Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Morris Tannehill
1
8,0/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
48 przeczytało książki autora
152 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rynek i wolność Linda Tannehill
8,0
W tej książce proponowane jest społeczeństwo leseferystyczne, pozbawione rządu, taki "anarchistyczny kapitalizm". Nikt nie rządzi, to jak narzuci się ten leseferyzm? Jest trochę dobrych punktów, lecz skutki uboczne szybko doprowadziłyby do upadku, czego raczej autorzy nie zauważają. W skrócie byłoby to społeczeństwo w którym można zrobić wszystko, jeśli się zapłaci. Gdy ktoś oszuka lub okradnie, nie zostanie ukarany. Według autorów spadek zaufania tej osoby będzie wystarczającą karą, ponieważ nikt już z taką osoby interesów nie zrobi. Twierdzą, że nie potrafimy zauważyć możliwości tego społeczeństwa, tak samo jak chłopi w feudalizmie nie potrafiliby wyobrazić sobie naszego społeczeństwa.
Rynek i wolność Linda Tannehill
8,0
Książka odpowiada na trzy zagadnienia:
1. Dlaczego rząd, państwowość sama w sobie, z definicji, jest zła i szkodliwa?
2. Jak wyglądałby świat bez rządu?
3. Jak do tego doprowadzić?
Naturalna reakcja każdego człowieka na to, co by było gdyby:
- nie było państwowych więzień
- nie było państwowych sądów
- więcej - nie było nawet prawa!!!
Jest taka, że gdyby nie było powyższych instytucji i porządku, który panuje dziś praktycznie na całym świecie, to jako ludzkość nie przetrwalibyśmy, a jeśli przetrwalibyśmy, to tylko i wyłącznie na bardzo niskim poziomie, bowiem koniec końców stworzono sądy, więzienia i prawo, aby jakoś to wszystko działało.
Być może dla wielu osób to zdumiewające, ale autorzy twierdzą, że nie musiałoby być dosłownie nic państwowego, a świat wystrzeliłby cywilizacyjnie do przodu jak nigdy wcześniej - i szczegółowo to wyjaśniają - co by było bez państwa ze złodziejami i mordercami, po czym jeździłyby samochody, skoro nie byłoby państwa, które buduje drogi i wszystkie inne zagadnienia jakie tylko przyjdą nam do głowy.
Myślę, że opis świata zupełnie wolnego jest bardzo przekonujący i warto się z nim zaznajomić, nawet dla "eksperymentu intelektualnego" tym bardziej, że ebooka tej książki można kupić w internecie za 20 zł.
Polecam.