5 sierpnia 2010 roku urodził się mój syn, więc nie odnotowałem, że tego samego dnia w chilijskiej kopalni miedzi na głębokości ponad 700 m uwięzionych zostało 33 górników. Pamiętam jednak medialny spektakl, który narastał się przez kolejne tygodnie. To jedna z kilku perspektyw na to wydarzenie zgrabnie przedstawiana przez autora reportażu.

Główny wątek to zmagania grupy mężczyzn o przetrwanie, najpierw o uniknięcie głodu, później o odnalezienie się razem w tym skalnym więzieniu. To również historia o zmaganiach inżynierów i psychologów. W tle zaś najnowsza historia Chile i polityka, której przekornie górnicy zawdzięczają swoje życie.

Wciągające, sprawnie napisane, aż wołające aby każdej z tych perspektyw poświęcić dodatkowy tom, a każdemu z bohaterów na górze i dole choć jeden dodatkowy rozdział dopisać.

5 sierpnia 2010 roku urodził się mój syn, więc nie odnotowałem, że tego samego dnia w chilijskiej kopalni miedzi na głębokości ponad 700 m uwięzionych zostało 33 górników. Pamiętam jednak medialny spektakl, który narastał się przez kolejne tygodnie. To jedna z kilku perspektyw na to wydarzenie zgrabnie przedstawiana przez autora reportażu.

Główny wątek to zmagania grupy...

Nie wiedziałam nic o tej książce i chyba to sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać. Historia 33 mężczyzn pochłonęła mnie całkowicie - zachowanie ludzi w skrajnych sytuacjach są bardzo ciekawe.. Książka dostarcza wiele emocji, wzruszeń, ale też szczyptę humoru. Polecam!

Nie wiedziałam nic o tej książce i chyba to sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać. Historia 33 mężczyzn pochłonęła mnie całkowicie - zachowanie ludzi w skrajnych sytuacjach są bardzo ciekawe.. Książka dostarcza wiele emocji, wzruszeń, ale też szczyptę humoru. Polecam!

Historia 33 górników, którzy zjeżdżając jak co dzień do pracy ponad 700m pod ziemię, nie spodziewali się, że będzie im dane wyjść dopiero 69 dniach.
Katastrofa której symptomy można było przewidzieć już wcześniej postawiła na nogi cały świat: planowane były akcje ratownicze, zjechały rzesze dziennikarzy, ale najważniejsze wydarzenia działy się pod ziemią.
To tam 33 mężczyzn walczyło o każdy dzień życia. Wyczekiwali na ratunek, walcząc z własnymi demonami, głodem i wszechogarniającą bezsilnością.
Bardzo dobry reportaż - polecam

Historia 33 górników, którzy zjeżdżając jak co dzień do pracy ponad 700m pod ziemię, nie spodziewali się, że będzie im dane wyjść dopiero 69 dniach.
Katastrofa której symptomy można było przewidzieć już wcześniej postawiła na nogi cały świat: planowane były akcje ratownicze, zjechały rzesze dziennikarzy, ale najważniejsze wydarzenia działy się pod ziemią.
To tam 33 mężczyzn...

Świetny, wzruszający reportaż

Świetny, wzruszający reportaż

Świetnie i rzeczowo wykonana reporterska robota. Same suche fakty, stąd brakowało tej wisienki na torcie, którą byłoby "skumplowanie się" z autorem. A co do samej książki, to czuję, że trochę również i ona na mnie eksperymentowała. Na początku było mi żal tych górników, później ich kaprysy mnie na tyle denerwowały, że wolałem, żeby pod tą ziemią zostali jak najdłużej. A na końcu cieszyłem się ich szczęściem. Zdaję sobie jednak sprawę, ze w grę wchodzi całkiem skomplikowana psychologia. Ludzi, którzy ponad dwa tygodnie konali, by z impetem postawić z powrotem stopy na ziemi. Polecam!

Świetnie i rzeczowo wykonana reporterska robota. Same suche fakty, stąd brakowało tej wisienki na torcie, którą byłoby "skumplowanie się" z autorem. A co do samej książki, to czuję, że trochę również i ona na mnie eksperymentowała. Na początku było mi żal tych górników, później ich kaprysy mnie na tyle denerwowały, że wolałem, żeby pod tą ziemią zostali jak najdłużej. A na...

Tą historię pamięta chyba każdy. 33 mężczyzn to historia zasypanych w Chilijskiej kopalni, górników, którzy 700m pod ziemią spędzili 69 dni. Czytając książkę przeżywamy całą historie na nowo. Świetnie napisana, pochłania od pierwszej do ostatniej kartki.

Tą historię pamięta chyba każdy. 33 mężczyzn to historia zasypanych w Chilijskiej kopalni, górników, którzy 700m pod ziemią spędzili 69 dni. Czytając książkę przeżywamy całą historie na nowo. Świetnie napisana, pochłania od pierwszej do ostatniej kartki.

Momentami miałam wrażenie że się duszę...

Momentami miałam wrażenie że się duszę...