Irlandzka krew

Okładka książki Irlandzka krew
Nora Roberts Wydawnictwo: HarperCollins Cykl: Irlandzka wróżka (tom 1) literatura obyczajowa, romans
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Irlandzka wróżka (tom 1)
Tytuł oryginału:
Irish Thoroughbred
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2011-09-30
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Data 1. wydania:
2001-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323881452
Tłumacz:
Krystyna Klejn-Podchorowska
Tagi:
kobieta mężczyzna związek miłość
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
488 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2401
1779

Na półkach: , ,

„Mocno przycisnęła się do Travisa z wargami na jego wargach, czuła, jak jego ciepło i zapach wnikają w jej ciało i sprawiają, że staje się bezwolna. Rozpoznała władczość w obejmujących ją ramionach, smakowała ją na ustach, które miażdżyły jej usta. W końcu straciła kontrolę nad własnym ciałem i umysłem. Poczuła, że jakaś tajemnicza siła ogarnia ją jak cyklon i wiruje wraz z nią ku słońcu, coraz bliżej i bliżej, aż doznała wrażenia, iż dotyka płomieni.”*

Straciłaś jedyne miejsce, które do ciebie należało i na które pracowałaś od dzieciństwa pomagając kiedy tylko mogłaś. Teraz udajesz się do kogoś z rodziny, kogo dawno nie widziałaś. Do miejsca całkiem ci obcego. Nie wiesz jak cię tam przyjmą i czy odnajdziesz się w nowej rzeczywistości. Pewne jest to, że nie możesz się poddać...

Adelia Cunnane pochowała niedawno ciotkę, która zajmowała się nią po śmierci rodziców i na dodatek musiała sprzedać rodzinną farmę. Dee nic już nie trzyma w małym Irlandzkim miasteczku i wyjeżdża do stryja do Ameryki. Tam zostaje ciepło przyjęta i na dodatek ma szansę wykonywać to co kocha. Kobieta zostaje zatrudniona na farmie gdzie będzie ujeżdżać konie. Początkowo jest zatrudniona na okres próbny, Travisowi Grantowi - właścicielowi farmy - trudno bowiem uwierzyć, że taka krucha i drobna kobieta da sobie z tym radę. Adelia ma ostry język i nie bardzo potrafi trzymać go za zębami co sprawia, że między nią, a szefem często wybuchają sprzeczki, które go bawią. Wygląda jakby tych dwoje za sobą nie przepadało, tylko czy na pewno?

Kolejny romans i ponownie Roberts. Mam sentyment do tej autorki, szczególnie do jej książek wydawanych nakładem wydawnictwa Mira. Są cieniutkie, lekkie w odbiorze, ale nie puste. Sprawiają, że się odprężam i relaksuje. Roberts przyzwyczaiła mnie do historii pełnych wzruszeń, czasem zabawnych, pełnych akcji, ciekawych dialogów oraz barwnych opisów. Czy i tym razem zdołała spełnić moje oczekiwania? Otóż, jak najbardziej tak. Robets jak zwykle wprowadza nas w środek akcji pokrótce streszczając co się do tej pory działo. W żaden sposób to nie przeszkadza

Książka ta wciągnęła mnie od pierwszych stron. Akcja toczy się szybko i bez żadnych zgrzytów. Plusem jest to, że naprawdę nie wiadomo jak zareagują w danej chwili postacie i czy spodziewać się jakiejś romantycznej sceny czy też kolejnej sprzeczki. Fabuła nie jest może oryginalna, ale jest ciekawie przedstawiona. Dialogi między Dee, a Travisem są pełne humoru i doprowadzały mnie do łez ze śmiechu. Historia jest napisana z polotem, do tego z szczegółowymi opisami miejsc i ludzi w kilku zdaniach. Bez problemu wyobraziłam sobie farmę czy też postacie. Z miejsca polubiłam bohaterów i z ciekawością śledziłam ich poczynania. Wraz z nimi śmiałam się i płakałam, przeżywałam wzloty i upadki. No i dzięki nim po skończonej lekturze odpłynęłam przed zaśnięciem w świat marzeń. Czasem można...

Oczywiście najbliżsi mojemu sercu stali się Dee, Travis oraz stryj Patrick. Ona jak na Irlandkę przystało swój niski wzrost nadrabia temperamentem. Jest pyskata i gadatliwa, z reguły pierw mówi, a potem myśli. Zwłaszcza gdy prowadzi utarczki z Travisem. Tylko, że tak naprawdę obok bojowniczej natury jest w niej delikatna kobieta, która trochę się nacierpiała. Pragnie trochę ciepła i miłości. Kocha konie i z radością wykonuje swoją nową pracę. Travis początkowo wydaje się być gburowaty, ale okazuje się być całkiem fajnym facetem. Odpowiedzialny i dokładny. Dba o farmę i swoich pracowników. W jakiś dziwny sposób wywołuje u Dee wszystko co najgorsze i sprawia, że ta zawsze mu pyskuje. Lubi to , a jeszcze bardziej podoba mu się jej uciszanie swoją tajną bronią. Jest czuły, delikatny i wyrozumiały. Zaś stryj to taki wesoły staruszek z wielkim sercem do którego aż chce się przytulić i wyznać wszystkie troski. Z racji wieku jest bardzo mądry i spostrzegawczy. Ujął mnie tym jak serdecznie przyjął Adelię i się nią zajął.

„Irlandzka krew” to jedna z najlepszych książek Roberts jaką miałam okazję czytać. Lekka, zabawna i wzruszająca. Nawet teraz w głowie przewijają mi się ciekawsze fragmenty. Czyta się ją szybko i z prawdziwą przyjemnością dzięki temu, że autorka pisze lekkim w odbiorze językiem. Polecam.

*str.46

„Mocno przycisnęła się do Travisa z wargami na jego wargach, czuła, jak jego ciepło i zapach wnikają w jej ciało i sprawiają, że staje się bezwolna. Rozpoznała władczość w obejmujących ją ramionach, smakowała ją na ustach, które miażdżyły jej usta. W końcu straciła kontrolę nad własnym ciałem i umysłem. Poczuła, że jakaś tajemnicza siła ogarnia ją jak cyklon i wiruje wraz z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    779
  • Chcę przeczytać
    402
  • Posiadam
    59
  • Nora Roberts
    45
  • Ulubione
    18
  • Romans
    16
  • 2012
    9
  • Ebooki
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Konie
    6

Cytaty

Więcej
Nora Roberts Irlandzka wróżka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także