Przyjemna opowieść o wspólnej zabawie. Może nic odkrywczego, ale daje pretekst do rodzinnego lub szkolnego szukania "ciepło-zimno". Dzieci, słuchając, dobre się bawiły dzięki humorowi zawartemu w książce.

Przyjemna opowieść o wspólnej zabawie. Może nic odkrywczego, ale daje pretekst do rodzinnego lub szkolnego szukania "ciepło-zimno". Dzieci, słuchając, dobre się bawiły dzięki humorowi zawartemu w książce.

Czasami podejmując jakieś działanie, nawet nie podejrzewamy, że może mieć ono totalnie inne zakończenie niż zakładaliśmy na początku. Może to dotyczyć każdej aktywności, nawet zabawy. Tak właśnie było w przypadku bohaterów książki pt.: "Jak tata się z nami bawił".

Tytułowy tata zostaje w domu sam z synami, których mama akurat tego wieczora jest na bliżej niesprecyzowanym kursie. Przejęty tata proponuje chłopcom zabawę. Janne i Ulf są nieco zaskoczeni, bo przecież tata nigdy wcześniej nie bawił się z nimi. Chłopcy ochoczo przystają na tę niecodzienną propozycję. Tylko w co by się tu razem pobawić...? Tata wpada na genialny w swoim mniemaniu pomysł. A więc: "ptak", "ryba" czy "pomiędzy"? Wszyscy świetnie się bawią do momentu aż przychodzi kolej młodszego brata - Ulfa. Chłopiec chce znaleźć najlepszą kryjówkę dla klucza taty. I udaje mu się to. Nie przewidział skutków swojego wyboru...

Zabawna historia, w której znajdziemy braterskie przepychanki, dziecięcą radość taty ze zwycięstwa nad synami oraz zakończenie wywołujące wybuch śmiechu czytelnika, choć tacie do śmiechu wcale nie było.

Czasami podejmując jakieś działanie, nawet nie podejrzewamy, że może mieć ono totalnie inne zakończenie niż zakładaliśmy na początku. Może to dotyczyć każdej aktywności, nawet zabawy. Tak właśnie było w przypadku bohaterów książki pt.: "Jak tata się z nami bawił".

Tytułowy tata zostaje w domu sam z synami, których mama akurat tego wieczora jest na bliżej niesprecyzowanym...

Po okładce myślałam, że będzie o przemocy domowej xdd

Po okładce myślałam, że będzie o przemocy domowej xdd

Wyjaśnia w zabawny sposób, dlaczego ojcowie tak rzadko bawią się z dziećmi. Raczej na raz…

Wyjaśnia w zabawny sposób, dlaczego ojcowie tak rzadko bawią się z dziećmi. Raczej na raz…

Nie czytałam, ale ktoś kto robił okładkę do tej książki powinien się dwa razy zastanowić. Nie jestem jedyną osobą, która po zobaczeniu jej i tytułu pomyślała, że to książka o przemocy domowej.

Nie czytałam, ale ktoś kto robił okładkę do tej książki powinien się dwa razy zastanowić. Nie jestem jedyną osobą, która po zobaczeniu jej i tytułu pomyślała, że to książka o przemocy domowej.

Jest tyle ciekawych książek, że ciężko jest wybrać coś, co zainteresuje przedszkolaka. "Jak tata się z nami bawił" jest strzałem w dziesiątkę 😀 zabawne opowiadanie które nas rozbawiło i stało się nasza codzienną lekturą.
Tato dwóch chłopców, który nie ma w zwyczaju się z nim bawić, pewnego wieczoru proponuje im zabawę w chowanie klucza. Zabawa polega na zasadzie: ciepło/zimno, ptak/ ryba/ czy pomiędzy. Jeden z chłopców gdy przyszła jego kolej zrozumiał zbyt dosłowne hasło ryba i schował klucz w ubikacji. A jako brat skorzystał z WC i spuścił wodę wyobrażacie sobie sytuację.

Jest tyle ciekawych książek, że ciężko jest wybrać coś, co zainteresuje przedszkolaka. "Jak tata się z nami bawił" jest strzałem w dziesiątkę 😀 zabawne opowiadanie które nas rozbawiło i stało się nasza codzienną lekturą.
Tato dwóch chłopców, który nie ma w zwyczaju się z nim bawić, pewnego wieczoru proponuje im zabawę w chowanie klucza. Zabawa polega na zasadzie:...

Wszyscy, którzy kiedykolwiek próbowali tego sportu ekstremalnego, jakim jest zabawa z dziećmi, doskonale zrozumieją odczucia dorosłego bohatera tej opowieści. Niewinna z pozoru zabawa dostarczy mu sporo emocji. A jak przyjemnie się o tym czyta. Po prostu sama radość. A jak przyjemnie młodemu czytelnikowi się o niej słucha. Wprost oczu nie spuszcza z ilustracji. Ta lektura to zdecydowanie dobra zabawa. A jaka bezpieczna i niestresująca. Polecam.

Wszyscy, którzy kiedykolwiek próbowali tego sportu ekstremalnego, jakim jest zabawa z dziećmi, doskonale zrozumieją odczucia dorosłego bohatera tej opowieści. Niewinna z pozoru zabawa dostarczy mu sporo emocji. A jak przyjemnie się o tym czyta. Po prostu sama radość. A jak przyjemnie młodemu czytelnikowi się o niej słucha. Wprost oczu nie spuszcza z ilustracji. Ta lektura...

Przecietna ksiazka - historia do przeczytania na raz. Postac Taty jest mldla i malo smieszna. Moim zdaniem nie jest to ksiazka, ktora wzmacnia obraz Taty.

Przecietna ksiazka - historia do przeczytania na raz. Postac Taty jest mldla i malo smieszna. Moim zdaniem nie jest to ksiazka, ktora wzmacnia obraz Taty.

Ktoś napisał, że dziwny wizerunek ojca, który rzadko bawi się z dziećmi. Naprawdę? :)
Jak dla mnie to niestety całkiem popularny ten wizerunek. Mój syn się nie zdziwił w każdym razie. Dzieci znajomych też nie.
Niestety - oczywiście, że niestety.

Ale do brzegu.
Jak dla mnie książce brakuje jednego - zakończenia.
Młody wyrzucił klucz do wc i? Brak morału, jakiegoś wniosku, że nie wolno, że to coś złego, że problem, itd. Klucz wyrzucony, tatuś grzebie spinką do włosów w zamku, wraca mama i ... koniec.
Po zakończeniu lektury zaczęłam się zastanawiać czy jutro lub za kilka dni nie znajdę jakiegoś klucza w kibelku, bo to przecież taka zwyczajna zabawa...

Poza tym książka fajna. Normalna, bez cudowania, bez przesadnej fantazji, czytała się miło od początku do końca, a młody uważnie słuchał.
Lekturka na jeden wieczorek. Dla dzieci, które szybko się nudzą.
Pozostałym trzeba koniecznie przeczytać coś więcej, bo opowiastka krótka.

Ktoś napisał, że dziwny wizerunek ojca, który rzadko bawi się z dziećmi. Naprawdę? :)
Jak dla mnie to niestety całkiem popularny ten wizerunek. Mój syn się nie zdziwił w każdym razie. Dzieci znajomych też nie.
Niestety - oczywiście, że niestety.

Ale do brzegu.
Jak dla mnie książce brakuje jednego - zakończenia.
Młody wyrzucił klucz do wc i? Brak morału, jakiegoś...

Duża dawka dobrego humoru. Tata, który pewnego dnia postawia pobawić się ze swoimi synami, atrakcje murowane. Polecamy.

Duża dawka dobrego humoru. Tata, który pewnego dnia postawia pobawić się ze swoimi synami, atrakcje murowane. Polecamy.