Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo długo czytałam tą pozycję. Nie ze względu na jej objętość, ale ze względu na tematykę. Interesuję się ekologią, zero waste i nieobce są mi raporty dotyczące zmian klimatycznych. Jednak ta pozycja była dla mnie trudna z innego powodu: jej pierwsza część powodowała we mnie poczucie beznadziei. Autor wskazywał wszystkie znane mi rozwiązania problemów z klimatem i po kolei punktował każde - pod kątem ekonomicznym, pod kątem następstw ekologicznych w innych obszarach, pod kątem społecznym. Przestawił każde z tych rozwiązań wielowymiarowo i choć jego celem było (zapewne) pokazanie, że każda akcja związana z klimatem jest wielowymiarowa i nieprzewidywalna w skutkach - to nie da się nie odczuć pesymizmu. Nie jest to książka idealna, czasem czyta się szybko i lekko, by nagle ugrzęznąć w bardzo monotonnym wywodzie, który powtarza wcześniejsze tezy. Na pewno jest to inna perspektywa, którą warto poznać, chociażby po to, żeby zderzyć ją ze swoimi własnymi poglądami. Mojego życia nie zmieniła, ale dodała mi trochę kwestii do przemyślenia. (Instagram @eaw.books)