Tak jest dobrze

Okładka książki Tak jest dobrze
Szczepan Twardoch Wydawnictwo: Powergraph Seria: Kontrapunkty literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kontrapunkty
Wydawnictwo:
Powergraph
Data wydania:
2011-06-29
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-29
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361187202
Tagi:
opowiadania człowiek powergraph kontrapunkty
Inne
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
283 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
659
90

Na półkach:

Zbiór sześciu różnych opowieści, które połączyło jedno: człowiek. Jego słabości, małość, głęboko skrywane demony, wewnętrzne utarczki, walka z życiem. Różne historie, różne charaktery, różne problemy. A wszystko to o człowieku…

„Gerd” to opowieść o starym Ślązaku, który dźwiga brzemię wojny, która już dawno przeminęła. Walczy ze sobą, z wspomnieniami, ze starczym zgorzknieniem i niechęcią do syna, którego się wstydzi. „Ona płynie w moich żyłach” to historia rodem z krwawej powieści fantasy. Pewnej nocy we wszystkich przedstawicielkach płci żeńskiej budzi się głód krwi. Męskiej krwi. „Masara” to opowieść otyłej nastolatki, która walczy z wyobcowaniem, odrzuceniem i wszechobecnym chichotem szkolnych kolegów. Walczy na swój sposób, na przestrzeni kilku lat, by wreszcie odpłacić pięknym za nadobne. „Dwie przemiany Włodzimierza Kurczyka” to historia mężczyzny uwiązanego przyzwyczajeniami i zasadami nieżyjącej już matki. Ale nałożone przez „mamusię” kajdany zaczynają pękać, choć nie bez pomocy urodziwej kobiety. „Uderz mnie” to walka o uwielbienie i walka z wewnętrznymi demonami, które doprowadzają do tragedii. Jacek w swoich głęboko skrywanych pragnieniach niemal ociera się o szaleństwo. Kończąca cykl opowieść „Tak jest dobrze” jest historią mężczyzny walczącego o spokój wewnętrzny i milczące sumienie. Podróżując po pustkowiach tundry próbuje rozliczyć się z nieustannie nawiedzającą go przeszłością.

Szczepan Twardoch uchodzi za Autora, którego twórczości nie da się zaszufladkować. Nie da się zaprzeczyć, że stwierdzenie to jest całkiem trafne, szczególnie jeśli jest się po lekturze jego zbioru opowiadań zatytułowanych „Tak jest dobrze”. Do mnie jednak kompletnie to nie przemawia. Dlaczego?

Przede wszystkim dlatego, że po lekturze tego zbioru jestem zmęczona nadmiarem tych wszystkich przesadnych metafor, szaleństwa bohaterów i niezrozumiałej treści. Momentami miałam wrażenie, że to, co czytam, jest bezładem chaotycznie przelewanych na papier myśli, które niekoniecznie mają sens. Jeśli w tych opowiadaniach był jakiś przekaz, to w większości przypadków trudno jest go zauważyć, przez tę grubą woalkę niejednoznaczności i przesadnej stylistyki – niepotrzebnych powtórzeń czy zmiany szyku wyrazów. Naprawdę męczył mnie ten chaos, to pisanie dla samego pisania.

Dużym zastrzeżeniem z mojej strony jest tutaj język. Nie mam pojęcia dlaczego niektórzy polscy Autorzy tak uwielbiają wulgaryzmy. Tutaj Szczepan Twardoch popisał się ogromem obrzydliwej ordynarności, że aż wszystko we mnie krzyczało, żeby rzucić tę książkę jak najdalej od siebie. Nie rozumiem czemu mają służyć wulgaryzmy powtarzane co kilka słów. Czy tylko tak można poruszyć czytelnika? Czemu służyć ma ten nadmiar zbędnych przekleństw? A wulgarne i tanie sceny seksu, po co one?

Gdzieś tam głęboko, w powieściach Twardocha ukryty jest potencjał, ale pod przykryciem tych zagmatwanych i chaotycznych, bezładnie wyrzucanych myśli i nadmiaru obrzydliwych wulgaryzmów bardzo trudno go dostrzec. W moim wypadku po lekturze został mi tylko niesmak, obrzydzenie i inne negatywne wrażenia. Nie potrafię tutaj dostrzec jakiejś nietuzinkowości czy geniuszu Autora. „Tak jest dobrze” za bardzo przypomina mi bełkot, by móc dostrzec w nim ewentualną głębię. Może jestem zbyt ograniczona na taką niezaszufladkowaną, niby oryginalną twórczość, ale do mnie to po prostu nie przemawia.

Zbiór sześciu różnych opowieści, które połączyło jedno: człowiek. Jego słabości, małość, głęboko skrywane demony, wewnętrzne utarczki, walka z życiem. Różne historie, różne charaktery, różne problemy. A wszystko to o człowieku…

„Gerd” to opowieść o starym Ślązaku, który dźwiga brzemię wojny, która już dawno przeminęła. Walczy ze sobą, z wspomnieniami, ze starczym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    498
  • Przeczytane
    369
  • Posiadam
    110
  • Chcę w prezencie
    10
  • Teraz czytam
    7
  • Fantastyka
    5
  • 2014
    5
  • Ulubione
    5
  • 2019
    3
  • 2012
    3

Cytaty

Więcej
Szczepan Twardoch Tak jest dobrze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także