Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Klaudyna Schmidt
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
443 przeczytało książki autora
229 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Lawendowy pył Ewa Marcinkowska-Schmidt
6,5
Książkę warto przeczytać choćby ze względu na udane ukazanie losów rodziny w trudnych czasach wojennych i powojennych. Te rozdziały są bardzo ciekawe i można dzięki nim docenić jakimi wygodami możemy się cieszyć dzisiaj w naszej codzienności. Jednak ostatnie strony książki, gdzie akcja przenosi się do współczesności są zupełnie niepotrzebne i stanowią dziwny kontrast z resztą książki. Rozumiem, że autorki chciały przez formę "maili" wymienianych między bohaterkami podkreślić jak bardzo świat poszedł do przodu, ale wypadło to sztucznie i infantylnie. Czułam się wręcz jakbym czytała jakąś współczesną powieść dla nastolatek. Podsumowując- przeczytać warto ale ostatnie strony można sobie podarować.
Lawendowy pył Ewa Marcinkowska-Schmidt
6,5
Na samym początku autorki wspominają, że najstarsze historie wiernie oddają rzeczywistość, natomiast te nowsze już niekoniecznie. Odczułam to podczas lektury. Rozdziały z okresu wojny były wciągające, przeżywałam mocno to działo się z bohaterami i kibicowałam im. Natomiast im bliżej współczesności tym postaci wydawały się być bardziej papierowe i płytkie, a opisy mechaniczne i nieciekawe. A szkoda, bo same wydarzenia miały potencjał aby przedstawić je w interesujący sposób. Końcówkę książki strasznie męczyłam.