Z wszystkich przygód Tropicieli Złoczyńców, jakie dane mi było czytać, ta historia podobała mi się najmniej. Nie lubię postaci Marty, a tutaj pokazała, jaka jest głupia. Z daleka można było odgadnąć, kto jest winnym, a ona okazała się bardzo naiwna. Do tego historia jest mocno polityczna, a motyw uzdrowiciela jakoś mnie nie przekonał.

Z wszystkich przygód Tropicieli Złoczyńców, jakie dane mi było czytać, ta historia podobała mi się najmniej. Nie lubię postaci Marty, a tutaj pokazała, jaka jest głupia. Z daleka można było odgadnąć, kto jest winnym, a ona okazała się bardzo naiwna. Do tego historia jest mocno polityczna, a motyw uzdrowiciela jakoś mnie nie przekonał.

,,Marta Patton i uzdrowiciel z Bombaju" to jedna z książek Aleksandra Minkowskiego wchodząca w skład młodzieżowej serii kryminalnej. Jej zdecydowanym atutem jest to, że każdy tom tworzy odrębną pozycję.

W Bombaju ,,przyjmował" człowiek, który miał nadprzyrodzone moce. Sprawiał, ze ludzie odzyskiwali wzrok, odrastały im kończyny, wracali ich dawno zaginieni krewni. Z kolei w Polsce pewien bardzo znany biznesmen był umierający - guz mózgu, który rósł z każdym dniem. Pewien człowiek postanowił sprowadzić uzdrowiciela, by pomógł umierającemu. Problem powstał wtedy, gdy Polak nie chciał tej pomocy przyjąć. Z jakiego powodu?

Po przeczytaniu książki ,,Marta Patton i Złoty Papirus", która traktuje o tym, do czego są zdolni ubodzy staruszkowie by się wzbogacić, mniej więcej wiedziałam, czego mogę spodziewać się po tej części serii. Już na początku stykamy się z ogromnym cierpieniem, gdy nastoletnia dziewczynka może umrzeć, gdyż rodzice nie mają pieniędzy. Fundacje też nie są w stanie pomóc wszystkim potrzebującym. Musimy zrozumieć, ale nie pogodzić się, z tą smutną rzeczywistość, w której z powodu braku pieniędzy dzieci, ale także dorośli, tracą życie.

Główną linią fabularną tej książki nie jest choroba biznesmena, czy dziewczynki, która jest tylko epizodyczna, ale odpowiedź na pytanie, dlaczego umierający nie chce poddać się leczeniu. W tej publikacji Marta Patton i jej dwaj koledzy także znajdują się bezpośrednio w centrum wydarzeń kryminalnych. Praca detektywa zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych zadań w chwili, gdy nie wiadomo, czego można się spodziewać.

,,Marta Patton i uzdrowiciel z Bombaju" to wydana w miękkiej oprawie, normalnym formacie, z dość małą czcionką książka detektywistyczna dla nastoletnich czytelników. Sporo się dzieje, czyta się szybko i ze sporym zainteresowaniem. Polecam szczególnie miłośnikom cyklu Przygody Trzech Detektywów oraz CLUE.

Moja ocena: 5/6

,,Marta Patton i uzdrowiciel z Bombaju" to jedna z książek Aleksandra Minkowskiego wchodząca w skład młodzieżowej serii kryminalnej. Jej zdecydowanym atutem jest to, że każdy tom tworzy odrębną pozycję.

W Bombaju ,,przyjmował" człowiek, który miał nadprzyrodzone moce. Sprawiał, ze ludzie odzyskiwali wzrok, odrastały im kończyny, wracali ich dawno zaginieni krewni. Z kolei...

Przed nami kolejna część przygód Marty Patton i Tropicieli Złoczyńców. Czy wspominałam już, że to naprawdę dobra seria kryminałów dla dzieci i młodzieży? Jeżeli już mówiłam, to w tej części również tak jest i nie zmieniłam zdania. Choć może tutaj musimy bardziej się skupić, bo chodzi o uwikłania polityczne i walkę o fotel prezesa w jednej z największych firm w Warszawie. Marta i Tropiciele nie będą mieli łatwego zadania, praktycznie każde z nich będzie prowadziło swoje dochodzenie, a dojdzie nawet do tego, że jedno będzie w śmiertelnym niebezpieczeństwie i to dlatego, że nie chciało posłuchać reszty.
Kryminały o Tropicielach Złoczyńców są łatwe, miłe i przyjemne. Naprawdę czyta się je szybko i bez większych trudności. Tak na dobrą sprawę, to aby rozwiązać wspólnie z naszymi bohaterami jedną taką zagadkę potrzebujecie jednego popołudnia lub wieczoru. Dlaczego? Otóż jedna historia to nie więcej niż 150 stron. Myślę, że to jak najbardziej odpowiednia grubość dla początkujących czytelników, którzy chcieliby przeczytać coś łatwego, miłego a przy tym nie za długiego. Seria tych kryminałów jak najbardziej nadaje się do zarażenia „książkowym bakcylem” młodego pokolenia.
Trzeba tutaj również przyznać, że autor ma niesamowity talent do uwikłania zagadki w taki sposób, że odpowiedzi na nią znajdujemy prawie na końcu i równocześnie z głównymi bohaterami. Jest tylu podejrzanych, tyle poszlak i tropów, że nie sposób szybko zgadnąć kto tutaj jest głównym złoczyńcą. W tej części nasi bohaterowie są już trochę starsi niż w poprzednich, otóż nie jest to dokładnie wskazane, ale można szacować ich wiek na liceum lub świeżo po. Oczywiście w żadnym wypadku nie przeszkadza to czytelnikom młodszym. Sama uważam, że takiego typu kryminały uczą logicznego myślenia i rozwijają wyobraźnię. Dodatkowo kiedy już poznacie głównych bohaterów w jednej części, to od razu zapragniecie przeczytać inne.
Kochani rodzice! Teraz apel do Was. Jeżeli chcielibyście sprawić swojemu dziecku prezent, a nie do końca wiecie jaką książkę mu wybrać, to naprawdę warto kupić całą serię Tropicieli Złoczyńców, lub chociaż jedną część na dobry początek, żeby sprawdzić czy dziecku się spodoba.
Komu polecam: młodzieży w każdym wieku. Ta seria to naprawdę dobre kryminały.
Moja ocena: 10/10
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Przed nami kolejna część przygód Marty Patton i Tropicieli Złoczyńców. Czy wspominałam już, że to naprawdę dobra seria kryminałów dla dzieci i młodzieży? Jeżeli już mówiłam, to w tej części również tak jest i nie zmieniłam zdania. Choć może tutaj musimy bardziej się skupić, bo chodzi o uwikłania polityczne i walkę o fotel prezesa w jednej z największych firm w Warszawie....

Książka z początku mnie znudziła i nie mogłam się przemóc by przeczytać ją do końca.

Książka z początku mnie znudziła i nie mogłam się przemóc by przeczytać ją do końca.

Wciąga i ciekawi.

Wciąga i ciekawi.