Instytut. Osobista historia IPN
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Czerwone i Czarne
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7700-022-9
- Tagi:
- historia IPN Instytut Pamięci Narodowej historia najnowsza historia Polski
W swojej nowej książce prof. Antoni Dudek, historyk dziejów najnowszych, przedstawia własną interpretację dziejów Instytutu Pamięci Narodowej, którego działalność wzbudza wiele kontrowersji od samego początku powstania. Jako osoba z wewnątrz tej instytucji weryfikuje nieprawdziwe oskarżenia kierowane przeciwko niej, ale też jasno i otwarcie przybliża szczegóły jej działalności w newralgicznych momentach politycznych ostatnich lat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 43
- 35
- 15
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Fascynacja niepodległościową partyzantką miała przemożny wpływ zarówno na styl zarządzania przez Kurtykę Instytutem, jak i na jego spojrzenie na epokę PRL. Wielokrotnie słuchając i przyglądając się Kurtyce w działaniu, miałem wrażenie, że zachowuje się on jak dowódca oddziału walczącego na froncie świadomości historycznej Polaków. Bronią w tej wojnie miały być książki, wystawy,...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo dobra książka, chociaż jak na mój gust zbyt historyczna - powiedziałbym że mniej więcej co drugi rozdział jest naprawdę na temat, a co drugi - na tematy poboczne. Jest to do przeżycia bo język jest świetny i konkretny, natomiast sprawia to, że czyta się bardzo opornie.
Polecam każdemu, kto interesuje się historią Polski po czasach słusznie minionych.
Bardzo dobra książka, chociaż jak na mój gust zbyt historyczna - powiedziałbym że mniej więcej co drugi rozdział jest naprawdę na temat, a co drugi - na tematy poboczne. Jest to do przeżycia bo język jest świetny i konkretny, natomiast sprawia to, że czyta się bardzo opornie.
Pokaż mimo toPolecam każdemu, kto interesuje się historią Polski po czasach słusznie minionych.
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami tutaj zawartymi. Początek i koniec ciekawy a w środku ilość informacji przytłaczająca mniej ciekawe.
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami tutaj zawartymi. Początek i koniec ciekawy a w środku ilość informacji przytłaczająca mniej ciekawe.
Pokaż mimo toBardzo cenię i lubię takie książki, gdy autor w tym wypadku profesor Antoni Dudek, odkrywa przed nami drzwi i pozwala zajrzeć do środka i zobaczyć jak funkcjonował i jak powstawał Instytut Pamięci Narodowej. Autor opisuje jak to wszystko naprawdę wyglądało z jego perspektywy, człowieka który pracując w IPN- ie przez 10 lat ,w czasie kadencji Leona Kieresa i ś.p. Janusza Kurtyki był zawsze na pierwszej linii i w centrum wydarzeń. Sam mam stosunek do tej Instytucji bardzo pozytywny więc z przyjemnością chciałem się dowiedzieć jak tam jest,(okres 2000- 2010).
Zwykły czytelnik Gazety Wyborczej powiedziałby mi, że jest to Mordor a autor to pseudohistoryk ślepo wierzący w każde zdanie, jakie przeczyta z akt SB. Wróćmy jednak do świata rzeczywistego, a nie urojonego.
Profesor Dudek oprowadza nasz, zaglądamy od kuchni do pracy urzędu który wzbudza różne opinię - dowiadujemy się m.in Kto był ojcem założycielem IPN-u? Czy ma sens lustracja bez dekomunizacji. Czemu SLD nie zlikwidowała Instytutu? Jak Kwaśniewski uratował IPN? Jak historycy i politycy widzieli role IPNu. Czemu Leon Kieras był idealnym kandydatem na czas powstania IPN-u? Koniflikty wewnątrz instytutu - Pion Śledczy i Archiwistyka oraz sprawa TW Bolka, lista Wildsteina itd.. Szczególnie podobała mi się część książki opisując lata sprawowania urzędu przez następcę Leona Kieresa. Nie jest to obraz cukierkowaty, dostajemy tu rzetelną ocenę dokonań ś.p Janusza Kurtyki. Autor pokazuję jego sukcesy jak i porażki, cechy jego charakteru, jaką wizję Instytutu posiadał, jego współpracowników itd..
Polecam, szczególnie tym którzy żyją w świecie baniek informacyjnych i na sama wzmiankę o IPNie, dostają piany.
Bardzo cenię i lubię takie książki, gdy autor w tym wypadku profesor Antoni Dudek, odkrywa przed nami drzwi i pozwala zajrzeć do środka i zobaczyć jak funkcjonował i jak powstawał Instytut Pamięci Narodowej. Autor opisuje jak to wszystko naprawdę wyglądało z jego perspektywy, człowieka który pracując w IPN- ie przez 10 lat ,w czasie kadencji Leona Kieresa i ś.p. Janusza...
więcej Pokaż mimo toHistoria/ wspomnienia/publicystyka.
Profesor, historyk dziejów najnowszych pisze o początkach Instytutu Pamięci Narodowej. Instytucja, której działalności wzbudza kontrowersje ( w ujęciu lewicowych polityków). Naukowiec rozprawia się z niesprawiedliwymi oskarżeniami, które były kierowane pod jej adresem. Oddala argumenty przeciwników, którzy domagają się jej likwidacji.
Antoni Dudek w sposób szczegółowy przedstawia nam działalność IPN. Publikacja ma charakter publicystyczny. Autor pisze w sposób jasny i czytelny.
Ważny głos profesora w toczących się debatach.
Uzyskujemy informacje o tym, kto tworzył trzon tej instytucji. Przybliża sylwetki najważniejszych ludzi: Leon Kieres, Janusz Kurtyka. Nikomu nie wystawia pochlebstw. Jego sądy nie mają barw partyjnych. Profesjonalnie i właściwie ocenia ich działalność.
Media często w krzywym zwierciadle ukazują Instytut Pamięci Narodowej. Wizerunek ten często jest wykoślawiony, przekłamany, nieobiektywny.
Zapraszam do lektury.
Historia/ wspomnienia/publicystyka.
więcej Pokaż mimo toProfesor, historyk dziejów najnowszych pisze o początkach Instytutu Pamięci Narodowej. Instytucja, której działalności wzbudza kontrowersje ( w ujęciu lewicowych polityków). Naukowiec rozprawia się z niesprawiedliwymi oskarżeniami, które były kierowane pod jej adresem. Oddala argumenty przeciwników, którzy domagają się jej...
Kulisy działań Instytutu Pamięci Narodowej czynią z pracy prof. Dudka doskonałą lekturę, obowiązkową dla ludzi interesujących się najnowszą historią naszego kraju. Książka pozwala poznać kulisy funkcjonowania Instytutu i mechanizmów nim rządzących. Niewątpliwie jest to bardzo ważne, gdyż aktualnie wielu ludzi ocenia IPN tylko na podstawie medialnych doniesień. Niniejsza praca stanowi więc bardzo ważny głos w toczonej nieustannie debacie o IPN.
Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/instytut-osobista-historia-ipn-antoni-dudek/
Kulisy działań Instytutu Pamięci Narodowej czynią z pracy prof. Dudka doskonałą lekturę, obowiązkową dla ludzi interesujących się najnowszą historią naszego kraju. Książka pozwala poznać kulisy funkcjonowania Instytutu i mechanizmów nim rządzących. Niewątpliwie jest to bardzo ważne, gdyż aktualnie wielu ludzi ocenia IPN tylko na podstawie medialnych doniesień. Niniejsza...
więcej Pokaż mimo toByłaby to ważna, wręcz epokowa książka, o instytucji niekomunistycznej Polski, gdyby Autor nie chciał w niej oddać hołdu niewidzialnej nomenklaturze i gdyby nie zrównał Leona Kieresa z Januszem Kurtyką. Porównywać pingwina do jastrzębia niepodobna.
Byłaby to ważna, wręcz epokowa książka, o instytucji niekomunistycznej Polski, gdyby Autor nie chciał w niej oddać hołdu niewidzialnej nomenklaturze i gdyby nie zrównał Leona Kieresa z Januszem Kurtyką. Porównywać pingwina do jastrzębia niepodobna.
Pokaż mimo toAutorska interpretacja poczynań IPN-u. Polecam dla wyrobienia sobie obrazu, nieco odbiegającego od mejnstrimowego bełkotu.
Autorska interpretacja poczynań IPN-u. Polecam dla wyrobienia sobie obrazu, nieco odbiegającego od mejnstrimowego bełkotu.
Pokaż mimo toPublikacja ma charakter publicystyczny (w pewnym sensie także wspomnieniowy)i nie rości sobie praw do pracy naukowej - co autor wyraźnie podkreśla. Mamy zatem okazję poznać IPN okiem członka instytucji, która wzbudza gorące emocje w Polsce.
Poza oceną funkcjonowania niektórych pionów i struktur IPNu poznajemy problemy jakie napotykał ów organ państwowy w kontakcie ze służbami specjalnymi RP. Uważam to za najciekawszy aspekt tej pracy [kwestia przejmowania akt służb specjalnych] i traktuję to jako postulat badawczy na kolejne lata.
Książkę czyta się dobrze. Autor żywym językiem przedstawia arkana Instytutu. Polecam, szczególnie osobom, których wiedza o IPN i jej działalności pochodzi jedynie z mediów.
Publikacja ma charakter publicystyczny (w pewnym sensie także wspomnieniowy)i nie rości sobie praw do pracy naukowej - co autor wyraźnie podkreśla. Mamy zatem okazję poznać IPN okiem członka instytucji, która wzbudza gorące emocje w Polsce.
więcej Pokaż mimo toPoza oceną funkcjonowania niektórych pionów i struktur IPNu poznajemy problemy jakie napotykał ów organ państwowy w kontakcie ze...
Książka pokazuje Instytut od środka, pokrótce charakteryzuje sylwetki ludzi którzy tworzyli tę instytucję, przypomina warunki w których przyszło im działać, opisuje niewidoczne na zewnątrz konflikty i problemy. Autor przedstawia obu wybranych przez Sejm prezesów - Leona Kieresa oraz Janusza Kurtykę, wyciągając na światło dzienne ich porażki oraz sukcesy. Nie buduje pomnika.
Książka może być ciekawa dla osób zainteresowanych losami zarówno dziesięcioletniego już IPN-u jak i historią niezniszczonej części akt Służby Bezpieczeństwa (znajdującej się w jego archiwach),opisujących komunistyczne zbrodnie i zarazem tragedie ludzi, którzy przeciwstawiali się sowieckiej dominacji.
Książka pokazuje Instytut od środka, pokrótce charakteryzuje sylwetki ludzi którzy tworzyli tę instytucję, przypomina warunki w których przyszło im działać, opisuje niewidoczne na zewnątrz konflikty i problemy. Autor przedstawia obu wybranych przez Sejm prezesów - Leona Kieresa oraz Janusza Kurtykę, wyciągając na światło dzienne ich porażki oraz sukcesy. Nie buduje...
więcej Pokaż mimo to