Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant3
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński33
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać407
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wilhelm Szewczyk
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Wilhelm_szewczyk.jpg
23
5,2/10
Urodzony: 05.01.1916Zmarły: 08.06.1991
Prozaik, publicysta, krytyk literacki, poeta, tłumacz z języka niemieckiego, literaturoznawca w zakresie literatury niemieckiej i serbołużyckiej, działacz Obozu Narodowo-Radykalnego, redaktor naczelny czasopism „Odra”, „Przemiany” i „Poglądy”, poseł na Sejm PRL II, III, V, VI, VII i VIII kadencji. Znana postać katowickiej bohemy.
5,2/10średnia ocena książek autora
80 przeczytało książki autora
207 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Marnotrawstwo serca czyli Lou Andreas Salomé
Wilhelm Szewczyk
6,4 z 10 ocen
54 czytelników 0 opinii
1979
Sampo czyli młynek szczęścia: z notatnika fińskiego
Wilhelm Szewczyk
3,7 z 3 ocen
8 czytelników 1 opinia
1979
Najnowsze opinie o książkach autora
Skarb Donnersmarcków Wilhelm Szewczyk
6,3
Książkę Szewczyka czyta sie jak dobrą sensację. Nie przypuszczałam, że opowieści o regionie przemysłowym mogą być takie wciągajace. A wszystko za sprawą talentu gawędziarskiego autora.I kto by pomyslał, że działo sie na tym naszym Śląsku tyle ciekawych historii..... Pan Szewczyk ma jak w banku, że siegnę po kolejna książkę jego autorstwa.
Wyprzedaż Samotności Wilhelm Szewczyk
5,7
Książka słaba.
Przeczytałam z dużym bólem, włożyłam wiele wysiłku, żeby dobrnąć do końca, bo zwyczaj mam taki, że jak już zacznę, to skończyć muszę.
Co mnie irytowało? Przede wszystkim główny bohater - Jerzy, jego zachowanie i bezsensowne dygresje myślowe. Druga sprawa to jego pogląd, że jeśli się kogoś kocha to musi się człowiek biczować samotnością, a każda myśl skierowana być powinna na osobę ukochaną. Kto normalny unika kontaktów z przypadkowymi osobami podczas wakacji w obawie, co jego luba/ luby na to powie? Kto ma wyrzuty sumienia, że za mało, niezbyt mocno oddaje się miłości. Czy to uczucie można w ogóle zmierzyć ilością zachowań, słów i myśli?? Jak można żyć, rezygnując ze swojego własnego życia, oddając je w całości komuś kogo się rzekomo kocha? Kto normalny boi się swobodnie mówić w obecności „drugiej połówki”, dowolnie wyrażać swoje zdanie, mówić jej prawdę? ...
O co dokładnie autorowi chodziło? Nie wiem, chyba o przedstawienie toksycznego pojmowania relacji między dwojgiem ludzi, którzy jeszcze myślą, że tak być powinno?! I zachowywanie się jakby cały świat chciał faktycznie popsuć im szyki?
Jak dla mnie dramat. Lektura tylko dla fanów „Cierpień młodego Wertera”.