Zapomniane
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Forgotten
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-01-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-12
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378390152
- Tłumacz:
- Jan Hensel
Przeszłość. Teraźniejszość. Przyszłość. Która z nich ma największe znaczenie?
Mam problem: Widzę migawki przyszłości, jakby to były wspomnienia. Ale przeszłość jest dla mnie tajemnicą. Pamiętam, co będę miała na sobie jutro i kłótnię, która zdarzy się dopiero po południu. Ale nie wiem, co jadłam wczoraj na kolację. Radzę sobie dzięki notatkom, mamie i najlepszej przyjaciółce, Jamie, i system jakoś działa... Do czasu. Bo teraz wszystko się sypie. Jamie się buntuje. Mama nie mówi mi prawdy. I nie widzę w swojej przyszłości chłopaka, za którym szaleję. Ale dzisiaj go kocham. I chciałabym zapamiętać na zawsze, jak bardzo...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powrót do przyszłości
Najnowsza książka Cat Patrick pt. „Zapomniane” jest jedną z tych opowieści, którą trudno komuś polecać bez poczucia zazdrości, że ta osoba przeczyta ją po raz pierwszy. Chciałabym móc znów przeżyć wielkie emocje towarzyszące czytaniu. Ciekawość, współczucie, żal i radość mieszają się ze sobą pozostawiając w pamięci trwałe ślady.
London Lane jest pozornie zwykłą licealistką, która codziennie rano wstaje z łóżka jak miliony innych nastolatek, jedyną różnicę stanowi fakt, iż ona musi na dzień dobry przeczytać notatki z dnia poprzedniego. Jej wspomnieniami jest przyszłość, natomiast to, co minęło pamięta dzięki skrupulatnie prowadzonym notatkom. Niektórzy wydają wiele pieniędzy, aby poznać swoja przyszłość u wróżki, natomiast London oddałaby wiele, aby pamiętać swoją przeszłość. Swoisty dar widzenia przyszłości uważa za udrękę. Swoich znajomych i przyjaciół zna tylko i wyłącznie dzięki codziennym notatkom, natomiast ich twarze poznaje, dzięki obrazkom z przyszłości. Codziennie dokładnie o godzinie 4:33 jej pamięć zostaje wyczyszczona. W głowie London pozostaje tylko to, co ma ją spotkać w przyszłości.
Główna bohaterka nie ma łatwego życia, nie zazdrościłam jej tego, co musiała przeżywać. Jednak bardzo szybko poczułam do niej sympatię i momentami chciałam jej pomóc, podpowiedzieć, szepnąć to, o czym ona zapomniała. Jej codzienne zmagania stały się także moimi. Jej znajomi i najbliżsi stali się moimi bliskimi. Czy to jest normalne? Czy ja zbzikowałam? Nie wiem sama :)
Autorka pięknie wplata w opowieść najważniejsze uczucia – przyjaźń, miłość, zrozumienie i tolerancję. Przemyca je między kolejnymi wydarzenia, zupełnie niepostrzeżenie przypominając czytelnikowi, że bez nich życie jest bez sensu, bez smaku i bez celu.
„Zapomniane” zaskakuje i porywa. Po paru pierwszych stronach miałam wrażenie, że w moje ręce wpadła mdława powieść dla nastolatek. Im więcej stron było za mną, tym bardziej pierwsze wrażenie bladło, robiąc miejsce wielkiemu zaskoczeniu i zdziwieniu. Strasznie byłam zła, że książka tak nagle się skończyła, a ja nadal chciałabym czytać i czytać … i czytać.
Polecam z całych sił, zazdroszcząc jedynie wszystkim tym, którzy sięgną po tę książkę po raz pierwszy.
Iwona Zaczek
Oceny
Książka na półkach
- 2 190
- 1 879
- 488
- 197
- 72
- 56
- 37
- 31
- 25
- 24
Opinia
Wybiła północ, niedziela: odkładam książkę na biurko, przymykam oczy, w głośnikach króluje Kings of Leon. Próbuję zebrać myśli, ale te galopują, jak szalone i nie dają się poukładać. Zaczynam opisywać swoje wrażenia z lektury. Po trzech linijkach znużona wciskam Backspace. Kolejna próba - pięć linijek i bardziej nerwowy nacisk na Backspace'a. Postanawiam wczuć się w konwencję książki, wracam myślami do rzeczywistości London Lane, bohaterki 'Zapomnianych'. Jak ona skonstruowałaby notatkę z tego wieczoru?
Napisałaby na pewno, że przeżyła świetną przygodę, że przeniosła się do niezwykłego świata, by poznać niezwykłych ludzi. Opisałaby ekscytację, łzy, dreszcze i nerwy, jakie towarzyszyły jej podczas lektury. Niedługo potem przymknęłaby oczy i zasnęła. Rano ze wspomnień o przeczytanej książce nie pozostałoby nic - tylko krótka notatka na nocnej szafce.
Tak właśnie żyje London - nie pamięta ani krzty swej przeszłości. Za to przyszłość zna doskonale i wie kto komu złamie serce, kto umrze, a kto złamie nos. Wie co spotka jej przyjaciół, rodzinę i wszystkich tych, których mija na szkolnym korytarzu. Przekleństwo. London nie pamięta kłótni z przyjaciółką, odejścia ojca, filmu obejrzanego dzień wcześniej. Nie pamięta też Luke'a - chłopaka, którego kocha ponad wszystko. I co gorsza - nie widzi go również w migawkach ze swej przyszłości...
Motyw amnezji jest już w literaturze ograny. Podobnie ma się rzecz z trudną miłością dwojga nastolatków. Wytworów literatury paranormalnej również mamy wiele. A jednak pomysł Cat Patrick zaskakuje. Autorka ujęła znany temat zupełnie na nowo. Stworzyła bohaterkę inną od wszystkich, "nienormalność" jakiej jeszcze nie znałam. Akcję osadziła w przeciętnym miasteczku, w szarej szkole i zwyczajnym domu. Pomijając więc przypadłość dziewczyny - paranormalności mamy tu niewiele, za co jestem autorce wdzięczna, bo gdyby jeszcze upchnęła tu jakieś demony, elfy i inne stworzenia, przestałabym wierzyć w jej historię.
A historia ta jest naprawdę ciekawa i warta uwagi. Drażni w niej jednak język, jakim posługuje się autorka - jałowy, typowy dla głupawych nastolatków. Dialogi pełne są nienaturalnych kolokwializmów, często przypominają zwyczajny bełkot. Nieco dojrzalej wypadają wywody narratorki, ale zdarza się to jedynie miejscami. Czepiam się, bowiem taka bezsensowna paplanina odbiera przyjemność z lektury i ujmuje tej powieści wiele uroku. O ileż byłaby ona pełniejsza, o ileż doskonalsza, gdyby autorka nie siliła się na mowę współczesnych nastolatków. Przecież młodzież nie jest głupia, zrozumiałaby przekaz i bez tych wszystkich "dzienksów" (mam prawo jednak przypuszczać, że to tłumacz tak niefortunnie przekładał angielskie "thanks" i sporo innych wyrazów, które w naszej wersji brzmią wyjątkowo głupawo).
Zarzuty wobec tłumaczenia może można i mieć, ale to jednak Cat Patrick miała wpływ na największą wadę swojego dzieła - na bezustanne peany zachwytu na cześć chłopaka London. Luke jest idealny, piękny, doskonały, seksowny, niesamowity, powalający, zapierający dech, szarmancki, cudowny, niepowtarzalny. Ma ciało przypominające marmur, idealny uśmiech, słodkie dołeczki w policzkach i hipnotyzujące spojrzenie. I skoro bohaterka każdego dnia poznaje go na nowo (gdyż jego obraz nie utrwalił się w jej głowie, a zdjęcia nie są zbyt dokładne), swój zachwyt nad tym "żywym, prawdziwym chłopakiem" demonstruje w książce każdego dnia. Każdego. Zawsze kiedy widzi Luke'a. Początkowo było to nawet słodkie i zabawne, ale im dalej w las, tym gorzej. Ileż można czytać o jakimś chodzącym ideale? Sparzyłam się już na wielostronicowych westchnieniach do marmurowego Edwarda i kiedy tylko London wpadała na swego wybranka, zgrzytałam zębami i przewracałam oczami. Do wyrzygania - za przeproszeniem.
Powinnam znienawidzić Luke'a po wiadrach lukru, jakie wylewała na niego główna bohaterka powieści, ale prawda jest taka, że to najjaśniejszy punkt historii. Oprócz tego, że odgrywa szalenie ważną rolę w życiu bohaterki (i wcale nie chodzi mi wyłącznie o sprawy sercowe), to jednocześnie jego portret potrafi zaciekawić i przyciągnąć. Losy Luke'a są niezwykle interesujące i wcale bym się nie obraziła, gdyby jego osobie autorka poświęciła osobną książkę. Jestem pewna, że wyszłaby z tego naprawdę frapująca historia.
Cat Patrick wiernie odzwierciedliła rzeczywistość typowego, amerykańskiego liceum. Pomijając toporne dialogi - świat ten jest wyjątkowo autentyczny i jestem sobie w stanie z detalami wyobrazić scenerię, w jakiej rozgrywa się akcja. Urzekł mnie sam zamysł autorki, urzekł sposób, w jaki przedstawia prawa rządzące światem London. Ważna jest tu spójność opowieści, ważna dbałość o detale, która sprawia, że autentyczności 'Zapomnianych' nie można podważyć. Miejscami opowieść bywa nudna i tendencyjna (zwłaszcza na pierwszych dwustu stronach), ale całościowy obraz tej historii skłania mnie do tego, by z czystym sumieniem polecić Wam jej przeczytanie. Idealnych książek nie ma co szukać, warto sięgać po te solidne i dobre.
Wybiła północ, niedziela: odkładam książkę na biurko, przymykam oczy, w głośnikach króluje Kings of Leon. Próbuję zebrać myśli, ale te galopują, jak szalone i nie dają się poukładać. Zaczynam opisywać swoje wrażenia z lektury. Po trzech linijkach znużona wciskam Backspace. Kolejna próba - pięć linijek i bardziej nerwowy nacisk na Backspace'a. Postanawiam wczuć się w...
więcej Pokaż mimo to