Na tym fortepianie grał kiedyś Chopin. Użycie go zatem przez podporucznika było swego rodzaju profanacją i to pod każdym względem.

Na tym fortepianie grał kiedyś Chopin. Użycie go zatem przez podporucznika było swego rodzaju profanacją i to pod każdym względem.

Natychmiast zaczął się bawić małymi parowozami, wagonami osobowymi i towarowymi, które co do joty przypominały oryginały. Były dokładną ich miniaturką, jak nieodrodne dzieci. Zamknął się w tym pokoju, nikogo nie wpuszczał - jakby zapomniał o wojnie.

Natychmiast zaczął się bawić małymi parowozami, wagonami osobowymi i towarowymi, które co do joty przypominały oryginały. Były dokładną ich ...

Później, ale dopiero później, pojawiły się w róźnych opracowaniach, pamiętnikach, wspomnieniach - głównie generałów - słowa pogardliwe nazywające go "kapralem", że od razu się na nim poznali i tak dalej i tym podobnie. CZy aby na pewno? Czy można im wierzyć? Zaufać? Że to, co się stało, było tylko jego wymysłem? W każdym razie później, dużo później, ci czcigodni, dostojni generałowie byli gotowi do składania podobnych oświadczeń. Mój Boże, jak oni to wszystko przewidzieli! Jakimi byli jasnowidzami!

Później, ale dopiero później, pojawiły się w róźnych opracowaniach, pamiętnikach, wspomnieniach - głównie generałów - słowa pogardliwe nazyw...