyć to książka mogłaby być nawet o połowę cieńsza.
Druga rzecz to jakość rysunków. Są zbyt ogólnikowe, wręcz ascetyczne, a przy takiej tematyce jak mowa ciała powinny być o wiele dokładniejsze, żeby czytelnik mógł łatwo zobaczyć o czym autor mówi przy danym opisie. Obrazków jest też według mnie za mało. We wcześniejszej książce Pana Pease "Mowa ciała. Jak odczytywać myśli innych ludzi z ich gestów" rysunki były ładne i szczegółowe (i było ich sporo), dlatego trochę szkoda że i tutaj nie posłużył się nimi lub czymś zbliżonym.

Początkowo książka sprawia wrażenie jedynie rozwinięcia jednego z rozdziałów wcześniejszego tytułu Pana Pease "Mowa ciała. Jak odczytywać myśli innych ludzi z ich gestów", a dokładniej tego, w którym opisane są gesty zalotne obu płci. Podczas lektury okazuję się jednak, że owszem, wiele się powtarza, ale jest też sporo nowych informacji i ciekawostek. Książka jest bardzo...