Rodowita łodzianka, z wykształcenia jest architektem. Od 2003 roku zajmuje się również ilustrowaniem książek oraz obmyśla dobre przestrzenie dla dzieci. Prowadzi warsztaty plastyczne i architektoniczne. Prywatnie: jest mamą małego Jasia. Mieszka w Warszawie. Ilustratorka książek wielu autorów Wydawnictwa Literatura: Wandy Chotomskiej, Marcina Brykczyńskiego, Grzegorza Kasdepke, Barbary Gawryluk, Pawła Beręsewicza i innych, m.in.: Bajki z 1001 dobranocy, Dżok, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?!, Piosennik Ciotki Klotki, Niesforny alfabet.http://www.cala.pl/
Pięknie napisana historia przywodząca na myśl film"Mój przyjaciel Hachiko". Nie wiedziałam, że w Polsce również zdarzyła się taka historia i tym bardziej cieszę się, że przeczytałam tą pozycję. Książka jest bardzo wzruszająca, ciepła, mądra. Taką literaturę dziecięcą aż chce się czytać. Taka malutka, niepozorna perełka wśród książek dla dzieci.
Nie wierzyłam, że dorosły czytelnik może wzruszyć się książką dla najmłodszych. To mam nauczkę! Tak, choć to niewiarygodne, autorce udało się stworzyć takie dzieło. Z jednakowym przejęciem czytałyśmy kolejne strony – ja i moja małoletnia słuchaczka. Ciężko było oderwać się od lektury. Przygody psa Dżoka chwytają za serce. Towarzyszymy mu w najważniejszych chwilach jego życia. Widzimy jak pomaga ludziom, tym małym, i tym większym. Chcemy by mu się powiodło, chociaż w głębi serca wiemy, że to niemożliwe. Nie odnajdzie swojego pana, ponieważ ten już nie żyje. Ludzie, którzy go znali i lubili postanawiają zaakceptować jego wybór i dbają o to, aby nie był głodny i zmarznięty. Co się z nim dalej stanie? Poczytajcie. Polecam.