Za dużo o religii.

Za dużo o religii.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że polski tytuł jest całkowicie mylący, bowiem „Ronald Reagan. Duchowa biografia” nie jest żadną biografią. To raczej książka stawiająca tezę, że wszelkie podejmowane przez „Dutcha” decyzje motywowały głęboka wiara oraz przekonanie o prowadzeniu boskiej krucjaty, mającej na celu doprowadzenie komunizmu do upadku. Rzut oka na tytuł oryginalny rozwiewa wszelkie wątpliwości – „God and Ronald Reagan”.

Sięgając po tę książkę liczyłem na rzetelną biografię, która po prostu uwypukli zdarzenia związane z wiarą, nie pomijając jednak innych. I niestety doznałem potężnego rozczarowania. W dziele Paula Kengora próżno szukać opisu życiowej drogi Ronalda Reagana. Nie ma prawie nic (zaledwie kilka stron) o hollywoodzkim okresie „Dutcha”, jego poprzednie partnerki doczekały się zaledwie wzmianki, nawet drogi do prezydentury nie przedstawiono szczegółowo. A i sama prezydentura została nakreślona wybiórczo, całkowicie pod stawianą w książce tezę.

Dlatego „Ronald Reagan. Duchową biografię” można traktować wyłącznie jako ciekawostkę i w żadnym razie nie należy po nią sięgać, jeśli chce się poznać czterdziestego prezydenta USA. To raczej książka dla ludzi, którzy znają już życiorys Reagana i chcą dowiedzieć się czegoś o jego sferze duchowej. Jednak nawet wtedy warto wiedzieć, że informacje teoretycznie „niewygodne” (z punktu widzenia dowodzonego założenia) zostały potraktowane po macoszemu lub wręcz pominięte (jak na przykład ledwie wzmianka o pierwszym małżeństwie „Dutcha”).

I nawet punkt wyjścia dla rozważań Paula Kengora nie tłumaczy wybiórczego przytaczania informacji. Udowodnienie stawianej tezy wymagałoby wręcz, by zaprezentować czytelnikowi również aspekty jej przeciwne, a następnie odpowiednio je skomentować i osadzić w omawianym kontekście. Tutaj tego nie ma.

Wobec powyższych zarzutów nie mogę wystawić pozytywnej opinii. Gdyby polski wydawca nie wprowadził Czytelnika w błąd tytułem, zapewne nie byłbym równie rozczarowany, ale w takiej formie książka jest po prostu bardzo przeciętna.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że polski tytuł jest całkowicie mylący, bowiem „Ronald Reagan. Duchowa biografia” nie jest żadną biografią. To raczej książka stawiająca tezę, że wszelkie podejmowane przez „Dutcha” decyzje motywowały głęboka wiara oraz przekonanie o prowadzeniu boskiej krucjaty, mającej na celu doprowadzenie komunizmu do upadku. Rzut oka na...

Dobra jako zapis przekonań prezydenta.

Dobra jako zapis przekonań prezydenta.

Ronald Reagan. Duchowa Biografia przedstawia 40 prezydenta USA nie jako polityka, ale przede wszystkim jako człowieka, człowieka z krwi i kości, głęboko wierzącego w Boga, w walkę dobra i zła oraz w zwycięstwo tego pierwszego. Nie jestem religijny nawet w 1/5 tak jak bohater opisywany na kartach biografii, ale czytało mi się ją świetnie z poczuciem poznawania postaci, która była jednym z głównych architektów upadku komunizmu w naszej części świata, za co powinniśmy być mu dozgonnie wdzięczni, czego przejawem (choć cząstkowym) powinno być przeczytanie owej pozycji i poznanie wspaniałego człowieka, będącego prawdziwym mężem stanu, jakich już póki co nie ma i Bóg jedyny raczy wiedzieć czy i kiedy znowu się pojawią. Na razie na horyzoncie ino pustka…
Książka jest co najmniej dwuwarstwowa: Z jednej strony pokazuje życie prezydenta zdeterminowane wiarą, napędzającą jego drogę kariery i wybory podejmowane w trakcie kroczenia rzeczoną drogą, z drugiej zaś zupełnie abstrahując od głównego bohatera, jasno ukazuje na jego przykładzie, co znaczy kierować się w życiu wartościami moralnymi, wysokimi standardami etycznymi, religią. W życiu wypełnionym miłością, wiarą, empatią wobec otaczających nas ludzi, możemy osiągnąć wiele, nie tracąc przy tym z oczu pierwotnego celu i nie sprzeniewierzając się samemu sobie. Potrzebna jest jednak niezachwiana wiara w Boga, w siebie jako jego narzędzie i cel dany nam przez Niego do zrealizowania.
Niemal czułem jak moja własna, chwiejna wiara umacniała się podczas lektury tej książki. Nie wiem ile z tego zostanie, ale poruszyła mnie bardzo. Gorąco polecam

Ronald Reagan. Duchowa Biografia przedstawia 40 prezydenta USA nie jako polityka, ale przede wszystkim jako człowieka, człowieka z krwi i kości, głęboko wierzącego w Boga, w walkę dobra i zła oraz w zwycięstwo tego pierwszego. Nie jestem religijny nawet w 1/5 tak jak bohater opisywany na kartach biografii, ale czytało mi się ją świetnie z poczuciem poznawania postaci, która...

Interesująca biografia jednego z najważniejszych polityków XX wieku. Odtrutka na coraz bardziej popularne teorie spiskowe nt. wiary Prezydenta USA.

Interesująca biografia jednego z najważniejszych polityków XX wieku. Odtrutka na coraz bardziej popularne teorie spiskowe nt. wiary Prezydenta USA.

Klucz do zrozumienia Dutch'a jeśli ktoś chce... dla ludzi bez odrobiny wiary będzie wiało nudą.

Klucz do zrozumienia Dutch'a jeśli ktoś chce... dla ludzi bez odrobiny wiary będzie wiało nudą.

Dla człowieka o moich poglądach (raczej konserwatywnych)wspaniała,godna polecenia lektura.Warto po nią sięgnąć, aby dowiedzieć się czegoś więcej o ustrojach politycznych i stosunkach pomiędzy nimi panujących u schyłku ubiegłego wieku,oraz o ogromnym wpływie możnych tego świata na ludzkość.Lektura obowiązkowa!

Dla człowieka o moich poglądach (raczej konserwatywnych)wspaniała,godna polecenia lektura.Warto po nią sięgnąć, aby dowiedzieć się czegoś więcej o ustrojach politycznych i stosunkach pomiędzy nimi panujących u schyłku ubiegłego wieku,oraz o ogromnym wpływie możnych tego świata na ludzkość.Lektura obowiązkowa!