Za nami kolejna, trzecia część serii o klubie komiksowym - "Superkot. Klub komiksowy. Na przekór" autorstwa Dava Pilkeya.
W tej części, tak jak w poprzedniej, również mamy różnorakie formy komiksu w komiksie - dzieła małych żabek. Jednak wątkiem przewodnim jest "bycie sobą" i nieuleganie obecnie panującym nurtom i trendom.
Naomi i Melvin z niesłychaną niecierpliwością czekają na odpowiedź od wydawczyni, do której wysłali komiks autorstwa Naomi. Żabka już zdążyła zaplanować na co wyda zarobione miliony. Niestety, komiks nie zostaje zaakceptowany z absurdalnych powodów. Wygląda na to, że powszechna wolność w konkretnej przestrzeni tak naprawdę jednocześnie ogranicza swobodę w innych obszarach - to bardzo aktualny, można nawet powiedzieć- globalny problem dzisiejszego społeczeństwa. Naomi nie czuje rozczarowania z powodu odpowiedzi wydawczyni, czuje, że zawiodła swoje rodzeństwo.
Melvin jest oburzony postawą wydawczyni, ale nie poddaje się i wysyła jej kolejne komiksy rodzeństwa. Ta jest gotowa przyjąć jeden z nich, ale dopiero po wprowadzeniu w jego treść konkretnych zmian. Żabki oczywiście buntują się, nie chcą niczego zmieniać w tym co stworzyły. Nie chcą dostosowywać owoców swojej twórczości do oczekiwań i upodobań innych.
Ta część świetnie ukazuje wzajemne wsparcie i empatię panujące wśród rodzeństwa, pomimo codziennych utarczek. I choć ciagle jeszcze pieniądz jest dla nich ważny, mimo iż jego wartość nie do końca jest im znana, to jednak najważniejsza jest współpraca i dbanie o siebie nawzajem.
Absurdalny humor w komiksie nie każdemu przypadnie do gustu, ale z pewnością fani Dogmana i Kapitana Majtasa będą usatysfakcjonowani.
"Superkot. Klub Komiksow Perspektywy " to w zasadzie mój pierwszy komiks na jaki się zdecydowałam. Nigdy jakoś nie przepadałam za tą formą czytania. Zupełnie nie potrafiłam się w niej odnaleźć. A tutaj bardzo miła niespodzianka. Okazuje się bowiem, że podczas czytania komiksów można świetnie się bawić. Podkreśla to mój syn, który dosłownie pokochał tą formę!
W książce poznajemy Superkota, który uczy kijanka jak stworzyć własny komiks!
Także zaraz po czytaniu i ny przystąpiliśmy do tworzenia własnego komiksu, co okazało się świetna zabawą, a to pozwoliło nam spędzić wspaniałe wspólny czas!!
"Superkot. Klub Komiksowy Perspektywy " zachwyca ilustracjami, zabawnymi przygodami i zdecydowanie potrafi najmłodszych zachęcić do czytania i kreatywnogo spędzenia czasu!
Dla mnie to strzał w dziesiątkę, który bardzo serdecznie wszystkim polecam