Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tadeusz Lubelski
26
7,7/10
Historyk i krytyk filmu. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim (1971),od 2002 profesor, od 2007 profesor zwyczajny, w latach 2008-2012 dyrektor Instytutu Sztuk Audiowizualnych UJ, obecnie kierownik Katedry Historii Filmu Polskiego w tym Instytucie. Specjalizuje się w historii filmu polskiego oraz kinematografii europejskich, ze szczególnym uwzględnieniem francuskiej. Traktuje pracę historyka filmu jako prowadzenie udokumentowanej narracji literackiej, umieszczającej przedmiot w kontekście dziejów kultury.
7,7/10średnia ocena książek autora
404 przeczytało książki autora
1 687 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wrzesień 1939. Filmowe teksty i konteksty
Barbara Giza, Tadeusz Lubelski
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2021
Kino końca wieku. Historia kina, tom 4
Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska
8,6 z 12 ocen
97 czytelników 1 opinia
2018
Nowa fala 60 lat później. O pewnej przygodzie kina francuskiego
Tadeusz Lubelski
0,0 z ocen
9 czytelników 0 opinii
2017
Historia kina. Tom 3. Kino epoki nowofalowej
Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska
8,4 z 21 ocen
170 czytelników 2 opinie
2015
Kwartalnik Filmowy. # 85: Wiosna 2014 - Film i media - przeszłość i przyszłość
Piotr Zwierzchowski, Tadeusz Lubelski
7,5 z 4 ocen
7 czytelników 0 opinii
2014
Od Mickiewicza do Masłowskiej. Adaptacje filmowe literatury polskiej
Tadeusz Lubelski
9,0 z 2 ocen
17 czytelników 0 opinii
2014
Dialog, nr 1 (650) / styczeń 2011. Aktorki
Tadeusz Nyczek, Tadeusz Lubelski
7,0 z 2 ocen
8 czytelników 0 opinii
2011
Historia kina. Tom 2. Kino klasyczne
Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska
8,1 z 47 ocen
279 czytelników 5 opinii
2011
Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty
Tadeusz Lubelski
8,6 z 7 ocen
61 czytelników 0 opinii
2010
Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty
Tadeusz Lubelski
7,8 z 41 ocen
171 czytelników 4 opinie
2009
Historia kina. Tom 1. Kino nieme
Tadeusz Lubelski, Rafał Syska
8,4 z 81 ocen
410 czytelników 5 opinii
2009
Kino polskie jako kino narodowe
Tadeusz Lubelski, Maciej Stroiński
6,5 z 2 ocen
15 czytelników 0 opinii
2009
Sto lat polskiego filmu: kino okresu wielkiego niemowy. Cz. 1 Początki
praca zbiorowa, Tadeusz Lubelski
7,0 z 1 ocen
7 czytelników 2 opinie
2008
Historia kina polskiego
Konrad J. Zarębski, Tadeusz Lubelski
6,3 z 25 ocen
71 czytelników 2 opinie
2007
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Pewien stary dowcip z antropologicznych rozpraw o kinie mówi, że wszyscy mężczyźni i chłopcy wychodą w westernu krokiem rewolwerowca[...] Ot...
Pewien stary dowcip z antropologicznych rozpraw o kinie mówi, że wszyscy mężczyźni i chłopcy wychodą w westernu krokiem rewolwerowca[...] Otóż mogę przysiąść, że nigdy nie wychodziłem z żadnego westernu krokiem rewolwerowca[...] za to po obejżeniu Billy`ego kłamcy szedłem nerwowym krokiem Toma Courtenaya, po zobaczeniu Z soboty na niedzielę - naśladowałem nonszalanckie ruchy Alberta Finneya, po wyjściu z Rysopisu włóczyłem się po mieście jak Jerzy Skolimowski a po Hiroszimie moja miłość posuwałem się niczym w stanie narkozy, jak Emmanuele Riva i Eiji Okada. To te filmy były moimi westernami.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wajda. Portret mistrza w kilku odsłonach Tadeusz Lubelski
6,6
Opowieść o Andrzeju Wajdzie jako artyście-malarzu. Tak, Andrzej Wajda myślał w młodości - i uczynił pewne kroki ku temu - aby swoje życie związać z inną dziedziną sztuki. Film pojawił się później, niespodziewanie. Okazuje się jednak, że ten niespełniony malarz siedział w nim cały czas, co dowodzi autor niniejszej publikacji. I właśnie o tym jest ta książka - o Wajdzie malarzu, który za pomocą filmów oraz spektakli kreślił szkice naszej codzienności i rozterek duchowych.
Bardzo mocno mamy tutaj zaakcentowany okres młodości Wajdy, czyli czas pobierania lekcji rysunku i studiów na krakowskiej ASP (na pochwałę zasługują zamieszczone prace malarskie). Kiedy zaś autor przystępuje do analizowania jego twórczości, to przyjmuje rolę historyka sztuki, traktując dokonania reżysera jak arcydzieła w Muzeum Narodowym. "Wajda Matejką naszych czasów" - taką myśl przewodnią wyniosłam po niniejszej lekturze.
Historia kina. Tom 3. Kino epoki nowofalowej Tadeusz Lubelski
8,4
Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte to moim zdaniem zdecydowanie najlepszy okres w historii kina, stąd trzeci tom czytało mi się jeszcze nieco lepiej niż poprzednie, jakkolwiek twórcy zachowali całkowitą spójność i jest on napisany identycznie. Po prostu gigantyczna (przytłaczająco gigantyczna),skrajnie rzetelna baza danych, odrobinę zbyt obiektywna i naukowa, żeby mówić o jakiejś boskiej przyjemności z lektury, ale myślę że obowiązkowa i podstawowa dla każdego polskiego pasjonata kina. Gdybym oceniał samą wartość merytoryczną książki, chyba nie mogłoby się obyć bez maksymalnej oceny.
Modlę się teraz o dwie rzeczy: żeby Autorom udało się spłodzić czwarty tom jeszcze w tej dekadzie i żeby, jeśli będzie równie długi lub dłuższy niż trzeci, a chyba musi być, opamiętali się i wydali go w dwóch "podtomach" - albo nawet trzech. Generalnie nie odnoszę się w recenzjach do fizycznych właściwości książek, bo trochę śmiesznie, ale tutaj nie da się inaczej. Ta książka to monstrum, nie czytałem w życiu nic równie tłustego i mam nadzieję, że już nie będę musiał, bo czysto cielesne zmagania z takim potworem nie są przyjemne, zwłaszcza gdy ktoś stara się wykorzystać każdą wolną chwilę poza domem na lekturę i prawie zawsze nosi przy sobie książkę. Nie wykluczałbym jakichś delikatnych skłonności sadystycznych u wydawców, bo marginesy są podejrzanie szerokie, a w dodatku pozostawia się wolne miejsce obok wszystkich ilustracji (których mamy wszak kilkaset),a które zajmują tylko pół szerokości strony. Myślę, że dałoby się zminimalizować to bydlę nawet o 1/4 czy 1/3, co przyniosłoby może nieznaczną szkodę walorom wizualnym, ale jaką ulgę kręgosłupom i rękom czytelników...
7.5/10