Jałta. Cena pokoju

Okładka książki Jałta. Cena pokoju Serhii Plokhy
Okładka książki Jałta. Cena pokoju
Serhii Plokhy Wydawnictwo: Rebis historia
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Yalta: The price of peace
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375106923
Tłumacz:
Robert Bartołd
Tagi:
Historia II wojna światowa traktaty pokojowe Jałta
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
618
604

Na półkach: ,

Jest to bardzo solidne opracowanie, możliwie obiektywne i uwzględniające te dokumenty, ktore były autorowi dostępne w momencie opracowania monografii.

Dla historyka, niewątpliwie, rzecz interesująca. Niemniej, trudno uznać je za dzieło pełne. Tego, czego w książce brakuje, to oficjalnych dokumentów wszystkich trzech stron, jakie były dotychczas opublikowane. Taka dokumentacja, a zwłaszcza różnice jakie między zapisami stron istnieją, dawałaby znacznie bardziej ciekawszy materiał dla historyków.

Dla czytelnika polskiego lektura wręcz zalecana (chociaż 549 stron, z przypisami, dośc drobnego tekstu może zniechęcać),ponieważ z bezwzględną otwartością pokazuje miejsce "polskiej sprawy" w przetargach Wielkiej Trójki.

Jest to bardzo solidne opracowanie, możliwie obiektywne i uwzględniające te dokumenty, ktore były autorowi dostępne w momencie opracowania monografii.

Dla historyka, niewątpliwie, rzecz interesująca. Niemniej, trudno uznać je za dzieło pełne. Tego, czego w książce brakuje, to oficjalnych dokumentów wszystkich trzech stron, jakie były dotychczas opublikowane. Taka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
451
239

Na półkach: ,

Ta książka posiada wiele zalet. Największą z nich jest ta, że autor nie stawia żadnej tezy, którą później musi udowadniać. Po prostu jest to dokumentacja obrad w Jałcie, dzień po dniu. Mimo tego, książka nie jest nudna. Nie jest to jałowe sprawozdanie a raczej uchwycenie danego problemu w danej chwili, wyniki negocjacji, zamiary głównych aktorów, to czy zrealizowali swoje cele czy nie. Opisywane są spotkania na różnych szczeblach, przygotowania do nich, analizy, rozmowy, listy, dzienniki, stenogramy rozmów telefonicznych i tak w kółko wokół każdego z poruszanych w Jałcie problemów. Wszystko to możemy poddać swojej ocenie. Autor dopiero na końcu dopisuje podsumowanie. Myślę że najobiektywniejsze, na jakie było go stać.
Wiele stron jest poświęcone Polsce. Żadnemu innemu narodowi nie jest poświęcone tak wiele miejsca. O ile Amerykanów sprawa polska nie interesowała wogóle o tyle postawa Anglii jest dla mnie zagadkowa. O co tak Churchill chciał walczyć? Wcześniej przehandlowano pół Polski a właściwie pół Europy. O co chodziło? Czy tylko o to, żeby mieć co powiedzieć rodakom w kraju, którzy poszli na wojnę za kraj, w efekcie oddany Sowietom?
Świetna książka. Kulisy wielkiej polityki.

Ta książka posiada wiele zalet. Największą z nich jest ta, że autor nie stawia żadnej tezy, którą później musi udowadniać. Po prostu jest to dokumentacja obrad w Jałcie, dzień po dniu. Mimo tego, książka nie jest nudna. Nie jest to jałowe sprawozdanie a raczej uchwycenie danego problemu w danej chwili, wyniki negocjacji, zamiary głównych aktorów, to czy zrealizowali swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
6

Na półkach:

Wisienka na torcie dla osób zainteresowanych dyplomacją i... manipulacją,

Wisienka na torcie dla osób zainteresowanych dyplomacją i... manipulacją,

Pokaż mimo to

avatar
1083
60

Na półkach:

Konferencja, która odbyła się na początku 1945 r. w Jałcie jest bez wątpienia jednym z najważniejszych wydarzeń kształtujących powojenny ład. W Polsce zarówno sama nazwa krymskiego kurortu jak i wydarzeń, które się w nim rozegrały podczas rzeczonej konferencji do dziś traktowane są często jako synonim kolejnego już sprzeniewierzenia się sojuszników Rzeczypospolitej i oddania jej pod okupację w zamian za doraźne korzyści polityczne. Zaskakuje w związku z tym niewielka ilość dostępnych u nas prac poświęconych temu brzemiennemu w skutki wydarzeniu[1] - szczególnie tych, które wykraczałyby w interpretacji i ocenie przebiegu, a także rezultatów konferencji poza perspektywę polską. Tę lukę znakomicie zdaje się wypełniać wydana przez Rebis praca S.M Plokhy’ego[2] - jednego z najbardziej znanych ukraińskich specjalistów od współczesnej historii Europy Środkowej i Wschodniej. Jałta. Cena pokoju stanowi studium bardzo cenne już choćby z powodu prostego faktu wykorzystania przez autora zarówno źródeł dostępnych na Zachodzie, jak i tych, które stały się dostępne dopiero po upadku ZSRR. Łączy przy tym punkt widzenia osoby urodzonej i wychowanej po socjalistycznej stronie żelaznej kurtyny z perspektywą współczesnego naukowca pracującego w czołowych ośrodkach za Oceanem. To jednak nie jedyne zalety omawianej pozycji.

W najogólniejszym zarysie książka Plokhy’ego to wnikliwe studium przebiegu lutowej konferencji połączone z pogłębionym zarysem motywacji, stanowisk i negocjacyjnych zagrywek stosowanych przez jej uczestników. Ukraiński autor podejmuje temat od momentu wyruszenia prezydenta Roosevelta na Maltę, zgrabnie przechodząc pomiędzy perspektywami i przeplatając zasadniczą narrację znaczną ilością faktów sławiących nie tylko merytoryczne tło opisywanych wydarzeń, ale przede wszystkim nadających tekstowi dynamiki, nie pozwalając czytelnikowi znudzić się opisami kolejnych sesji plenarnych i roboczych. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się po autorze, bądź co bądź, literatury faktu tego typu talentu „gawędziarskiego”. Z przyjemnością muszę jednak oddać Plokhy’emu honor - książka napisana jest bardzo dobrze, a proporcje miedzy faktami, tłem, anegdotami, analizami i dywagacjami, a czystą narracją są dobrane w sposób godny uznania.

Sam tekst ma układ chronologiczno-tematyczny. Poszczególne rozdziały w ogólnym zarysie odpowiadają porządkowi wydarzeń w okresie przed, w trakcie i po samej konferencji. W odniesieniu do tego co działo się w pałacach krymskiego kurortu podczas drugiego spotkania Wielkiej Trójki zastosowany jest jednak także klucz tematyczny. Dotyczy to w szczególności głównych, najciekawszych i najbardziej kontrowersyjnych punktów rozmów, czyli przede wszystkim kwestii Polski, niemieckich reparacji, a także zmian w globalnym układzie sił.

Jak zaznaczyłem wcześniej autor stara się w miarę możliwości dogłębnie przedstawić racje i cele poszczególnych aktorów, pokazując jednak także w jaki sposób starali się oni wygrywać partnerów dyskusji przeciw sobie. Plokhy odwołuje się w pewnym momencie do metafory Jałty jako globalnej, geopolitycznej gry nie tylko o przetrwanie, nie tylko o kształt powojennego świata, ale przede wszystkim o reguły, jakie będą nim rządzić. Co ciekawe, bezpośredniej, autorskiej oceny dokonuje dopiero w zasadniczym zakończeniu swojej książki pokazując konsekwencje konferencji i starając się odpowiedzieć na powtarzane od lat (szczególnie w naszej części świata) pytanie, czy Roosevelt i Churchill mogli zrobić coś więcej, aby ograniczyć roszczenia Stalina. Konstatacja Ukraińca jest dość gorzka, dochodzi on bowiem do wniosku, że narody Europy Środkowo-Wschodniej były w zasadzie skazane na los, jaki je de facto spotkał. Jest to opinia, która wyraźnie kontrastuje z powszechnym nad Wisłą i Odrą kojarzonym z Jałtą poczuciem zdrady Polski przez mocarstwa Zachodu. Samo zaś krymskie spotkanie ukazane jest jako jeden z wielu etapów w tworzeniu się nowego, powojennego świata – etap nie bardziej istotny niż konferencje w Teheranie czy Poczdamie. Mimo różnic z utrwalonym w zbiorowej wyobraźni Polaków obrazem Jałty trudno jednak odmówić argumentacji autora pewnych racji. Z tej perspektywy głównym bohaterem Ceny pokoju okazuje się być Stalin, a nie – jak to deklaruje Plokhy – Roosevelt. Przywódca ZSRR sportretowany jest jako mistrz wygrywania przeciw sobie stronnictw celem realizacji własnych celów, szczwany lis potrafiący zapędzić swoich interlokutorów (bo chyba jednak nie partnerów) tam, gdzie chce by się oni w negocjacjach znaleźli. Nie znaczy to jednak, iż mniej miejsca poświecił Plokhy Churchillowi czy Rooesveltowi. Szczególnie amerykański prezydent jawi się na kartach Jałty jako postać fascynująca. Mimo tego, ogólna wymowa tekstu sprowadza się do wniosku, iż nowy ład światowy, był przeważającej mierze dziełem nie słów wypowiedzianych przy stołach, ale tego, ile wojska i gdzie był w stanie rzucić radziecki dyktator.

Książkę Plokhy’ego uważam za pozycję niezwykle cenną. Nie tylko dlatego, iż pokazuje trochę odmienne od potocznego spojrzenie na przebieg i konsekwencje jałtańskich rozmów. Perspektywa ukraińskiego autora jest wyważona, dyskretna[3] Cenne jest także wykorzystanie rozmaitych źródeł, znacznie wykraczających poza suche protokoły. Jest to przede wszystkim doskonale napisane studium kształtowania się powojennego świata, żywo pokazujące jak przez kilka lutowych dni w krymskiej konferencyjnej kuźni wykuwały się pryncypia stanowiące podwaliny relacji między mocarstwami (ale i mniejszymi krajami) w drugiej połowie XX wieku. W pewnym sensie jest to także próba zmierzenia się z mitem Jałty – moim zdaniem udana. Bo choć nie zmieni ona tego jak konferencja i jej główni aktorzy oceniani są przez kolejne pokolenia, pozwala ona dogłębnie i bez zbędnych emocji zastanowić się nad tym jak i dlaczego potoczyły się wydarzenia. Nie po to aby osądzać, ale aby lepiej zrozumieć.

Recenzja pierwotnie opublikowana na łamach portalu www.phw.org.pl a także na blogu www.rybieudka.blogspot.com

Konferencja, która odbyła się na początku 1945 r. w Jałcie jest bez wątpienia jednym z najważniejszych wydarzeń kształtujących powojenny ład. W Polsce zarówno sama nazwa krymskiego kurortu jak i wydarzeń, które się w nim rozegrały podczas rzeczonej konferencji do dziś traktowane są często jako synonim kolejnego już sprzeniewierzenia się sojuszników Rzeczypospolitej i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
2

Na półkach: ,

Świetna książka. Doskonale i ze szczegółami opisauje przebieg konferencji w Jałcie i ujawnia wiele nieznanych dotąd (przynajmniej przeze mnie) faktów.

Świetna książka. Doskonale i ze szczegółami opisauje przebieg konferencji w Jałcie i ujawnia wiele nieznanych dotąd (przynajmniej przeze mnie) faktów.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    97
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    18
  • Historia
    10
  • Chcę w prezencie
    4
  • II wojna światowa
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Historia Wiek XX
    1
  • Polityka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jałta. Cena pokoju


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne