Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Franciszek Bohomolec
10
6,2/10
Urodzony: 29.01.1720Zmarły: 24.04.1784
polski jezuita, nauczyciel, redaktor, komediopisarz, poeta, publicysta, tłumacz, wydawca, jeden ze współtwórców polskiego oświecenia.
6,2/10średnia ocena książek autora
386 przeczytało książki autora
96 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Filozofia i myśl społeczna w latach 1700–1830. Tom I. Okres saski 1700–1763
autor nieznany, Franciszek Bohomolec
0,0 z ocen
5 czytelników 0 opinii
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Autor komedii Franciszek Bohomolec
6,6
Doskonały pomysł na sztukę komediową. Do uznanego komediopisarza przychodzi wiele osób, które proszą go o napisanie komedii na temat jakiejś przywary, a sami buzują innymi przywarami. Autor czyni więc niejako zadość części postulatów, umieszczając wszystkie te postaci w jednej komedii. Zaskakująco nowoczesna idea. Być może z uwagi na jej świeżość Bohomolec nie do końca wykorzystał jej potencjał. Umieścił w niej dość mdłe dyskusje o naturze komedii (a więc zapewne echo ówczesnych dyskusji krytyków),podczas gdy można by np. skonfrontować ze sobą skarżące się na siebie nawzajem małżeństwo i wśród tej burzy doprowadzić do jego zgody. Ale pisząc to, wcielam się niejako w rolę jednej z komediowych postaci, tak skorych do udzielania pisarzowi "dobrych rad".
Czary Franciszek Bohomolec
5,9
Komedia w dzisiejszych czasach raczej już przestarzała, na wskroś przewidywalna. Czyta się jednak całkiem przyjemnie i lekko. Wyśmiewając prowincjonalne zabobony spełniła swój cel. Mam jednak wrażenie, że walka z ludzkimi wierzeniami jest skazana na porażkę. W miejsce starych pojawiają się nowe i zamiast czarownic z czkawką mamy dzisiaj tupolewa z elektromagnesem. Zapewne to nie koniec.