Polski pisarz, reportażysta i scenarzysta filmowy. W okresie wojny przebywał z rodzicami na zesłaniu w położonej na dalekiej Północy w obrębie ZSRR republice Komi, z której wspomnienia zawarł w książce "Droga do Niury" (1964) oraz w pierwszym rozdziale wydanej w 1966 książki Gruby. W 1951 ukończył III LO we Wrocławiu. Ukończył filologię rosyjską na UW.
Debiutował w 1956 na łamach tygodnika Przegląd Kulturalny jako prozaik. W 1959 Jerzy Jarocki wystawił w Teatrze Śląskim im. Wyspiańskiego w Katowicach jego sztukę Fałszerz i jego córka, napisaną wspólnie z Eugeniuszem Kabatcem. W latach 1954–1957 związany z redakcją "Po Prostu". Od 1958 do 1961 pracował jako reportażysta w prestiżowym tygodniku "Świat",wraz z Lucjanem Wolanowskim, Wiesławem Górnickim, Aleksandrem Ziemnym, Marianem Brandysem i Kazimierzem Dziewanowskim, z którym opublikował wspólnie tom reportaży ze ZSRR pt. Pięć tysięcy kilometrów przyszłości (wyd. Iskry, 1961). W latach 1969–1972 przebywał w USA jako wykładowca w Columbia University oraz w Hunter College. W latach 1982–1984 redaktor tygodnika "Tu i teraz". W latach 1991–1998 Redaktor naczelny tygodnika "Skandale", później "Nowe Skandale" i "Bez Pardonu". Od 1978 do 1994 prezes polskiej sekcji IBBY - Światowej Rady Książki dla Młodych. Prezes zarządu Fundacji Korczakowskiej ODRODZENIE, mającej na celu zbudowanie w Polsce międzynarodowej wioski dziecięcej. W latach 1964–1990 działacz PZPR. Mieszkał w Warszawie.
Część książek z cyklu Tropiciele złoczyńców (o przygodach Marty Patton) wydał pod pseudonimem "Alex Hunter".
Autor sam skromnie pisze na tylnej okładce: "Nigdy nie czytałem podobnej książki".
No, to wziął i napisał!
Ja zaś nigdy nie czytałam książki o tak karkołomnej konstrukcji. Oto bohater w wieku jakimś słusznym spotyka się w imaginacji ze ...sobą, ale o wiele lat i doświadczań życiowych młodszym. I ten starszy robi dokładna, tkanka po tkance wiwisekcję - życia, decyzji, skutków tych decyzji.
Tylko skoczyć z okna wieżowca na Manhattanie! Czyta się to źle, z niesmakiem.
Sama anegdota, czyli historia owego Ptasidzioba jest wielce ciekawa. Minkowski analizuje losy Polaków żydowskiego pochodzenia czy też żydów polskiego pochodzenia (to nie jest jasne, tak jak w naszej historii czasem trudne do zdefiniowania definitywnego). Jest tu i miejsce na holocaust, i na teorie spiskowe(żydzi nas opanowali),polski antysemityzm,itp.
Tytułowy Ptasidziób ukryty jest lekko pod postacią należącego do tych, co mają kości, jak ptaki i czasem lewitują.
W treść włączone jest jakieś romansowe opowiadanie, którego bohaterowie także nie wiedzą, kim być. Niby pasuje, a jednak drażni zbędnością. Może dosłownością?
Wszystko podlane sosem z sugestii, znanych nazwisk ze świata show biznesu i kultury, ploteczek, dykteryjek...
Ta książka to zarazem podsumowanie życia? Odkupienie? Może wytłumaczenie się z tego, co robił w młodości i o "otrzeźwieniu" potem? Zawiera bowiem sporo wątków biograficznych - jak pobyt na Syberii, współpraca ze służbami, wykłady na Uniwersytecie Columbia.
Spowiedź to ostatnia, bo autor zmarł w roku wydania książki. Miał 83 lata.
Pamiętam, że dostałam tę encyklopedię od rodziców, mając jakieś dziesięć lat. Przeczytałam ją wprawdzie od A do Z, ale z większością tematów byłam raczej zaznajomiona. Nie mniej jednak książka powinna się spodobać każdej małej dziewczynce, szczególnie pod kątem wizualnym. Znajdziemy w niej różne wyjaśnienia. Począwszy od mody, makijażu i kompleksów, przez szkołę i karierę, aż po miesiączkę, miłość i seks.