jest założycielem i dyrektorem zarządzającym zespołem Chin w zaufanych źródeł [1] , badania rynków wschodzących i firma konsultingowa z siedzibą w Londynie. Jego inwestycje i badania strategia koncentruje się na interpretacji chińskiej polityki, polityki i ekonomii politycznej szerszym [2] . Jest on również autorem [3] i dziennikarz [4] , był redaktorem The Observer gazety z 1993-1995, a następnie redaktor South China Morning Post z 1995-2000, w czasie powrotu Hongkongu do Chin suwerenności. Wcześniej był zastępcą redaktora naczelnego Redakcji Home Guardian (1988/93),Niezależnego ust w chwili premiery 1986-8),a redaktor Reuters World Service ust 1973-7). Był też szef korespondent The Economist we Francji i Niemczech (1981-6) i napisał trzy książki w tym okresie.
Po powrocie do Londynu z Hong Kongu w 2000 roku, pracował w różnych usług on-line, jak i Associate Editor w gazecie, Business niedziela. W latach 1998 i 2008 roku opublikował dziesięć książek, pięć na Chinach i innych na II wojny światowej i Francji [5] . On przyczynia się do wielu publikacji w Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Dalekiego Wschodu oraz transmisje często [6] [7] , jak również przemawia na konferencjach i wykładał w uczelniach i forach publicznych w Chinach.
Został mianowany dowódcą Imperium Brytyjskiego (CBE) w 2000 roku i kawalerem francuskiego Orderu Zasługi w 1991 roku. Jest członkiem zarządu Europejskiego Centrum Dziennikarstwa [8] i belgijsko-brytyjska konferencja.http://www.trustedsources.co.uk/our-team/biographies/jonathan-fenby
Podczas jednego ze szczytów, (Churchill) popijając wodę z lodem, stwierdził, że ma ona dziwny smak. "Oczywiście - odparł Hopkins - nie ma w ...
Podczas jednego ze szczytów, (Churchill) popijając wodę z lodem, stwierdził, że ma ona dziwny smak. "Oczywiście - odparł Hopkins - nie ma w niej whisky
Pod termina Alianci, kryja sie nie alianckie kraje, lecz osoby. Sa to glownie Churchill, Roosvelt I Stalin, jako glowne postacie, I szereg drugoplanowych – Eden, Molotov, Hopkins, de Gaulle I inni. Autor kresli psychologiczne portrety wielkich graczy, ktorzy stworzyli swiat, ktory prztrwal prze niemal pol wieku.
Osia narracji sa spotkania wielkiej trojki w Teheranie, Jalcie i wreszcie w Poczdamie (zmarlego Roosvelta zastepuje tu Truman). Pomiedzy nimi inne spotkania – wizyty Chrchilla w Moskwie, liczne spotkania Roosvelt-Churchill, oraz spotkania pomnieszych graczy. Autor robi pare wyjatkow, gdzie osobiste kontakty zastepuje wzmozona koresponecja – ma to miejsce pryz okazji inwazi w Normandii oraz Powstania Warszawskiego.
Historia czyta sie znakomicie, niemal jak ksiazka sensacyjna. Ator znakomicie pokazuje, napiecia, gre intersow, zakulisowe pociagniecia. Autor pozostaje obiektywny. Stalina zgodnie z realiami, nazywa Dyktatorem, lecz gdy nalezy mu sie pochwala dostaje ja (nie nazbyt czesto jednakze). Gdy trzeba, gorzko pisze o Roosvelcie i Churchillu, tak jak trudnych relacjach pomiedzy nimi. Czytajac ksiazke mozna sie przekonac, ze stosunki pomiedzy dwoma przywodcami wolnego swiata nie byly tak iddyliczne, jak przedstawia je Churchil w swojej “Drugiej Wojnie Swiatowej”.
Ksiazke mimo jej sporej obejtosci czta sie wzglednie szybko.
Realizm w czystej postaci. II wojna światowa jest konfliktem z którego uczyć się powinni współcześni politycy, zwłaszcza naszego kraju. Aby zrozumieć czym jest pragmatyzm w polityce, że liczą się nie deklaracje tylko realne działania, że przy obietnicach należy badać zdolności do ich realizacji oraz że polityki nie robią wartości tylko interesy. Książka świetnie to pokazuje. Autor kapitalnie opisuje to w jaki sposób USA zwasalizowały Wielką Brytanię udzielając jej wsparcia materiałowego i militarnego. Miałem tego świadomość ale dopiero ta książka uświadomiła tego skalę. W końcu własna gra Roosvelta i jego naiwność (chyba) względem Stalina i prób zbudowania trwałego porządku po-wojennego (ONZ). W końcu sama książka buduje portrety psychologiczne przywódców – nie tylko wielkiej trójki ale licznych pomniejszych (nie mniej przebiegłych) dyplomatów mających wspływ na ostateczny kształt decyzji politycznych.