Consider This. Moments in My Writing Life after Which Everything Was Different Chuck Palahniuk 8,0
ocenił(a) na 88 tyg. temu ROZWAŻ TO
Consider this
Consider this the hint of the century
Consider this the slip
That brought me to my knees, failed
What if all these fantasies come
Flailing around
Now I've said too much
- R.E.M.
Parę lat temu stwierdziłem, że nie będę czekał na polskiego wydawcę – bo i tak pewnie się nie doczekam – i zacznę kupować kolejne książki (i komiksy) Palahniuka w oryginale. Bo raz, że na wszystkie dzieła Chucka liczyć nawet nie mamy co (ani „Strangers Than Fiction”, ani remix „Niewidzialnych potworów” nigdy nad Wisłą się nie pojawiały),a ja jednak komplecistą jestem, dwa, że nawet na te nowsze straciłem już nadzieję, a wreszcie trzecia sprawa: przekład, jak ten w „Dniu prawdy” (ten tytuł i jego wyjaśnienie zostały w polskim tłumaczeniu zamordowane, choć można było prosto jako „Dzień rządów” np.),więc lepiej w oryginale. A że dostępność bezproblemowa i ceny spoko… Sami wiecie. Więc przyszła kolej nadrobić ostatnią z trzech jego książek non fiction, tym razem swoisty poradnik pisania. I powiem, że wchodzi to lepiej, ciekawiej i z większymi emocjami, niż chociażby podobna książka Kinga. Ale po kolei.
Książka wygląda mniej więcej tak – mamy jakiś cytat z autorów, których Palahniuk lubi (nie mogło zabraknąć Amy Hempel, wiadomo) wraz z ilustracja zrobiona stricte do tatuaży (kiczowate są te grafiki i to strasznie) a wraz z nim jakiś esej Chucka w temacie pisania. I te jego eseje pełne są wspominek o jego życiu, pełne jakichś pobocznych, ale fascynujących i jednak związanych z tematem rzeczy i całkiem sporo przekazują pisarskiej wiedzy – ale takiej pisarskiej w stylu Palahniuka. Bo Palahniuk nie chce tu robić poradnika, pisarskiej przemowy i wymądrzania się: interesuje go dialog z odbiorcą. I to próbuje zrobić, próbuje nam zaserwować kursy, jakie jego samego ukształtowały i jednocześnie te kursy, które przechodził opisać: od pierwszego, z którego został wyrzucony bo kursanci zaczęli się go bać po tekstach, jakie pisał, przez te najważniejsze, które rozgrywały się w scenerii przypominającej dom z „Fight Clubu”, po te najgorsze, dla bogatych, mające miejsce w sali konferencyjnej drogiego hotelu, które sprawiły, że postanowił napisać poradnik, który dałby ludziom więcej wiedzy, niż takie drogie spotkania. A przy okazji przestrzega nas i ostrzega...
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/02/consider-this-moments-in-my-writing.html