Po przeczytaniu "Sekretu Tudorów" zapragnęłam na dłużej pozostać w twórczości Pana Gortnera. I nie zawiodłam się, tylko jeszcze bardziej się "zanurzyłam", choć te dwie książki są zupełnie inne (w moim odczuciu). "Wyznania Katarzyny Medycejskiej" to książka niezaprzeczalnie warta przeczytania nie tylko dla osób lubiących powieści historyczne, ale także dla "zwykłych" czytelników. Choć początkowo była dla mnie nudna i nie budziła we mnie ciekawości (liczne daty i fakty nie rozwinięte w fabule, tylko podane na sucho, dlatego miałam wrażenie jakbym czytała encyklopedie historyczną) to w dalszej części jest coraz, coraz lepsza. Więc warto trochę się pomęczyć.:) Książka precyzyjnie dopracowana przez autora pod względem faktów historycznych i całej prozy. Po jej przeczytaniu mam wrażenie, że czytelnik "dojrzewa" do całej historii wraz z główną bohaterką, która ulega w ciągu życia znacznej zmianie. I w finale-podziwia ją za siłę, odwagę. Warto!!

Po przeczytaniu "Sekretu Tudorów" zapragnęłam na dłużej pozostać w twórczości Pana Gortnera. I nie zawiodłam się, tylko jeszcze bardziej się "zanurzyłam", choć te dwie książki są zupełnie inne (w moim odczuciu). "Wyznania Katarzyny Medycejskiej" to książka niezaprzeczalnie warta przeczytania nie tylko dla osób lubiących powieści historyczne, ale także dla "zwykłych"...