Domek nad morzem
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2011-10-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-10-04
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-940-7
- Tagi:
- Literatura polska
Pięćdziesiąt lat życia Ewy i jej przyjaciół obfituje w wydarzenia wspaniałe i dramatyczne. Są narodziny, śmierć, małżeństwa, zdrady, miłości, przyjaźnie, zwątpienia, osobiste tragedie, pragnienia... Warszawa, Bydgoszcz, Trójmiasto – tam dzieje się wszystko. To historia o tym, jak los przejmuje inicjatywę, czasem wystarczy mu tylko pomóc, mocno wierzyć i bardzo chcieć, by wszystko się udało.
Maria Ulatowska czytała od zawsze. To, że napisze książkę, wiedziała również od bardzo dawna. Na co dzień specjalistka od prawa dewizowego, dopiero na emeryturze znalazła trochę czasu i zrealizowała swoje marzenie. Mieszka w samym centrum Warszawy, ale najchętniej mieszkałaby gdzieś poza miastem… Na przykład tam, gdzie stoi dworek pośród sosen. Najbardziej bowiem kocha las, swoją rodzinę i psy. Może w trochę innej kolejności… „Domek nad morzem” to jej trzecia książka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Świat jak z bajki
Czasem w życiu zdarza się, że świat wydaje nam się być namalowany wyłącznie ponurymi barwami, a marzenia wydają się jedynie złudą, dającą fałszywą fałszywą nadzieję. Są dni kiedy mamy wszystkiego dość i chcielibyśmy przenieść się w inny wymiar, do jakiejś przyjaźniejszej nam galaktyki, gdzie jest więcej dobra. Mnie w inną rzeczywistość przenoszą książki, wśród których znajduję lektury pełne pogody ducha, tchnące nadzieją i optymizmem, poprawiające nastrój. Do tej kategorii zaliczę śmiało wszystkie powieści Marii Ulatowskiej.
Główną bohaterką najnowszej powieści pt. „Domek nad morzem” jest Ewa. Poznajemy ją jako małą dziewczynkę, której los szybko zabiera beztroskie dzieciństwo. Mama Ewy umiera na raka – to wielki cios dla dziewczynki, także dlatego, że jej tata żyje wyłącznie pracą zawodową i chyba nigdy nie dorósł do roli ojca. Na szczęście Ewa ma wspaniałych dziadków. Ojciec Ewy ponownie się żeni i choć jego nowe małżeństwo nie należy do udanych, to Ewa zyskuje kogoś bliskiego i wyjątkowego – przyrodniego brata Maćka z którym przyjaźń przetrwa bardzo długo.
“Domek nad morzem “ to historia, która opowiada o ponad 50-letnim życiu głównej bohaterki, która z dziecka staje się nastolatką, dojrzewa, dorasta ,szuka swojej drugiej połówki i marzy... Marzy, choć jej marzenia wcale nie są oryginalne – Ewa marzy bowiem o córeczce i posiadaniu domku nad morzem. Zauroczona Trójmiastem, Orłowem i Klifem chce kiedyś tu zamieszkać. Ewa od dziecka uwielbia czytać, kocha książki, które są dla niej przyjaciółmi i fascynuje się poezją Gałczyńskiego. Ta bohaterka jest taka zwyczajna, wrażliwa i skromna, troszkę zakompleksiona i nieśmiała, że może za słabo walczy o swoje “ja”. Ewa nie ma w sobie woli walki, przebojowości, uporu – za często pozwala by decydował za nią los, ale ten jej dość sprzyja. Marzenia spełniają się – to prawda, którą autorka podkreśla w książce, tylko czasem musimy być bardzo cierpliwi i czekać, kiedy dostaniemy to czego chcieliśmy.
Autorka opisując historię Ewy pokazuje realia życia w PRL-u – były to zdecydowanie inne czasy niż te dzisiejsze – ludzie bardziej życzliwi i solidarni, mniej zaślepieni dobrami materialnym.
Owszem, można zarzucić autorce, że opisuje świat za bardzo sielankowy, w którym zwycięża dobro, w którym brak złych charakterów. Można określić powieści Ulatowskiej jako bajki dla dorosłych, ale czy owi dorośli nie zasługują czasem na bajkę, na książkę w której nie ma przemocy, świat jest przyjazny, a ludzie życzliwi? Jako dojrzały czytelnik ja mam takie chwile, kiedy chcę uciec do cukierkowej rzeczywistości i odpocząć od brutalnego otoczenia.
“Domek nad morzem “ podobnie jak inne książki tej autorki czyta się przyjemnie, lekko i łatwo. Lektura relaksuje, choć nie znajdziecie tu zawrotnego tempa akcji i jakiś szczególnych niespodzianek w fabule. Zakończenie jest bardzo przewidywalne – co może niektórych zirytować.
Bohaterowie książki są zdecydowanie przeciwieństwem czarnych charakterów, których w tej książce po prostu nie ma. Osobiście lektura przypadła mi do gustu i zaliczam się do grona fanek Ulatowskiej.
No i nie byłabym sobą, gdybym nie zachwyciła się prześliczną okładką – miałam szczęście być w tym miejscu osobiście i stwierdzam, że właśnie w porze zachodu słońca wygląda najbardziej atrakcyjnie i tajemniczo. Bardzo lubię kiedy okładka jest dobrze dopasowana do treści książki – zatem gratuluję Pani Oldze Reszelskiej.
Polecam książkę, która zadziałała na mnie jak ciepły kaloryfer, jak gorąca herbata w zimny wieczór i jak palący się kominek w jesienną pluchę. Moim zdaniem dobre, babskie czytadło.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 1 049
- 492
- 159
- 33
- 21
- 19
- 12
- 11
- 9
- 9
Opinia
To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem. — Paulo Coelho
Większość z nas z pewnym błyskiem w oczach i uśmiechem na ustach wspomina okres dzieciństwa, pełen beztroskich zabaw i nieustającej radości. Niestety, są także osoby dla których młodzieńczy czas obfitował przeważnie w bolesne wydarzenia będące przykrą lekcją ku dorosłości. Takie doświadczenia kształtują rozwój dziecka i mają znaczący wpływ w dalszym etapie życia na umiejętność radzenia sobie z przeciwnościami losu.
Podobnie było z Ewą Brzozowską, główną bohaterką ,,Domku nad morzem’’ Marii Ulatowskiej, która już od wczesnych lat dzieciństwa musiała zmierzyć się ze utratą najbliższych. Najpierw nieuleczalna choroba zabrała matkę, potem kolejno dziadków i pozostał jedynie ojciec Jerzy, historyk z tytułem docent wykładający na Uniwersytecie Warszawskim. Niestety, mężczyzna jest tak pochłonięty swą pracą i czytaniem książek, iż wydaje się jakby realne życie w ogóle dla niego nie istniało.
Ewa spragniona miłości, której nie może już uzyskać od żadnego z rodziców, powoli staje się coraz bardziej niezależna i zamknięta w sobie i tylko w świecie książek oraz poezji Gałczyńskiego odnajduje radość. W głębi duszy pielęgnuje postanowienie, że będzie zawsze ,,dzielna i silna’’. Odtąd, jest to jej życiowe motto i tylko czasami odzywa się w niej mała dziewczynka, która w nocy przytulona do swojego misia cichutko płacze zwierzając mu się ze swych trosk.
Nieoczekiwanie Jerzy postawia ponowne się ożenić, ale druga żona nie potrafi być dobrą matką dla własnego syna Maćka, nie mówiąc już o nowej pasierbicy. Dziewczynka kolejny raz doświadcza gorzkich przeżyć i jedynie z przyszywanym bratem życie staje się bardziej znośnie. Oboje marzą o lepszym losie. Maciej pragnie zostać prokuratorem, zaś Ewunia marzy o karierze pisarskiej i uroczym domku nad morzem, gdzie zamieszkałaby ze swoją ukochaną córeczką.
Czas płynie dzień za dniem, zmieniając się niczym kalejdoskop. Także życie Ewy ulega wielu zmianom. Z małej, cichutkiej dziewczynki przeobraża się w piękną, zaradną dziewczynę zaś potem we wspaniałą pięćdziesięcioletnią kobietę. Zmagając się z porażkami, doświadcza również znaczących sukcesów. Mimo zawirowań losu, Brzozowska wciąż nie zapomina o domku nad morzem i córeczce. Czy uda jej się doczekać spełniania realizacji tych pragnień? A może jest już na to za późno?
Twórczość Marii Ulatowskiej miałam przyjemność już poznać, czytając ,,Sosnowe dziedzictwo’’ i ,,Pensjonat sosnówka’’. ,,Domek nad morzem’’ nie jest kontynuacją sosnowego cyklu, lecz odrębną historią, jednak moim zdaniem uważam, że trzecia powieść autorki jest zdecydowanie najlepsza ze wszystkich dotychczasowych jej książek. Wyróżnia się swego rodzaju dojrzałością, emocjonalnością, niosąc jednocześnie optymistyczne przesłanie mówiące o tym, iż dopóki trwa nasze życie, to nigdy nie jest za późno na to, aby walczyć o własne marzenia.
Już od pierwszych stron książki urzekła mnie wyrazistość i prawdziwość postaci. Bardzo zżyłam się z główną bohaterką i trzymałam mocno kciuki za powodzenie w dążeniu do realizacji określonego celu. Ewa, mimo iż ciągle miała w życiu pod ,,górkę’’, to jednak konsekwentnie trzymała się idei bycia silną i niezależną. Niejednokrotnie dopadał mnie smutek i zniechęcenie wraz z kolejnymi niepowodzeniami Brzozowskiej, by zaś z kolei innym razem cieszyć się i radować z jej osobistych sukcesów, nawiązanych przyjaźni czy poznawaniu smaku miłości.
Sposób przeprowadzenia narracji także został umiejętnie przemyślany tocząc się dwutorowo, dzięki czemu oprócz nadrzędnej fabuły możemy poznać na osobistych kartkach pamiętnika Ewy- szczegółowe, intymne i niezwykłe emocje głównej bohaterki. Lekki, prosty i swobodny styl powoduje, że ,,Domek nad morzem’’ czyta się niemal jednym tchem.
Na uznanie zasługuje przede wszystkim niepowtarzalna szata graficzna autorstwa Olgi Reszelskiej, zaś zdjęcie niesamowitego klifa Orłowskiego zawdzięczamy Janowi Włodarczykowi. Efekt jest po prostu urzekający i niesamowicie pobudził moją wyobraźnię tak, że z od razu zapragnęłam znaleźć się w tym pięknym miejscu chłonąc zapach morskiej bryzy, rozkoszując się przy tym romantycznym zachodem słońca.
Wszystkim bez wyjątku polecam zapoznać się z ,,Domkiem nad morzem’’. Jest to ciepła i pełna emocji opowieść o przyjaźni, miłości i marzeniach. Dzięki niej dowiesz się, że ,,pewne wydarzenia dzieją się bez naszego wpływu na bieg rzeczy. Ale gdyby się nie stały, nie wydarzyłyby się także następne….’’
To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem. — Paulo Coelho
więcej Pokaż mimo toWiększość z nas z pewnym błyskiem w oczach i uśmiechem na ustach wspomina okres dzieciństwa, pełen beztroskich zabaw i nieustającej radości. Niestety, są także osoby dla których młodzieńczy czas obfitował przeważnie w bolesne wydarzenia będące przykrą lekcją ku dorosłości. Takie...