-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant60
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński29
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Cytaty z tagiem "uczucia" [2 022]
[ + Dodaj cytat]Powiem tylko, że im dłużej jestem zamężna tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w małżeństwie nic nie jest białe ani czarne i nie twierdzę, że nasze problemy wynikają wyłącznie z mojej winy. Chcę tylko powiedzieć, że w życiu istnieją odcienie szarości, nikt z nas nie jest doskonały.
Pod ideami, teoriami, hipotezami jest coś, co się porusza, podtrzymuje i unosi całą resztę: to uczucia.
Tak jak dobra kawa może pachnieć choćby skórą, tytoniem i wiciokrzewem, i to naraz, tak samo miłość jest mieszanką wielu uczuć: zauroczenia, idealizacji, czułości, pożądania, pragnienia ochrony i bycia chronionym, chęci zniewolenia, braterstwa, przyjaźni, podziwu i estetycznej satysfakcji oraz tysięcy innych
... większość czytelników stanowią kobiety. Sądzę, że kobiety tak dużo czytają, ponieważ potrafią to usłyszeć to, co niewypowiedziane, i nie obawiają się, że uczucia pozostawią w nich ślady, ponieważ one już są w ich sercach.
Miłość karmiona wspomnieniem jest silniejsza od właśnie przeżywanej.
Jest jedna rzecz gorsza od absolutnej drętwoty: czuć wszystko.
Czy pocałunek potrafi potrafi to wszystko wyrazić? Zależy, jak dobrze potrafią czytać usta, na których się go składa.
Przedtem zdawało mi się, że wszystkie dni są podobne do siebie i aż do mojej śmierci takie będą. Odkąd ciebie poznałem... nie wymagaj, żebym to wyjaśnił. Wiem tylko jedno: chcę cię zatrzymać w moim życiu i od czasu do czasu przytulić, jeśli nie masz nic przeciwko temu. To, co nam się przydarza, ty traktujesz jako coś w rodzaju choroby. A jeśli to faktycznie choroba, to ja nie chcę wyzdrowieć. Świadomość, że gdzieś istniejesz i myślisz niekiedy o mnie, pomaga mi żyć.
Kiedy powracają uczucia pod postacią burzy kolorów, fali energii i bogactwa zmysłów, wszystko, co można zrobić, to przylgnąć do najbliżej stojącego człowieka w nadziei, że przetrzyma się ten potężny napór.
Oto jeden z najcięższych dylematów outsidera: outsider zdaje sobie sprawę, że całą swą istotą pragnie za wszelką cenę zaspokojenia emocjonalnego, jakiejś konkretnej rzeczywistości, a jednocześnie czuje, że jego zdolność rozumowania drwi na uboczu z możliwości zaspokojenia owych pragnień, gasi cały jego zapał. Co winien uczynić outsider? Czy ma rozmyślnie stłumić w sobie wszelką zdolność rozumowania, przyjąć wiarę i oczekiwać, że jego intelekt kiedyś z tym się pogodzi? Nie, outsider nie może przystać na taką myśl. Istotnie, w toku naszych rozważań przekonaliśmy się, jak rozwiązuje on ów problem. Człowiek nie składa się wyłącznie z intelektu i uczuć; jest również ciałem. To sprawa, o której łatwo zapomnieć. Życie outsidera kręci się wokół intelektu i uczuć, i niejednokrotnie szuka on odosobnienia w swym wyłożonym korkiem pokoju jak Proust; zapomina, że ma ciało.