rozwińzwiń

Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy

Okładka książki Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy Dav Pilkey
Okładka książki Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy
Dav Pilkey Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Super Kot (tom 2) komiksy
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Super Kot (tom 2)
Tytuł oryginału:
Cat Kid Comic Club. Perspectives
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2023-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-22
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382661507
Tłumacz:
Stanisław Kroszczyński
Tagi:
komiks komiks dla dzieci
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Constantine. Zdradliwe iluzje Kami Garcia, Isaak Goodhart
Ocena 6,7
Constantine. Z... Kami Garcia, Isaak ...
Okładka książki Pewnego razu we Francji - 1 Fabien Nury, Sylvain Vallée
Ocena 7,0
Pewnego razu w... Fabien Nury, Sylvai...
Okładka książki Blue Lock tom 5 Muneyuki Kaneshiro, Yusuke Nomura
Ocena 8,4
Blue Lock tom 5 Muneyuki Kaneshiro,...

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
444
441

Na półkach:

"Superkot. Klub Komiksow  Perspektywy " to w zasadzie mój pierwszy komiks na jaki się zdecydowałam. Nigdy jakoś nie przepadałam za tą formą czytania. Zupełnie nie potrafiłam się w niej odnaleźć. A tutaj bardzo miła niespodzianka. Okazuje się bowiem, że podczas czytania komiksów można świetnie się bawić. Podkreśla to mój syn, który dosłownie pokochał tą formę! 
W książce poznajemy Superkota,  który uczy kijanka jak stworzyć własny komiks! 
Także zaraz po czytaniu i ny przystąpiliśmy do tworzenia własnego komiksu, co okazało się świetna zabawą,  a to pozwoliło nam spędzić wspaniałe wspólny czas!! 
"Superkot.  Klub Komiksowy Perspektywy " zachwyca ilustracjami, zabawnymi przygodami i zdecydowanie potrafi najmłodszych zachęcić do czytania i kreatywnogo spędzenia czasu! 
Dla mnie to strzał w dziesiątkę,  który bardzo serdecznie wszystkim polecam

"Superkot. Klub Komiksow  Perspektywy " to w zasadzie mój pierwszy komiks na jaki się zdecydowałam. Nigdy jakoś nie przepadałam za tą formą czytania. Zupełnie nie potrafiłam się w niej odnaleźć. A tutaj bardzo miła niespodzianka. Okazuje się bowiem, że podczas czytania komiksów można świetnie się bawić. Podkreśla to mój syn, który dosłownie pokochał tą formę! 
W książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
303

Na półkach:

Przedstawiam Wam dzisiaj Superkota, który zachwycił mojego Wojtusia.

Seria o Superkocie ukazała się nakładem Wydawnictwa Jaguar. Autorem serii jest Dav Pilkey, u którego wykryto ADHD i dysleksję. Jako dziecko bardzo często wyrzucany był na korytarz za przeszkadzanie na lekcji. Ten czas pożytkował na rysowaniu i spod jego ręki wyszło wiele oryginalnych i zabawnych komiksów między innymi właśnie przygody Superkota.
Niestety pierwszej części nie mamy, ale mamy za to drugą i trzecią. Duży plus za to, że każdą można czytać oddzielnie i dobrze się bawić.
,, Superkot. Klub komiksowy perspektywy" to druga część, w której mamy aż 9 rozdziałów, gdzie bohaterowie po raz kolejny współpracują ze sobą, uczą się i bawią. Czego się uczą? Tytułowej perspektywy, rysunku i współpracy, która nie obejdzie się bez sprzeczek oczywiście. Zwariowane żabki robią tutaj robotę, a tytułowy superkot jest trochę jakby w tle. Całość okraszona dobry humorem, który czyta się z wielką przyjemnością. Dodatkowo rysunki zawarte w komiksie są urocze i ujmujące. Takie dziecinne i nawet ja dorosła kobieta, pozwoliłam porwać się przygodom Superkota.
Niedługo opowiem Wam o trzeciej części. Bądźcie czujni. ❤️

Przedstawiam Wam dzisiaj Superkota, który zachwycił mojego Wojtusia.

Seria o Superkocie ukazała się nakładem Wydawnictwa Jaguar. Autorem serii jest Dav Pilkey, u którego wykryto ADHD i dysleksję. Jako dziecko bardzo często wyrzucany był na korytarz za przeszkadzanie na lekcji. Ten czas pożytkował na rysowaniu i spod jego ręki wyszło wiele oryginalnych i zabawnych komiksów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
186

Na półkach:

"Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy" to druga część serii i właśnie od niej zaczęłam, kompletnie nie znając wcześniej twórczości autora - Dava Pilkeya.

Można powiedzieć, że jest to zbiór komiksów w komiksie. Grupa małych żabek należy do klubu komiksowego, gdzie kot Kocio Pecio i kijanka Ada uczą je tworzyć komiksy uwzględniając różne aspekty, takie jak tytułowe perspektywy, bo perspektywy mogą mieć różne znaczenie i to również znajdziemy w książce.

Perspektywa to oczywiście głębia, Kocio Pecio i Ada pokazują żabkom jak rysuje się ją na płaszczyźnie. Przedstawiono to w bardzo przejrzysty sposób i młody czytelnik także wyciągnie naukę z tej lekcji praktyki.
Perspektywa również oznacza punkt widzenia, który czasem warto zmienić, by mieć lepszy odbiór sytuacji i to też istotna kwestia w tym komiksie.

Małe żabki tworzą komiksy o bardzo różnej formie, z niecodziennymi historyjkami. Ich kreatywności i pomysłowości nic nie ogranicza. Wszystko jest sprowadzone do poziomu dziecka i jego sposobu postrzegania świata oraz bogatej, twórczej wyobraźni. Jedne z komiksów są prostymi rysunkami, a inne wyglądają jak kolaże, grafiki albo fotoksiążki.

Przekomarzanie i dokazywanie żabek jest bardzo zabawne, tak bardzo prawdziwe kiedy pomyślimy o codziennych przepychankach rodzeństwa. Moją największą sympatię zdobyła przekorna i zadziorna, ale i waleczna Naomi, która wraz z bratem Melvinem, w mojej ocenie, skradają całe show.

Tekstu nie jest dużo, rysunki i grafiki następujące po sobie są przejrzyste, czyta się bardzo szybko, może być to zachęcające dla dzieci doskonalących umiejętność samodzielnego czytania.

Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to pozycja dla każdego, a już na pewno nie dla całkiem małych dzieci. Padają tu niekoniecznie pożądane epitety, jak np. głupek, palant, frajer. Mój 4-latek na razie raczej nie pozna tej książki...

"Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy" to druga część serii i właśnie od niej zaczęłam, kompletnie nie znając wcześniej twórczości autora - Dava Pilkeya.

Można powiedzieć, że jest to zbiór komiksów w komiksie. Grupa małych żabek należy do klubu komiksowego, gdzie kot Kocio Pecio i kijanka Ada uczą je tworzyć komiksy uwzględniając różne aspekty, takie jak tytułowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7934
6789

Na półkach:

W TYM TWÓRCZYM SZALEŃSTWIE JEST METODA

No to nadrabiam drugi – drugi w kolejności i drugi przegapiony przeze mnie – tom „Superkota”. Czyli w sumie już trzynastą część serii (bo „Superkota” poprzedza dziesięciotomowa seria „Dogman”, a tu jeszcze przed nią był przecież „Kapitan Majtas”, co łącznie daje nam już dwadzieścia pięć tomików). Sporo się tego Dav Pilkey naprodukował, chyba nikt mu tego nie odmówi, ale nadal nie stracił pomysłów, talentu i tej dobrej zabawy, jaką czerpie z tworzenia kolejnych części. Zabawa niezmiennie jest więc świetna i nadaje się, by zacząć ją w dowolnym momencie – więc śmiało możecie od tego tomu sięgnąć i dobrze się bawić.

Więc tak – nasi bohaterowie znów szaleją i znów działają. I znów się uczą: uczą współdziałania, ale i rysownia, a najbardziej w tym rysowaniu perspektywy. W tym całym twórczym szaleństwie jest jednak metoda. I dużo dobrej zabawy!

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/08/superkot-klub-komiksowy-2-perspektywy.html

W TYM TWÓRCZYM SZALEŃSTWIE JEST METODA

No to nadrabiam drugi – drugi w kolejności i drugi przegapiony przeze mnie – tom „Superkota”. Czyli w sumie już trzynastą część serii (bo „Superkota” poprzedza dziesięciotomowa seria „Dogman”, a tu jeszcze przed nią był przecież „Kapitan Majtas”, co łącznie daje nam już dwadzieścia pięć tomików). Sporo się tego Dav Pilkey...

więcej Pokaż mimo to

avatar
602
602

Na półkach:

Kolejny tom humorystycznej serii „Superkot. Klub komiksowy Perspektywy” Dava Pilkeya od Wydawnictwa Jaguar to opowieść o kocie, który założył Komiksowy Klub, aby zainspirować małe żabki do rysowania. To była dla nich lekcja kreatywności, bo musiały wymyślić, jak coś zrobić. Wszystkiego się musiały nauczyć, a to, co się działo podczas zajęć przeszło najśmielsze oczekiwania. Klubowicze stworzyli pomysłowe komiksy, a każdy z nich był w innym stylu, napisany prozą lub wierszem, a do tego zilustrowany różnymi technikami. 🐱 Żabki wyniosły z klubu naprawdę cenne lekcje i choć nie zawsze potrafią się ze sobą dogadać, muszą próbować. Poza tym odkrywają, że każdy patrzy na świat zupełnie inaczej. Wszyscy będą musieli nauczyć się współdziałać i zrozumieć, że każdy ma swój punkt widzenia. Czytelnicy oczywiście towarzyszą bohaterom w ich perypetiach. Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/07/superkot-klub-komiksowy-perspektywy.html

Kolejny tom humorystycznej serii „Superkot. Klub komiksowy Perspektywy” Dava Pilkeya od Wydawnictwa Jaguar to opowieść o kocie, który założył Komiksowy Klub, aby zainspirować małe żabki do rysowania. To była dla nich lekcja kreatywności, bo musiały wymyślić, jak coś zrobić. Wszystkiego się musiały nauczyć, a to, co się działo podczas zajęć przeszło najśmielsze oczekiwania....

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Dav Pikley kojarzony jest przede wszystkim z wydanej prawie dwadzieścia lat temu serii o Kapitanie Majtasie. Szkolna nuda i przypadek sprawiły, że młodzi bohaterzy do życia powołali niezwykłego superbohatera, którym jest upierdliwy i flegmatyczny dyrektor będący całkowitym przeciwieństwem jakiegokolwiek pogromcę złoczyńców. Chłopcy wykreowali też innego stróża porządku. Jest nimi Dogman, czyli mający niezwykłe moce pies jednego z autorów. Próbki przygód dostaliśmy już w Kapitanie Majtasie. Później przyszedł czas na drugą serię, czyli opowieść o dokonaniach zwierzęcego stróża porządku. Seria ta jest podobnej długości jak ta o Majtasie i pisana w podobny sposób: pełno w niej irracjonalnych i zadziwiających przygód. Różnią się tylko długością poszczególnych scenek. Dognam jest bardziej poszczątkowany. Niby jedna przygoda wypływa z poprzedniej, ale są bardziej autonomiczne, dzięki czemu poszczególne tomy można czytać bez znajomości wcześniejszych bez wpływu na odbiór całości. W przypadku Kapitana Majtasa też niby można, ale traciło się ważne przesłanie. Innym bohaterem powiązanym z Kapitanem Majtasem i Dogmanem jest Superkot. Ten przyjazny zwierzak nawiązuje międzygatunkowe znajomości i na swój sposób ratuje świat. Czasami ma mniej czasami bardziej poważne misje. Tym razem spotykamy się z jego belferską odsłoną, czyli klubem komiksowym.
Nim jednak przejdziemy do akcji troszkę o wyglądzie, bo na tle Dog Mana Superkot wypada całkiem zwyczajnie jest to zwykły, rudy kociak umaszczeniem przypominający Garfielda. Jednak w przeciwieństwie do tego kultowego bohatera nie ma w sobie ani troszkę złośliwości i lenistwa. Za to zna się na wielu rzeczach i gotowy jest pomagać innym w wychowaniu dzieci, rozwijaniu ich talentów. I tak jest tym razem.
Pierwszy tom „Superkot. Klub komiksowy” otwiera spotkanie większej grupy „kijanek”, które zapragnęły poszerzyć swoją komiksową wiedzę i same chcą pisać, tworzyć. Po małym teoretycznym wstępie niestety nikt za bardzo nie ma odwagi sięgnąć do zakamarków swojej wyobraźni. No, może poza jedną kijanką uchodzącą za kujona i planującą karierę prawniczą. Wszyscy jednak orzekają, że jego komiks jest kiepski, bo poza przedstawieniem bohaterki nie ma nic. Superkot wpada na pomysł, aby wszyscy stworzyli obciachowe komiksy. Okazuje się, że kiedy kijanki mogą pracować w grupach, sięgać po różne formy ilustracji i tworzyć cokolwiek bez nastawienia, że ma to być arcydzieło to powstaje kilka intrygujących historii. Widzimy też, że każde ćwiczenie pozwala na doskonalenie się w sztuce. Jest to świetny komiks z fajnym przesłaniem, że warto robić to, w czym się chce być dobrym, że nikt nie urodził się mistrzem.
Kolejny tom to „Superkot. Klub komiksowy perspektywy” ze sporą dawką lekcji rysunku. Główny bohater pokaże jak w prosty sposób rysować różne przedmioty, aby tworzyć wrażenie przestrzeni, trójwymiarowości pokazanych obiektów. Dokładna instrukcja pomoże czytelnikom na zastosowanie chwytów we własnej pracy. Do tego pojawi się tu motyw skarżenia, kary, współpracy oraz błędów wychowawczych. Każdy stworzony przez kijanki komiks to pretekst do poruszenia ważnych problemów, ale też wykorzystania innych stylów przekazu oraz traktowania poszczególnych kijanek ze względu na płeć. Właśnie ta perspektywa sprawia, że możemy zrozumieć zachowanie jednej z bohaterek.
Trzeci tom „Superkot. Klub komiksowy na przekór” wprowadza młodych czytelników w realia wydawania książek. Naomi stworzyła ciekawy komiks i poprosiła tatę, aby napisał do wydawnictwa. Jest oczywiście niecierpliwa i chciałaby, aby odpowiedź przyszła natychmiast. Niestety musi troszkę poczekać. W tym czasie razem ze swoim agentem snują plany na temat tego jak wydają pieniądze zarobione na swoim dziele. Oczywiście Naomi planuje być bardzo bogata, bo chciała by tworzyć komiksy, a nie uczyć się i pracować. Rzeczywistość bywa rozczarowująca, bo z różnych powodów dzieło jest odrzucone i trzeba pożegnać się ze snuciem wielkich planów. No, ale kto powiedział, że od razu trzeba się poddawać. Można stworzyć kolejne historie i próbować jeszcze raz i jeszcze, aż w końcu się uda. Tym razem bohaterzy przekonują nas, że konsekwentne działanie prowadzi do sukcesu. Do tego Naomi okaże się świetną nauczycielką dzielącą się z braćmi i siostrami swoimi umiejętnościami rysowania, dzięki czemu zachęca inspirowania innych, uczenia ich. Poza tym zobaczymy, że niektóre umiejętności są bardzo pokrewne. Wszystko zależy od naszego nastawienia i umiejętności spojrzenia na różne rzeczy.
Superkot Pecio ma świetną umiejętność przyciągania uwagi swoich uczniów, zachęcania ich do tworzenia, wskazywania źródeł inspiracji. W przeciwieństwie do innych komiksów Pilkey’a tu nie ma miejsca na opowiadanie o bohaterach. Poza krótkim przedstawieniem, że nauczycielem czy trenerem jest kot Pecio, a jego asystentką w pierwszym tomie jest Ada, a w drugim ojciec kijanek, w trzecim pomocniczką bywa też Naomi, ale są też wcześniejsi asystenci. Do tego nie dowiemy się niczego o mocach bohaterów. i talentach. Ich siła tkwi nie w nadprzyrodzonych cechach tylko w zdolności uczenia się, czyli będą to zdecydowanie będą to inne cechy niż w przypadku postaci innych komiksów Dava Pilkey’a.
Komiksy o klubie komiksowym zawierają dużą dawkę humoru, ale też poruszone są w nich ważne tematy. Autor pokazuje miłość, wyrozumiałość, podpowiada, że czasami trzeba wyluzować i zachęcać do próbowania różnorodnych aktywności, aby dzieci mogły się rozwijać. Do tego dzieci same mogą uczyć inne dzieci. Pokazuje jak bardzo ważne są równe szanse, brak wyróżniania kogoś ze względu na płeć. Superkot nie ratuje świata w stereotypowym znaczeniu. On staje się mentorem łączącym rodzica z dziećmi, pokazującym, jakie pokłady talentów w nich drzemią.
Mimo braku walki dobra ze złem, ścigania złoczyńców komiksy bardzo dobrze wpisuje się w całą twórczość Pilkey’a i bardzo łatwo rozpoznać autora po stylistyce dialogów, rysunków i sposobie prowadzenia akcji. Mamy tu sporą ilość absurdu, dużą dawkę humoru i spojrzenia na różne sprawy w krzywym zwierciadle. Czytelnicy widzą czasami zachowania, z którymi sami mają do czynienia w szkole. Są tam grupki rozrabiaków, pilnych uczniów, obrażalskich, takich, którzy potrzebują uwagi.
„Superkot. Klub komiksowy” to ciekawa, lekka, przyjemna, kolorowa i narysowana prostą kreską lektura zawierająca proste, niedługie przygody będące kolejnymi odsłonami całości. Mimo pozorów infantylności zawiera ona bardzo ważne przesłania. Mimo stylizacji na rysowaną i stworzoną przez dzieci oraz pokazującą świat widziany z ich perspektywy mamy tu wiele ważnych tematów wymieszanych z prostym humorem, dzięki czemu całość jest bardziej strawna dla młodego odbiory.
Podobnie jak w przypadku przygód Kapitana Majtasa oraz Dog Mana i ta lektura skierowana jest do wszystkich. Co znajdą w niej dorośli czytelnicy? Przede wszystkim bardzo mądre przesłanie, że dziecko ma prawo do robienia kiepskich rzeczy i próbowania kolejnych, zniechęcania się, eksperymentowania i nieświadomości, jakimi narzędziami może się posłużyć. Do tego uświadomią sobie oni, że kary niczego nie uczą naszych dzieci. Poza tym pokazuje jak zachowanie dorosłych wpływa na relacje między dziećmi. Można powiedzieć, że ta seria komiksów to kurs tworzenia komiksów dla najmłodszych, a dla starszych czytelników kurs inspirowania, zachęcania do działania dzieci.

Dav Pikley kojarzony jest przede wszystkim z wydanej prawie dwadzieścia lat temu serii o Kapitanie Majtasie. Szkolna nuda i przypadek sprawiły, że młodzi bohaterzy do życia powołali niezwykłego superbohatera, którym jest upierdliwy i flegmatyczny dyrektor będący całkowitym przeciwieństwem jakiegokolwiek pogromcę złoczyńców. Chłopcy wykreowali też innego stróża porządku....

więcej Pokaż mimo to

avatar
872
737

Na półkach:

Tak długo wyczekiwany przez moją córkę!
Drugi tom komiksu o superkocie.
Moja córka bardzo lubi te komiksy i nie inaczej było i tym razem!
Kolejne przygody super kota i jego przyjaciół i kolejna wybuchy śmiechu.
Wymyślanie nowych komiksów przez naszych bohaterów i poniekąd uczenie czytelnika jak samemu taki koiks tworzyć, to może być super zabawa.

Jeśli lubicie komiksy to my wraz z córką polecamy całą serię o Dogmanie ora oba tomy Superkota ;)
Wiele przygód, dużo śmiechu i fantastyczna zabawa podczas czytania ;)

Polecamy serdecznie!

Tak długo wyczekiwany przez moją córkę!
Drugi tom komiksu o superkocie.
Moja córka bardzo lubi te komiksy i nie inaczej było i tym razem!
Kolejne przygody super kota i jego przyjaciół i kolejna wybuchy śmiechu.
Wymyślanie nowych komiksów przez naszych bohaterów i poniekąd uczenie czytelnika jak samemu taki koiks tworzyć, to może być super zabawa.

Jeśli lubicie komiksy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
88

Na półkach:

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nietypową bo recenzją komiksów, ale nie byle jakich. "Superkot" to pozycja odpowiednia zarówno dla przedszkolaków jak i dla dzieci w wieku szkolnym.
Kocio Pecio uczy wesołe kijanki jak stworzyć swój własny komiks. Pomysły jakimi się wykazują są nie tylko kreatywne i pomysłowe ale przede wszystkim zabawne. Gwarantujemy, że podczas lektury uśmiech nie zejdzie Wam z buzi 😊
Jedynym problemem uczniów Kocia Pecia jest dyscyplina, z którą wszystkim jest niestety pod górę, ale czy w życiu codziennym też jest o nią łatwo? No pewnie, że nie 😁
Dowiemy się tutaj jak stworzyć trójwymiarową bryłę budynku czy napis 3D. Znajdziemy mnóstwo wciągających kolorowych ilustracji, które są przede wszystkim proste.
Moja córka tak samo jak ja jesteśmy tym komiksem zachwycone! Ponieważ oprócz wszystkiego co piękne i kolorowe znajdziemy tu również całą gamę emocji.

Serdecznie polecamy!

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nietypową bo recenzją komiksów, ale nie byle jakich. "Superkot" to pozycja odpowiednia zarówno dla przedszkolaków jak i dla dzieci w wieku szkolnym.
Kocio Pecio uczy wesołe kijanki jak stworzyć swój własny komiks. Pomysły jakimi się wykazują są nie tylko kreatywne i pomysłowe ale przede wszystkim zabawne. Gwarantujemy, że podczas lektury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
883
870

Na półkach: ,

Dzisiaj trochę inna recenzja. Postanowiłam na ten komiks spojrzeć oczami dziecka. Nie moimi.
Po czym poznać, że młody czytelnik jest zachwycony książką, którą mu mama przeczytała? Na przykład po tym, że wybiera ją do samodzielnego czytania i opowiadania na zadanie domowe. Zabiera ją do szkoły i dostaje bardzo dobra ocenę. Świetnie napisana książka, więc jest taką, która jest napisana w sposób łatwy i zrozumiały dla małego człowieka, który dopiero co wchodzi w świat samodzielnego czytania. Do tego jest zabawna i ciekawa. Tekst w niej zawarty nie nuży, ale sprawia, ze chce się ją czytać dalej i podzielić się nim z innymi.
Dla mnie dobra książka dla dzieci, to ta do której dziecko chce wracać. Samo przychodzi i prosi by jeszcze raz wspólnie poczytać. Podczas czytania śmieje się, zadaje pytania, a po czytaniu bywa nawet zainspirowane jej treścią. Tak właśnie jest w przypadku tego komiksu, w którym bohaterami są żabki chcące nauczyć się rysować właśnie komiksy. Mojej dzieci po wysłuchaniu książki po raz drugi wzięły się do rysowania, dzięki czemu ja mogłam oddać się swoim lekturą.
„SuperKot” posiada zabawne dialogi, ciekawe historię o nauce rysowania komiksów i kolorowe, śmieszne ilustracje, które przykuwają wzrok. Wszystko to sprawia, że nie tylko dziecko chce czytać i czytać tę książkę, ale również dorosły świetnie bawi się przy niej. Nie jeden raz wybuchałam śmiechem, ale również byłam pełna podziwu dla bohaterek komiksu i ich kreatywności.
Jak już wspomniałam, mój syn sam wybrał tę książkę, do samodzielnego przeczytania i opowiedzenia jej. Dlatego myślę, że warto ją mieć w swojej biblioteczce z wielu powodów. Dialogi prowadzane przez żabki są nie tylko zabawne, ale również wyrażają emocje małych bohaterek, które i są dumne ze swoich osiągnieć, jak również potrafią się nieźle pokłócić o dosłownie wszystko. Tak jak dzieci.

Dzisiaj trochę inna recenzja. Postanowiłam na ten komiks spojrzeć oczami dziecka. Nie moimi.
Po czym poznać, że młody czytelnik jest zachwycony książką, którą mu mama przeczytała? Na przykład po tym, że wybiera ją do samodzielnego czytania i opowiadania na zadanie domowe. Zabiera ją do szkoły i dostaje bardzo dobra ocenę. Świetnie napisana książka, więc jest taką, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1678
1669

Na półkach:

Superkot jakiś czas temu założył klub komiksowy, w którym uczy małe kijanki jak stworzyć komiks. Nie jest to wcale proste zadanie, a małe żabki mają niejednokrotnie szalone pomysły. Czym tym razem zaskoczą? Jak będą wyglądać zajęcia? Na jakie pomysły wpadnie Superkot, aby sprostać wymagania małych uczniów?

To drugi tom z serii i pierwszy okazał się tak fajny, że ten był oczekiwany z dużą niecierpliwością. Co w nim znajdziemy? Mamy ciekawą, momentami zabawną historię, a do tego bardzo dużo cennych rad odnośnie do tworzenia komiksów. Dowiemy się m.in. jak stworzyć trójwymiarową bryłę budynku i napis 3D. Jednak to nie wszystko. Ten komiks nie tylko bawi, ale również pokazuje wiele dość cennych emocji (np. współpraca, konflikt między rodzeństwem).

Komiks jest bezpośrednią kontynuacją tomu pierwszego, więc moim zdaniem powinno się je czytać po kolei. Znajdziemy w nim dziewięć rozdziałów, a w każdym inna przygoda.

Wizualnie komiks jest bardzo ładny. Ilustracje autora są proste, a jednocześnie wcale nie banalne, w żywych kolorach. To wszystko sprawia, że sięga się po niego z przyjemnością.

„Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy” to niezwykły komiks, który według moich dzieci jest wręcz genialny. Znajdziemy w nim historie, które bawią, uczą, pokazują emocje. My z wielką przyjemnością polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2023/03/superkotklubkomiksowyperspektywywydawnictwojaguar.html

Superkot jakiś czas temu założył klub komiksowy, w którym uczy małe kijanki jak stworzyć komiks. Nie jest to wcale proste zadanie, a małe żabki mają niejednokrotnie szalone pomysły. Czym tym razem zaskoczą? Jak będą wyglądać zajęcia? Na jakie pomysły wpadnie Superkot, aby sprostać wymagania małych uczniów?

To drugi tom z serii i pierwszy okazał się tak fajny, że ten był...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1
  • Z biblioteki
    1
  • Lit. dziecięca
    1
  • Dzieci
    1
  • Komiks
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,7
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Quo Vadis Patrice Buendia, Cafu, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis Patrice Buendia, Ca...

Przeczytaj także