Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Sutowski
8
6,2/10
Urodzony: 01.01.1985
Polski publicysta, politolog i tłumacz.
Absolwent UW. Stypendysta Yale University.
Specjalista z zakresu ideologii polskiej opozycji demokratycznej, polityki rosyjskiej i niemieckiej.
Tłumacz z języka niemieckiego i angielskiego.
Sekretarz redakcji "Krytyki Politycznej", ale publikuje także m.in. w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej" i na stronach Wirtualnej Polski (wp.pl).
Pomagał przy redagowaniu pism politycznych Jacka Kuronia i Stanisława Brzozowskiego (m.in. książka "Mocarz" z 2008 roku).
W 2012 roku nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej ukazała się publikacja zatytułowana "Żyj i pozwól żyć", będąca wywiadem Michała Sutowskiego z Agatą Bielik-Robson.
Absolwent UW. Stypendysta Yale University.
Specjalista z zakresu ideologii polskiej opozycji demokratycznej, polityki rosyjskiej i niemieckiej.
Tłumacz z języka niemieckiego i angielskiego.
Sekretarz redakcji "Krytyki Politycznej", ale publikuje także m.in. w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej" i na stronach Wirtualnej Polski (wp.pl).
Pomagał przy redagowaniu pism politycznych Jacka Kuronia i Stanisława Brzozowskiego (m.in. książka "Mocarz" z 2008 roku).
W 2012 roku nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej ukazała się publikacja zatytułowana "Żyj i pozwól żyć", będąca wywiadem Michała Sutowskiego z Agatą Bielik-Robson.
6,2/10średnia ocena książek autora
219 przeczytało książki autora
404 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Fajny kraj do życia. Rozmowy Michała Sutowskiego
Michał Sutowski
6,5 z 69 ocen
221 czytelników 12 opinii
2020
Bielik-Robson Żyj i pozwól żyć
Agata Bielik-Robson, Michał Sutowski
6,7 z 6 ocen
15 czytelników 1 opinia
2017
Wujec. Związki przyjacielskie
Michał Sutowski, Ludwika Wujec
6,9 z 9 ocen
17 czytelników 2 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Żyj i pozwól żyć Agata Bielik-Robson
6,4
Nie spodziewałem się aż takiej jazdy. Dużo się działo w życiu tej pani i dzięki temu, że zdecydowała się trochę o tym pogadać, również i w moim życiu psychicznym dużo i intensywnie się działo przez te dwa czy trzy wieczory z książką.
*filozofia i nauka
*środowiska opozycyjne (opozycyjne wobec "komuny)
*emigracja i tematyka z tym związana
*religia!!!!
*polska polityka
*ploteczki (ballady i romanse)
*żydowscy mędrcy
*angielska working class
*polscy neurotycy i ich kompleksy
*negatywność, nieskończoność, dialektyka, witalność
*i o wiele więcej
Książka zawiera również trochę zdjęć ABR
Nieuk się niejednego tu może nauczyć a takoż i niewiasta dowiedzieć. :)
Frapująca i sexy książka. Jest potencjał by do tego wracać. Stosunkowo lekko się czyta, choć od refleksji gęsto. Przy jej poważnych tekstach pewnie bym zasnął na pierwszej stronie. A wywiady-rzeki żywe, bystry nurt. Trzeba płynąć, ruch jest. Są paradoksy (to komplement!) Dużo można przy tym pływaniu i nurkowaniu w wirach przeoczyć - fakt. Ale nikt nie broni się zatrzymać, wyleźć na kamień, na słoneczko i przemyśleć, odpocząć, może i zawrócić. Można nawet zrobić notatki i gdzieniegdzie risercz w necie ponieważ nagromadzenie koncepcji i osób jest bardzo duże. Takoż i emocji. Aż się w głowie kręci. Drażni, irytuje, pobudza. Jątrzy, smaga, kręci, wierci. Nieraz i zawstydza.
Wujec. Związki przyjacielskie Michał Sutowski
6,9
Największą wadą rozmowy Ludwiki Wujec z Michałem Sutowskim jest data wydania książki, rok 2014. Nie obejmuje więc refleksji bohaterki nad tym, co się stało w ostatnich latach zarówno w jej prywatnym życiu, jak i w kwestiach, którym książka jest przede wszystkim poświęcona. Nie dziwi zatem, że wówczas Ludka nadal mogła być optymistką, nawet wspominając jedno z najgorszych doświadczeń w swojej publicznej działalności, internowanie podczas stanu wojennego.
Zwierza się dziennikarzowi: „Jak jeszcze siedziałam w Olszynce Grochowskiej (…) powiedziałam dziewczynom, że na szczęście stan wojenny wprowadzono na tyle miękko, że ludzi „przygiął, a nie złamał”, że w związku z tym się wyprostują i społeczeństwo się odrodzi. Chyba przez całe życie miałam szczęście, które polegało na tym, że nic mnie nie złamało. Czasem zbierało się jakieś ciosy, ale to nie było nic takiego, co by mi kazało wywrócić do góry nogami całe dotychczasowe myślenie o świecie.”
Ciekawa jestem, czy dziś podobnie by podsumowała bilans swojego dotychczasowego życia poświęconego zaangażowaniu w tworzenie normalnego, demokratycznego państwa. Najpierw w przedsierpniowej opozycji lat 1970-ych, później podczas karnawału pierwszej Solidarności i przy redagowaniu podziemnej prasy w latach 1980-ych, by wreszcie po roku 1989 włączyć się w różne pracochłonne zajęcia m.in. w strukturach partyjnych i samorządowych.
Opowiadając o każdym z tych etapów Ludwika Wujec unika wielkich słów, ale nie stroni od ujawniania swoich wątpliwości, nie ukrywa różnic w poglądach, małych i większych konfliktów. Pisze o ludziach, tych znanych, mających już zapewnione miejsce w historii, oraz o dziesiątkach jeśli nie setkach takich jak ona, wyrobnikach sprawy dla której się poświęcają. Jest wśród nich znacznie więcej kobiet niż w innych podobnych wspomnieniach, opracowań naukowych nawet nie wspominając. Przy czym każdą z wymienionych przez siebie osób w naturalny sposób zalicza do związków przyjacielskich - to jest bodaj najważniejsza cecha jej narracji, bo dotyczy także ludzi którym, szczególnie od jakiegoś czasu, na pewno z Ludką juź po drodze nie jest, przynajmniej politycznie.
Ktokolwiek miał przyjemność poznać osobiście państwa Wujców wie, że przyjacielskość nigdy nie była ich pijarową pozą, oni tacy po prostu od zawsze byli. Tytuł książki świetnie to oddaje.