Napoleon i Wellington. Długi pojedynek

Okładka książki Napoleon i Wellington. Długi pojedynek Andrew Roberts
Okładka książki Napoleon i Wellington. Długi pojedynek
Andrew Roberts Wydawnictwo: Replika historia
436 str. 7 godz. 16 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Napoleon & Wellington
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2011-11-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-21
Liczba stron:
436
Czas czytania
7 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376741482
Tłumacz:
Mateusz Fafiński
Tagi:
wojskowość powszechna wojny napoleońskie
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
29

Na półkach:

Jedna z ciekawszych analiz porównawczych i charakterologicznych dwóch wybitnych mężów stanu. Pozycja obowiązkowa dla każdego napoleonisty.

Jedna z ciekawszych analiz porównawczych i charakterologicznych dwóch wybitnych mężów stanu. Pozycja obowiązkowa dla każdego napoleonisty.

Pokaż mimo to

avatar
943
236

Na półkach: ,

Autor we wstępie określił tę książkę jako zapis tego co Napoleon i Wellington myśleli oraz pisali o sobie na przestrzeni dziejów od początków kariery do śmierci. Według mnie ze względu na bogactwo materiału na temat jednego i drugiego jest to nawet nieco więcej, ale nie aż tak żeby określić pozycję mianem biografii porównawczej obu bohaterów. Dużo ciekawych informacji, ale pewna podstawowa wiedza o epoce napoleońskiej jest wskazana bo bez tego łatwo się pogubić i zmęczyć. Jest to przy tym przystępnie i zgrabnie napisana książka. Ciekawa rzecz, ale raczej dla zainteresowanych epoką.

Autor we wstępie określił tę książkę jako zapis tego co Napoleon i Wellington myśleli oraz pisali o sobie na przestrzeni dziejów od początków kariery do śmierci. Według mnie ze względu na bogactwo materiału na temat jednego i drugiego jest to nawet nieco więcej, ale nie aż tak żeby określić pozycję mianem biografii porównawczej obu bohaterów. Dużo ciekawych informacji, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1203
957

Na półkach: ,

Andrew Roberts postawił przed sobą trudne zadanie, czyli porównać dwie postacie Napoleona i Wellingtona, którzy "spotkali się" ze sobą tylko raz w życiu, pod Waterloo. Oczywiście nie jest to biografia obu panów, raczej porównanie ich karier i analiza tego co o sobie mówili i pisali. W tym kontekście było to żmudne, ale też ciekawe zadanie, bo obaj w różnych okresach życia miewali o sobie różne zdanie, poza tym nierzadko przecież uprawiali "propagandę" i dopasowywali słowa w zależności od sytuacji. Akurat w tym wypadku, książka wypada nadzwyczaj pomyślnie. Roberts dobrze wszystko analizuje, bierze pod uwagę kontekst wydarzeń, nie traktuje wszystkich tekstów dosłownie. Trochę się obawiałem, że jako Brytyjczyk Roberts będzie wybielał Wellingtona i budował czarną legendę Napoleona, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Oczywiście, przy tego typu pracach zawsze będą istniały pewne problemy w chronologii opisywanych wydarzeń, wszak kiedy Napoleon walczył w 1793 roku pod Tulonem i został generałem brygady to Wellesley dostał dopiero awans na majora, a później na podpułkownika, kiedy Napoleon był cesarzem, Wellesley dopiero wracał z Indii. Autor podzielił książkę na dwie części: przed i po Waterloo. Wiążę się to z opisami karier obu mężczyzn, porównaniami, a następnie walką o pamięć wśród potomnych. Bardzo ciekawe są opisy osób nastawionych probonapartystowsko w Anglii, czy to wśród wigów, czy to wśród artystów takich jak Lord Byron, którego fragmenty utworów obrażające Wellingtona są w pozycji cytowane. Trochę kuleje warstwa edytorska książki, trafia się sporo literówek, tytuły arystokratyczne nie są tłumaczone, z imionami bywa losowo, tak więc z braci Napoleona, mamy Józefa, Louisa i Jerome'a. Na plus z pewnością indeks zawarty na końcu książki. Nie miałem jakichś wielkich oczekiwań w stosunku do tej lektury, ale nawet pozytywnie się zaskoczyłem.

Andrew Roberts postawił przed sobą trudne zadanie, czyli porównać dwie postacie Napoleona i Wellingtona, którzy "spotkali się" ze sobą tylko raz w życiu, pod Waterloo. Oczywiście nie jest to biografia obu panów, raczej porównanie ich karier i analiza tego co o sobie mówili i pisali. W tym kontekście było to żmudne, ale też ciekawe zadanie, bo obaj w różnych okresach życia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
65

Na półkach: , ,

Nie ufam opisom typu "najlepsza książka 2017 według...", jest ich kilka, ale to rzeczywiście niezła publikacja. Skupia się głównie na tym, o czym mówi tytuł i podtytuł, przedstawia temat w sposób rzeczowy i ciekawy.

Naprawdę zdumiewające.

Nie ufam opisom typu "najlepsza książka 2017 według...", jest ich kilka, ale to rzeczywiście niezła publikacja. Skupia się głównie na tym, o czym mówi tytuł i podtytuł, przedstawia temat w sposób rzeczowy i ciekawy.

Naprawdę zdumiewające.

Pokaż mimo to

avatar
95
14

Na półkach:

Polecam fanom epoki napoleońskiej. Czyta się jak powieść historyczną!

Polecam fanom epoki napoleońskiej. Czyta się jak powieść historyczną!

Pokaż mimo to

avatar
381
17

Na półkach:

Andrew Roberts urodził się w Anglii 1963 roku w Londynie, z wykształcenia jest historykiem i dziennikarzem. Swoją historię z edukacją zaczął nie za bardzo satysfakcjonująco. Uczęszczając do szkoły Cranleigh został z niej wydalony za różnego rodzaju łamanie regulaminu szkoły, między innymi za włamania. Pomimo niezadowalającego początku dalsza nauka zapowiadała się obiecująco. W 1985 roku ukończył Cambridge z wyróżnieniem. Aktualnie jest prezesem firmy korporacyjnej i wraz ze swoją drugą żoną mieszka w Nowym Jorku. Jest autorem dzieł tyczących się zarówno drugiej wojny światowej, jak i epoki napoleońskiej.

Autor postawił sobie bardzo ambitny cel. Często przedstawia się Napoleona, jako pewnego siebie stratega militarnego, który nie docenia kunsztu wojennego swojego przeciwnika spod Waterloo. Zaś Wellington jest ukazywany, jako skromny, wyrafinowany dżentelmen, który nie tylko docenia Bonapartego, ale i stawia go na pierwszym miejscu wśród najwspanialszych dowódców owego czasu. Andrew Roberts uznaje to za mit stworzony przez historyków i zamierza swoją książką, poprzez porównanie tych dwóch panów, zdementować te stwierdzenia. Książka nie jest pozycją biograficzną jak pisze autor we wstępie:
‘’ Nie jest to wspólna biografia, lecz raczej analiza przekonań, propagandy i nienawiści’’.

Roberts postanowił podzielić książkę na dwie części. Część pierwsza zatytułowana „Droga do Waterloo” została podzielona na 10 rozdziałów. W tej części nasza przygoda z Napoleonem i Wellingtonem zaczyna się w 1769 roku w momencie urodzenia się dwóch dowódców. Poznajemy ich dzieciństwo, etapy edukacji, ich rodziny i niegdysiejszy pogląd na świat. Autor na początku przedstawia nam podobieństwa w życiorysie generałów, zwracając uwagę już na samym początku na datę narodzin, czy pewnego rodzaju wydarzenia w ich życiu, co sprawia, że czytający może odnieść wrażenie mistycyzmu, które polega na tym, że spotkanie się tych dwóch panów pod Waterloo było ich przeznaczeniem. Dowiadujemy się jak to jeden i drugi wspinali się po stopniach kariery wojskowej, aby dojść na sam szczyt, aż docieramy do kampanii na półwyspie Iberyjskim. Mimo podobnego początku to Napoleon szybciej zdobył szczyt władzy niż Irlandczyk. Kiedy Napoleon był już na ustach całej Europy, Wellington był znacznie niżej i nie cieszył się taką popularnością jak jego przeciwnik. Cześć pierwsza kończy się rokiem 1815 - lądowaniem Napoleona na wybrzeżu Prowansji w Cannes.

Część druga zatytułowana „Waterloo i jego następstwa”, opowiada nam o wydarzeniach krótko przed bitwą, w jej trakcie i po niej. Zaczynając na czerwcu 1815 roku i kończąc w latach 1836 – 1852. Tutaj autor podzielił historię na sześć rozdziałów. W tej części ukazanych mamy już stojących na przeciw siebie dwóch dojrzałych i doświadczonych dowódców, którzy znają się na swoim fachu jak mało kto. Wbrew przyjętym tezom, Napoleon i Wellington szanują się i ani jeden, ani drugi nie lekceważą się. Mimo takiego podejścia do siebie, w towarzystwie nie zawsze chętnie chwalą się opinią o drugim. Nawet po wielkiej bitwie potrafili o sobie rozmawiać, chociaż nigdy się nie spotkali.

Po owych dwóch częściach warto zwrócić uwagę na chronologię porównawczą, która jest zamieszczona w końcowej fazie książki. Mamy podzieloną na dwie części chronologię wydarzeń Napoleona i Wellingtona, która zaczyna się w momencie narodzin, a kończy się śmiercią i pochówkiem dowódców. Oczywiście więcej dat z wydarzeniami znajdziemy po stronie cesarza, mimo to taki zabieg daje dodatkową radość z obcowania z lekturą.

Warto rzucić okiem na bibliografię zamieszczoną przez autora. Jest ona bardzo obszerna i może zainteresować niejednego sympatyka tamtego okresu czy w ogóle historii pod warunkiem, że zna angielski. Prawdopodobnie żadna z książek znajdujących się w bibliografii nie jest wydana w polskim języku, nie wspominając już o artykułach, z których korzystał autor.

Nie można pominąć też sposobu wydania książki. Wydawnictwo Replika postarało się w tej kwestii bardzo. Zaniedbania wyglądu swoich książek temu wydawnictwu nigdy nie można było zarzucić, zawsze stara się przyciągać uwagę swoimi literackimi propozycjami. Twarda okładka z ilustracją przedstawiającą Napoleona i Wellingtona przykuwa uwagę czytelnika, dzięki czemu chętniej sięgnie on po nią z półki. W pozycji zostały również umieszczone ilustracje przedstawiające głównych bohaterów czy osoby z nimi związane. Są to obrazy Jacquesa – Louisa Davida czy Francisco de Goyi. Poza obrazami znajdziemy również szkice mniej znanych autorów.

Podsumowując dzieło Pana Andrew Robertsa jest udane i na pewno mamy do czynienia z ciekawym spojrzeniem na Napoleona i Wellingtona. Czy cel autora założony na początku udało się zrealizować? Myślę, że tak. Nie jednokrotnie zostają nam zaserwowane informacje, które pokazują spojrzenie tych dwóch wielkich osobistości na siebie. Moim zdaniem można zarzucić książce jeden minus, jakim jest zbyt częste przeskakiwanie w czasie przez autora. Czytając o młodości Napoleona, za chwilę możemy się natknąć na akapit mówiący o jego już dojrzałym życiu, tak samo zresztą zdarza się z informacjami o Wellingtonie. Jednak ta mała rysa nie odbierze przyjemności czytania fanom XIX wiecznej historii, a i czytelnikowi o innym upodobaniu historycznym książka powinna się spodobać.

Andrew Roberts urodził się w Anglii 1963 roku w Londynie, z wykształcenia jest historykiem i dziennikarzem. Swoją historię z edukacją zaczął nie za bardzo satysfakcjonująco. Uczęszczając do szkoły Cranleigh został z niej wydalony za różnego rodzaju łamanie regulaminu szkoły, między innymi za włamania. Pomimo niezadowalającego początku dalsza nauka zapowiadała się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    73
  • Przeczytane
    44
  • Posiadam
    17
  • Historia
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • Biografie
    3
  • Historia powszechna
    2
  • Epoka Napoleońska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Napoleon i Wellington. Długi pojedynek


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne