Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łukasz Saturczak
Źródło: http://www.newsweek.pl/lukasz-saturczak,autor,7258,1.html
2
6,0/10
Urodzony: 07.01.1986
Polski pisarz i dziennikarz.
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim, obecnie doktorant Wydziału Filologicznego UWr, zajmujący się tematyką ukraińską. Stale współpracuje z Lampą. Publikuje w prasie polskiej i ukraińskiej m.in. w Dwutygodnik.com, Tygodniku Powszechnym, Polityce, Ukrajins'kyj tyżden, Czasie Kultury, Nowych Książkach, Odrze, Więzi, Twórczości i Ha!arcie. Tłumaczony na angielski, niemiecki i ukraiński. Od października 2014 roku jest dziennikarzem tygodnika Newsweek Polska.
W 2010 roku wydał powieść "Galicyjskość", za którą otrzymał wrocławską nagordę wARTo. Przekład tej książki na język ukraiński był pierwszym tłumaczeniem z języka polskiego, jakiego dokonał pisarz Taras Prochaśko - tytuł ukraiński "Ґаліція" (Kiev, 2011).https://www.facebook.com/saturczak
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim, obecnie doktorant Wydziału Filologicznego UWr, zajmujący się tematyką ukraińską. Stale współpracuje z Lampą. Publikuje w prasie polskiej i ukraińskiej m.in. w Dwutygodnik.com, Tygodniku Powszechnym, Polityce, Ukrajins'kyj tyżden, Czasie Kultury, Nowych Książkach, Odrze, Więzi, Twórczości i Ha!arcie. Tłumaczony na angielski, niemiecki i ukraiński. Od października 2014 roku jest dziennikarzem tygodnika Newsweek Polska.
W 2010 roku wydał powieść "Galicyjskość", za którą otrzymał wrocławską nagordę wARTo. Przekład tej książki na język ukraiński był pierwszym tłumaczeniem z języka polskiego, jakiego dokonał pisarz Taras Prochaśko - tytuł ukraiński "Ґаліція" (Kiev, 2011).https://www.facebook.com/saturczak
6,0/10średnia ocena książek autora
92 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
IRA Bo jest paru ludzi Łukasz Saturczak
7,7
Niby lektura na jeden dzień, ale nie dla mnie. Wolałem tę przyjemność rozbić na kilka dni. Nie jestem zagorzałym fanem, grupa powstała, kiedy jeszcze nie było mnie na świecie, ale lubię zespół IRA. Przez zespół przetoczyło się wielu muzyków, nie gra już w zespole sam jego twórca jak Jakub Płucisz. Jednak pozostał stały zestaw, także twórcy zespołu, wsparty młodszą siłą, która sprawia, że IRA jest wciąż niezmiennie kultową grupą muzyczną. Złośliwi zarzucają, że nowa IRA to nie stara IRA. Wszystko się w życiu zmienia, moda też, muzycy starają się grać tak, aby nadążać z oczekiwaniami, jakie są na rynku muzycznym. Nie powiem, że przestali grać ROCK, nadal powstają utwory z ostrzejszym brzmieniem jak ,,Za późno już”. Z kolei te delikatniejsze ,,Powtarzaj to” czy ,,Wymyśleni” też są dobre, przyjemne dla ucha. Inspirujące. Nie ukrywam, że gdy potrzebuję natchnienia to włączam sobie płytę zespołu IRA.
To nie tylko zespół, ale takie pięcioosobowe małżeństwo. Każdy jest inny, mają swoje nawyki, ale godzą to, dogadują się, działają razem, i tak już trzydzieści sześć lat.
Miewali gorsze dni, zawiesili grę, ale powrócili z podwojoną siłą. Ludzie tęsknili za nimi… Dziś natomiast mogą zabawiać starsze grono wielbicieli jak i młodsze.
Bez wątpienia jeden z najlepszych zespołów polskich. Myślę, że to lektura obowiązkowa dla każdego ,,słuchacza”.
IRA Bo jest paru ludzi Łukasz Saturczak
7,7
Dawno nie połknąłem książki w jeden dzień.
Dobrze napisana, lekko się czyta. Dla fana zespołu, nawet tak zwanej "Starej IRY" ;) pozycja obowiązkowa.
Może trochę brakuje wypowiedzi Kuby i Petera, ich spojrzenia, większej liczby anegdot z tamtych czasów. Podobnie spojrzenia Josepha, który też tworzył tę kapelę.
Ale pozycja warta przeczytania.