-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "łapówka" [11]
[ + Dodaj cytat]...przekupienie sekretarza urzędnika jest znacznie tańsze i znacznie bardziej efektywne niż przekupienie samego urzędnika.
Nie ma takiej siły na świecie, która pozwoliłaby wyrwać się z jego łap. Jeśli mient postanowi że zabulisz - jesteś bez szans. [...] Możesz być trzeźwy, mieć sprawny samochód, porządek w dokumentach i nie popełnić żadnego wykroczenia, ale zapłacisz za nieschludnie wyglądający samochód albo brudną rejestrację.
Jeśli właśnie wyjechałeś z myjni, milicjant bierze twoje dokumenty, każe czekać w samochodzie i idzie kontrolować inne auta. Po kwadransie diabli cię biorą, więc interweniujesz, a on, że przecież miałeś siedzieć w samochodzie. Na poboczu czeka już kilku takich. Po kolejnym kwadransie wyjmujesz z portfela pięćset rubli i dajesz w łapę "na pożegnanie".
Wydaje mi się, że u niektórych odpowiednia kasa skutecznie niweluje coś takiego jak wyrzuty sumienia.
Wydaje się, że okrągła suma uśmierza wyrzuty sumienia wielu ludzi, natomiast suma spodziewana i niewypłacona, przeciwnie, wzmaga je niepomiernie.
Ale korupcja jest wszędzie. Nie istnieje system odporny na niesłuszne wykorzystywanie pieniędzy. Uprzywilejowane elity rządzące smarują koła swojego dobrobytu, rozdając łapówki i wspierając inicjatywy najbardziej szlachetnych stowarzyszeń. A bogaci całego świata żyją dłużej i zdrowiej niż biedni.
Dziwni to bowiem mordercy, którzy planując zabójstwo, zabierają na jego świadków kilkadziesiąt osób... Dziwni mordercy, którzy od początku planują, iż milczenie świadków trzeba będzie okupić sumą kilkuset tysięcy złotych.
- I tak już nie śpisz, wstawaj - powiedział i odgarnął z niej nakrycie.
(...) Dora, jeśli wstaniesz w ciągu pięciu minut, dostaniesz kawę i jedzenie. Jeśli to potrwa dłużej, i tak wstaniesz, ale już bez łapówki.
- Nienawidzę cie - wymamrotała spod poduszki.
- Minie ci, gdy się napijesz kawy.
A zdarzyło ci się, że ktoś brał przy tobie łapówkę? Albo próbował to zrobić?
Nie.
Zgłosiłbyś to?
Nie.
Ale więcej bym z nim nie jeździł. Moje stanowisko jest takie, że jak już brać, to milion, a nie dziesięć złotych. Bo po co się szmacić za drobne?