Najnowsze artykuły
- Artykuły„Foto Retro”, czyli XX-wieczna historia Warszawy zatrzymana w siedmiu albumachLubimyCzytać1
- ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński17
- ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać3
- Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać21
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Naomi Kritzer
2
0,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 462 (03/2021) Peter Watts
6,5
Numer dla mnie nieciekawy. Nie doświadczyłem w życiu fascynacji ani Tytusem ani Kajko. Widać miałem smutne dzieciństwo... i nic o nich nie wiedziałem. Ale szanuję. Uniwersum gwiezdnych wojen akceptuję, oglądałem, ale nie jestem jakimś megafanem, dlatego Mandalorian nie robi na mnie wielkiego wrażenia. Dużo historii w numerze, dobre recenzje książek. Kosik coś się tak uczepił tego Covida, w sumie to dobry materiał na kilka felietonów. Orbitowski celnie, chętnie bym się z nim napił.
Antropolog i jego magia - moim zdaniem zbyt chaotyczne, o ile zaczyna się fascynująco, to im dalej tym większy chaos. Zwłaszcza ciężko się połapać z tymi dziwnymi nazwami, gdyż za dużo ich na takie krótkie opowiadanie.
Ostatnia szczypta czaroprochu - jest mroczne, są obecne dziwne, niewyjaśnione moce i zagadka. Tylko końcówka za szybka, można było trochę więcej wyjaśnić, jeśli chodzi o te potworki.
Badania nad wróżkami - przyjemne dziecięce fantasy, przywodzi na myśl słodkie seriale animowane o wróżkach.
Planeta Doikajt - akurat ostatnio oglądałem Interstellar i przyszedł mi na myśl podczas lektury. Jest ciekawe, obca planeta i przesiedleńcy. Tylko znowu ta pokręcona stylistyka żydowskiej kultury, przez to opowiadanie zyskuje na dziwności.
Nowa Fantastyka 462 (03/2021) Peter Watts
6,5
No to – na plasterki numer marcowy Nowej Fantastyki;) (to tyle w temacie okładki)!
A w środku…
…”Antropolog i jego magia” Marty Kładź-Kocot. Nie jestem fanem takiego pisania. Doceniam talent autorki, czytało się nieźle, ale taki rodzaj literatury po prostu do mnie nie przemawia. Obiektywnie niezłe (choć na przykład motyw wież uważam za niewykorzystany potencjał),ale subiektywnie pozostawiło mnie obojętnym.
BTW- ciekaw jestem czy nazwisko naukowca z tego tekstu, Kroeber, jest świadomym nawiązaniem do wielkiej Ursuli?
„Ostatnia szczypta czaroprochu” Anny Szumacher – a tu akurat bawiłem się nieźle (o tyle, o ile w ogóle fantasy jeszcze mnie bawi),ale...
Ale denerwowały mnie współczesne wtręty słowne (podiwaniony, radar),które mocno wybijały mnie z rytmu czytania, no i zakończenie, którego chyba nie zrozumiałem, bo wydało mi się jakieś takie nijakie, bezbarwne.
„Owadzi bogowie” Petera Wattsa. Jak to u tego pisarza mnóstwo pomysłów, tu jednak chyba zbyt skondensowanych. Powieść można by na bazie tego opka napisać. Ale Watts zawsze mile widziany!
„Badania nad wróżkami” Naomi Kritzer – gdyby ten tekst powstał w latach 60-tych, może miałby jakiś sens. Dziś? Nie wydaje mi się, aby gdziekolwiek dyskryminacja ze względu na płeć przejawiała się w opisywany sposób. Jak dla mnie – opowiadanie równie aktualne jak tekst o problemach z końskimi odchodami na ulicach (choć może po prostu się nie znam?).
„Lista rzeczy do zrobienia przed śmiercią” Erici L. Satifki – właściwie opko obyczajowe, bez fantastyki obyłoby się doskonale. Niczego ciekawego w nim dla mnie nie było.
„Planeta Doikajt” Elizy Rose – rzadko mam ochotę przerwać lekturę, tu miałem wielokrotnie. Być może kultura ortodoksyjnych Żydów jest fascynująca, ale autorka tak ją przedstawiła, dodatkowo odrealniając mocno temat kolonizacji obcej planety, że nudziłem się przy tej lekturze setnie. Aż do samego końca niestety.
A w publicystyce?
Najciekawszy jak dla mnie był artykuł o różnicach poglądów między Wellsem a Orwellem: „Starcie tytanów” Agnieszki Haskiej i Jerzego Stachowicza. Przypomniał mi ewolucję własnych poglądów.
Poza tym właściwie komiksowo, bo i artykuł wspomnieniowy o Papciu Chmielu, i tekst o twórczości Janusza Christy z okazji powstanie serialu animowanego o Kajku i Kokoszu (mam zamiar obejrzeć),oraz artykuł o uniwersum Gwiezdnych Wojen (przestałem oglądać).Ogólnie bardzo nieźle.
Vargas w skondensowanej formie też lepszy niż ostatnimi czasy, Kosik całkiem ciekawie, Renata Kuryłowicz o grozie w kulturze. I może znowu powiem coś politycznie niepoprawnego, ale rzeczywiście, autorka uświadomiła mi że nałogowi pożeracze kryminałów, z którymi się zetknąłem, to w przygniatającej większości panie. Ciekawe!
Aha, i brawa za tył okładki. Wspaniały hołd dla Papcia – taki rysunek mówi więcej niż tysiąc słów!