Zastanawiałem się jak zrecenzować tę pozycję, bo nie jest to książka lekka i przyjemna, w każdym razie jak tak ją odebrałem. Widzimy tu obraz biedy i ludzkiego poniżenia najniższych warstw społeczeństwa japońskiego po przegranej dla nich II wojnie światowej. Próba odnalezienia się w skrajnie nieprzyjaznym środowisku nowego kraju i przetrwania niczym szczury na okręcie. Poznajemy życie złodziejskiej wioski zbieraczy złomu, która mimo ciągłych "nalotów" policji próbuje jakoś żyć. Atutem książki z pewnością jest funkcja poznawcza (niesamowite pomysły logistyczne liderów i "specjalistów),jeśli ktoś lubi historię, ale pozostałym polecam z umiarkowanym optymizmem,z obawy o ich reakcje i ocenę książki. Dla koneserów tematu ;)
Jedno z ciekawszych moich spotkań z literaturą japońską. Przejmująca historia ludzi, żyjących na granicy pomiędzy życiem i śmiercią. Naturalistyczne często wulgarny język nie razi w kontekście opisywanych miejsc i sytuacji. Mam wrażenie, że umiejętność opisu działań ludzkich w ekstremalnych warunkach wynika z doświadczeń Autora z okresu gdy jako korespondent wojenny został uwięziony przez Vietcong, w czasie wojny w Indochinach. Opowieść mroczna lecz warta poświęconego jej czasu.