Za oknem słońce, choć nadal mroźno. 🌞 W takie dni aż chce się biec do lasu, na łąkę lub do parku. Jakaś tajemnicza siła gna nas ku przygodzie! Mamy ochotę oderwać się od codziennych zajęć i ruszyć w nieznane. 🏕️
Tak właśnie zrobiła mama Ulfa - bohatera książki pt. "Jak mama została Indianką".
Pewnego letniego przedpołudnia sześcioletni Ulf bardzo się nudził. Nikt nie miał dla niego czasu. Wtedy chłopiec postanowił zostać Indianinem. Jak przystało na ciekawe świata dziecko, zachwycał się drobnostkami. Tropił kury, obserwował trzmiela wewnątrz kwiatu, skakał z kamienia na kamień. Brakowało mu jednak towarzysza.
Tu z pomocą przybyła mama Ulfa. Dosłownie oderwała się od smażenia kotletów i momentalnie weszła w rolę Indianki. Ulf jeszcze nigdy nie widział tak radosnej i szczęśliwej mamy.
Warto sięgnąć po tę krótką książkę Ulfa Starka i zastanowić się nad tym, ile w nas samych jest dziecięcej radości. 👶 Czy przypadkiem nie zagubiliśmy jej w szarej codzienności wypełnionej obowiązkami? 🍳🕑👔
#zakamarki #ulfstark #matilepp #jakmamazostalaindianka #czaszdziecmi #wyobraznia #radosc