Sprawdzony przepis w literaturze dla dzieci: spotkanie dwójki indywiduów, które wspierają się w problemach. Książka wyraźnie pisana jako historia "z tezą", a jej finał ma być "ku pokrzepieniu" serc, wszystkich, którzy mogą utożsamić się z bohaterami (10-12 latkami).

Jak sam tytuł wskazuje jednym z problemów jest otyłość (Maurycy), a dopiero co poznana sąsiadka w nowym miejscu (Malwina) obarczona jest problemami rodzinnymi. Tych zresztą nie brakuje...

Maurycego wychowuje samotnie matka (artystka-edukatorka) na spółkę z babcią (46-letnią śpiewaczką operową, która dość nonszalancko odnajduje się w swym drugim późnym macierzyństwie - rozkoszny, dwuletni "wuj" Maurycego). Na chwilę pojawia się ojciec (Maurycego), by uświadomić problem z otyłością i zaraz zniknąć z nową rodziną, doskonałym kolejnym synem i karierą architekta w Paryżu.
Malwina staje się jedną z osób, które powtarzają dość niepochlebne opinie o wyglądzie wnuczka śpiewaczki, ale jej własne problemy prowadzą ku zbliżeniu dwójki "wykluczonych" w środowisku rówieśniczym. Maurycy wspiera ją w trudnej sytuacji dziecka, które przejmuje odpowiedzialność za załamanego -
po rozpadzie związku - ojca.

Wszystkie perypetie życiowe, sylwetki postaci i sytuacje są nieco przerysowane, opisywane momentami z przymrużeniem oka, a nawet ocierają się o groteskę.

Taka wersja "pop" terapeutycznych opowieści. Z potknięciami albo w tłumaczeniu, albo niekonsekwentnej narracji. Ciekawe - jak na polskie realia - wstawki o odważnych, samodzielnych kobietach, które nie boją się zostawiać za sobą związku i szukać spełnienia gdzie indziej...

Sprawdzony przepis w literaturze dla dzieci: spotkanie dwójki indywiduów, które wspierają się w problemach. Książka wyraźnie pisana jako historia "z tezą", a jej finał ma być "ku pokrzepieniu" serc, wszystkich, którzy mogą utożsamić się z bohaterami (10-12 latkami).

Jak sam tytuł wskazuje jednym z problemów jest otyłość (Maurycy), a dopiero co poznana sąsiadka w nowym...