Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew S. Siemaszko
13
7,0/10
Urodzony: 28.10.1923Zmarły: 02.02.2021
Zbigniew Sebastian Siemaszko - polski elektronik, historyk, pisarz i publicysta mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Przyszedł na świat na Kresach.
W czasie II wojny światowej deportowano go do Kazachstanu. Później wstąpił do Armii gen. Andersa.
Po wojnie nie wrócił do Polski.
Absolwent dwóch londyńskich uczelni: Polish University College oraz Uniwersytetu Londyńskiego (elektronika).
Przez 34 lata pracował w firmach z branży elektronicznej.
Aktywny publicysta polonijny, zamieszczający swe teksty m.in. w paryskiej "Kulturze".
Jego zainteresowania historyczne koncentrowały się wokół takich tematów jak: historia wojskowości, II wojna światowa, łączność między emigracją wojenną a krajem, Armia Krajowa oraz Narodowe Siły Zbrojne.
Zbigniew S. Siemaszko żył 97 lat.
Wybrane publikacje książkowe: "Narodowe Siły Zbrojne" (Odnowa, 1982),"Powstanie warszawskie. Kontakty z ZSRR i PKWN" (Wydawnictwo Recto, 1987),"Ci, którzy odeszli (1953-2002)" (Polska Fundacja Kulturalna, 2002),"Dziewięć spojrzeń na Powstanie Warszawskie (w latach 1969-2014)" (Wydawnictwo LTW, 2014).
Przyszedł na świat na Kresach.
W czasie II wojny światowej deportowano go do Kazachstanu. Później wstąpił do Armii gen. Andersa.
Po wojnie nie wrócił do Polski.
Absolwent dwóch londyńskich uczelni: Polish University College oraz Uniwersytetu Londyńskiego (elektronika).
Przez 34 lata pracował w firmach z branży elektronicznej.
Aktywny publicysta polonijny, zamieszczający swe teksty m.in. w paryskiej "Kulturze".
Jego zainteresowania historyczne koncentrowały się wokół takich tematów jak: historia wojskowości, II wojna światowa, łączność między emigracją wojenną a krajem, Armia Krajowa oraz Narodowe Siły Zbrojne.
Zbigniew S. Siemaszko żył 97 lat.
Wybrane publikacje książkowe: "Narodowe Siły Zbrojne" (Odnowa, 1982),"Powstanie warszawskie. Kontakty z ZSRR i PKWN" (Wydawnictwo Recto, 1987),"Ci, którzy odeszli (1953-2002)" (Polska Fundacja Kulturalna, 2002),"Dziewięć spojrzeń na Powstanie Warszawskie (w latach 1969-2014)" (Wydawnictwo LTW, 2014).
7,0/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
135 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dziewięć spojrzeń na Powstanie Warszawskie (w latach 1969-2014)
Zbigniew S. Siemaszko
6,6 z 5 ocen
25 czytelników 1 opinia
2014
Józef Mackiewicz. Listy, opracowania, wspomnienia
Zbigniew S. Siemaszko
6,5 z 2 ocen
17 czytelników 0 opinii
2009
Korespondencja z Jerzym Giedroyciem (1959-2000)
Zbigniew S. Siemaszko, Jerzy Giedroyć
8,0 z 1 ocen
8 czytelników 0 opinii
2008
Józef Mackiewicz w mej pamięci
Zbigniew S. Siemaszko, Barbara Truchan
6,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
1998
Polacy w Kościele katolickim w ZSRR
Jan Wróbel, Zbigniew S. Siemaszko
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
1991
Wojsko od podszewki: sylwetki i sytuacje
Zbigniew S. Siemaszko
7,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
1984
Najnowsze opinie o książkach autora
I co dalej? (1945-1948) Zbigniew S. Siemaszko
6,0
Dwa powody, dla których chciałem tę książkę przeczytać: Raz, że interesuje mnie mocno ten okres "przejściowy" (przejściowy między wojną a pokojem i przejściowy między światem starym i zupełnie innym światem nowym); Dwa, że o na tego autora wielokrotnie powoływał się Piotr Zychowicz - na tyle często, że mnie to mocno zaintrygowało.
No i w pierwszym przypadku się nie zawiodłem: opisuje Siemaszko bardzo ciekawie rozterki polskich żołnierzy. Szczególnie intrygujące jest, że zupełnie inne podejście mieli ci, którzy przeszli przez ZSRR a diametralnie inne ci, którzy służyli w Wermachcie albo Luftwaffe. Do tej pory zresztą nawet nie wiedziałem, że wszyscy żołnierze polscy rekrutowani wśród jeńców niemieckich mieli zmienione nazwiska - w ten sposób ukrywaliśmy fakt łamania przez nas konwencji genewskiej z 1929 roku.
Miał autor do rozwiązanie polskiej armii na zachodzie bardzo zdroworozsądkowe podejście, różne od ówczesnej publicystyki londyńskiej: twierdzi on, że Brytyjczycy podeszli do tematu w sposób wyrachowany ale jednocześnie rycerski - nie pasowało im, żeby Polaków u siebie zatrzymać ale z drugiej strony zrobili jednak wszystko, żeby jakoś zapewnić przyszłość tym, którzy do Polski nie chcieli lub nie mogli wracać.
Przy okazji opisuje on różne perypetie związane z tym okresem przejściowym kiedy jedni jeszcze bawią się w wojsko a inni już czują się cywilami.
Nie ma tu może odkrywania zupełnie nieznanych faktów ale jest w tych wspomnieniach coś zastanawiającego: detaliczność autora jest imponująca a momentami wręcz szokująca. A pisał to przecież prawie 70 lat później. Od razu widać, że musiał prowadzić na bieżąco bardzo szczegółowe zapiski i przechowywał wszelkie dokumenty, które mu wpadły w ręce - zresztą wiele z nich jest tu reprodukowane. Momentami wręcz jest to przegięcie bo dowiedzenie się, o kupno czego prosiła go matka w liście z konkretnego dnia 1946 roku albo detale godzinowe przeprowadzonego śledztwa w sprawie kradzieży jego cywilnego ubrania. Ale z drugiej strony ma to swój urok, bo czasem z takich detali można się i tak dowiedzieć ciekawych rzeczy, np. z detali świadectwa gimnazjalnego można wiedzieć jakich przedmiotów uczono. Teksty pisanych wówczas wypracowań dają wgląd w poglądy autora wówczas a nie 60 lat później.
No i jako deser - bardzo szczegółowe wyjaśnienie kwestii nie uczestniczenia Polaków w londyńskiej defiladzie.
Generał Anders w latach 1892-1942 Zbigniew S. Siemaszko
7,6
Teoretycznie biografia generała Andersa doprowadzona do roku 1942, a dokładnie do ewakuacji Armii Polskiej z ZSRR. Nieźle napisana, ale chwilami trudna w odbiorze przez nagromadzenie faktów. Sporo w niej dygresji powiązanych z tematem, ale przez to jest to książka nieco chaotyczna. Jak już wspomniałem tytuł jest w pewien sposób mylący, bo losy Andersa do zawarcia paktu Sikorski-Majski są tak naprawdę jedynie wprowadzeniem do głównego tematu - zajmującego prawie 2/3 książki - czyli historii Armii Polskiej w ZSRR i roli głównego bohatera jako jej dowódcy. Z tej perspektywy jest to ta pozycja niezmiernie wartościowa, bo stanowi prawdziwe kompedium wiedzy o wspomnianej formacji do czasu jej ewakuacji. Nawet osoby mające pojęcie o tym temacie, znajdują tutaj bowiem wiele interesujących informacji.