Święte serca
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Sacred hearts
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2011-09-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-09-26
- Data 1. wydania:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7799-0094
- Tłumacz:
- Ewa Westwalewicz-Mogilska
- Tagi:
- renesans klasztor mniszki reformacja bunt
Rok 1570. We włoskim klasztorze pojawia się szesnastoletnia nowicjuszka. Rodzina zmusiła ją do zerwania z ukochanym i oddała do zakonu. Przybycie Serafiny burzy spokój jednej z sióstr, która ponoć leczy wszystkie choroby, od zarazy po melancholię. Między kobietami powstaje niezwykła więź. Gdy Serafina buntuje się przeciwko uwięzieniu, lud za murami klasztoru występuje przeciw reformacji... Brytyjska pisarka odsłania fascynującą, nieznaną twarz renesansu. Książka zdobyła prestiżową Nagrodę Waltera Scotta.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W habicie pod przymusem...
Klasztor wielu z nas kojarzy się z miejscem pełnym modlitwy i spokoju, zamieszkałym przez osoby powołane, które świadomie oddały swoje życie Bogu. To miejsce jest dla nich rajem na ziemi, gdzie mogą już nie istnieć dla doczesności i zatopić się w Stwórcy. A jednak, jak pokazuje historia, na przestrzeni wieków bywało różnie. Między innymi w Odrodzeniu to względy ekonomiczne, a nie wiara, decydowały o wstąpieniu w szeregi mniszek. Historię młodej dziewczyny, którą zmuszono do włożenia habitu i poślubienia Boga mimo jej miłości do mężczyzny opisuje w swojej powieści pt.”Święte serca “ Sarah Dunant.
Jest rok 1570 i przenosimy się do włoskiego miasta Ferrara. Tu w mury klasztoru benedyktynek wstępuje 16-letnia uboga szlachcianka, która przyjmuje imię zakonne Serafina. Jej rodziców nie było stać, aby wydać za mąż dwie córki, a że potencjalny zięć wybrał młodszą latorośl, Serafinie nie miała wyjścia - musiała zostać mniszką. Posag dla klasztoru był zdecydowanie niższy niż dla młodej małżonki. W czasach, gdy rodzice bezwzględnie decydowali o losie córki, dziewczynie nie pozostawało nić innego, jak ubieganie się po roku nowicjatu o zwolnienie do świeckiego życia przez biskupa. Serafina nie czuje się dobrze w klasztorze benedyktynek pod wezwaniem Św. Katarzyny. Życie w klauzurze kompletnie jej nie odpowiada. Ona kocha z wzajemnością nauczyciela muzyki i planuje ucieczkę z klasztoru. Od pierwszych chwil zakonnego życia buntuje się i jest agresywna. Jak potoczą się losy krnąbrnej nowicjuszki? Zachęcam Was do lektury ciekawej powieści historyczno-obyczajowej autorstwa znanej brytyjskiej pisarki, prezenterki i krytyka literackiego. Jak zaznacza sama Dunant swą książkę dedykuje ona wszystkim kobietom, które podzieliły kiedykolwiek los jej głównej bohaterki.
Książka bardzo mnie zaskoczyła i zszokowała. Nie tak wyobrażałam sobie żywot zakonnic. Życie w klasztorze, mimo klauzury nie jest takie surowe. Siostry dzielą się na dwie społeczności. Zakonnice chórowe wykonują lekkie prace – zajmują się m.in. haftem czy kopiowaniem ksiąg i modlitwą. Mają jednak swoje służące w postaci sióstr konwersek, które usługują im przykładowo przy ubieraniu i wykonują wszelkie prace fizyczne. O przynależności do grupy decyduje pochodzenie i wysokość wniesionego posagu. Klasztor jest także miejscem rozrywki i kultury, za sprawą wystawianych przedstawień i sztuk religijnych oraz śpiewu mniszek. A czy wyobrażacie sobie, że zakonnice obchodzą karnawał? Dla mnie to paradoks! Czy zatem jest to na pewno miejsce pełne gorącej modlitwy i szczerej służby Bogu? Na pewno nie, bo większość sióstr, pomijając zbyt moim zdaniem swobodną regułę, nie jest tu z własnej woli. Dla nich, kobiet bez powołania, to miejsce jest więzieniem i grobem za życia. Wiele z nich jednak powoli przyzwyczaja się do zakonnego rytmu i ślepo poddaje się losowi. Ten właśnie problem podkreśla pisarka, która pokazuje od podszewki codzienne życie mniszek, których religijność jest niejednokrotnie pozorna. Bo nawet w takim miejscu liczy się władza i walka o nią oraz wpływy polityczne i koneksje rodzinne. Przeorysza ciągle sprzecza się z mistrzynią nowicjatu i nie zawsze stawia na piedestale tylko Boga. Dodatkowo panicznie boi się skutków kontrreformacji, która coraz mocniej rozwija się za murami klasztoru.
Powieść to ekscytująca lektura, która z rozmachem opisuje życie klasztorne sprzed półwiecza. Nie brak w nim paradoksów i zbytniej koncentracji na sprawach przyziemnych, ale i przesądności niegodnej mniszek. Oprócz głównej bohaterki, która jest ofiarą panujących obyczajów, autorka podkreśla postać siostry Zuany, która zajmuje się infirmerią (izbą chorych) oraz opieką medyczną mniszek. To wykształcona kobieta, która mimo haseł głoszonych w Odrodzeniu nie może prowadzić praktyki w świeckim świecie, ale jest zmuszona ukryć się za murami klasztoru.
Książkę czyta się świetnie. Portrety bohaterek są skonstruowane bardzo ciekawie i wyraziście. Wątek obyczajowy i historyczny jest połączony bardzo płynnie w spójną całość. Książce nie brak tajemniczości i nastroju pełnego sekretów. Losy Serafiny i jej miłości bardzo ekscytują i choć zakończenie da się przewidzieć, to mamy okazję poznać oblicza obłudy, która nie oszczędza nawet miejsca poświęconego Bogu.
Świetna lektura na długie jesienne wieczory!
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Książka na półkach
- 191
- 135
- 45
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Życia wystarcza zaledwie na tyle, by musnąć powieszchnię doświadczenia".
Opinia
Od początku okładka tej książki przyciągała mnie jak magnes, najpierw zobaczyłam ją w zapowiedziach, a potem cudem natknęłam się na nią w mojej bibliotece. Nie ukrywam, że jak przeczytałam streszczenie na okładce, to trochę się jej zaczęłam obawiać.
Rzecz dzieje się bowiem w 1570 roku i najbardziej obawiałam się stylizowanego języka, co mnie osobiście męczy w książkach i zniechęca. Jednak okazało się, że książka napisana jest współczesnym językiem - lekkim, prostym i czyta się ją z wielką łatwością i przyjemnością. Autorka zachowuje jednak oryginalny klimat tamtych czasów i czytelnik wręcz czuje zapach starych murów i pogłos kroków na klasztornych krużgankach.
Akcja powieści rozgrywa się w Klasztorze Świętej Katarzyny w Ferrarze, do którego przybywa nowicjuszka, która przyjmuje imię Serafina. Dziewczyna zostaje przywieziona przez rodzinę, z posagiem, który zapewnia jej godne miejsce w klasztorze. Serafina ma siostrę, a rodziny nie stać na wydanie za mąż obu córek, dlatego jedna musi trafić do klasztoru. Serafina nie jest z tego powodu zadowolona, buntuje się i sieje zamęt w klasztorze. Zostaje przydzielona do pomocy siostry Zuany, która zajmuje się klasztorną apteką i pełni funkcję medyka w klasztorze. Serafina ma piękny głos i czerpie z niego korzyści w klasztorze, gdzie docenia się piękno, jednak stara się trzymać blisko infirmerii, która jest jej potrzebna do realizacji prywatnych planów. Dziewczyna bowiem jest zakochana w nauczycielu muzyki i planuje wydostać się z klasztoru.
Jaki fortel wymyśli? Czy jej się to uda? Jaka przyszłość ją czeka?
Autorka znakomicie ukazała obraz społeczeństwa włoskiego z XVI w. , które świetnie odzwierciedla struktura klasztoru. Czym bogatsza jest siostra, tym ma większe przywileje, a te biedne, konwerski, zajmują się kuchnią, ogrodem i cięższymi pracami, tak pracują na swoje utrzymanie. W klasztorze ceni się piękno i jest ono źródłem dodatkowych korzyści i przywilejów. Doskonale została oddana atmosfera klasztoru, jego zwyczajów i codziennego życia, czytelnik ma wrażenie, że uczestniczy w nim wraz z siostrami. Codzienny rygor i życie zgodnie z zasadami wyznaczonymi przez modlitwy do łatwych nie należy, jednak klasztor św. Katarzyny jest dużym i bogatym klasztorem, a siostrom dobrze się żyje.
Książkę świetnie się czyta, może akcja nie zasysa czytelnika, jednak płynie swoim rytmem i z przyjemnością się ją czyta. Zrelaksowałam się przy niej, odpoczęłam i miło spędziłam czas :) Stanowiła miłą odmianę pośród książek, które ostatnio czytałam.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2011/12/swiete-serca-sarah-dunant.html
Od początku okładka tej książki przyciągała mnie jak magnes, najpierw zobaczyłam ją w zapowiedziach, a potem cudem natknęłam się na nią w mojej bibliotece. Nie ukrywam, że jak przeczytałam streszczenie na okładce, to trochę się jej zaczęłam obawiać.
więcej Pokaż mimo toRzecz dzieje się bowiem w 1570 roku i najbardziej obawiałam się stylizowanego języka, co mnie osobiście męczy w książkach i...