Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Matteo Lolli
18
7,1/10
Pisze książki: komiksy
Italian Penciler, started to work for Marvel in mid 2008.
A Marvel Comics mainstay, Matteo Lolli has had the opportunity to work with most of the core Marvel characters, including Spider-Man, the Fantastic Four, and the Avengers. He is the artist of the critically-acclaimed DEADPOOL KILLUSTRATED with writer Cullen Bunn, and he is now working on DEADPOOL'S SECRET SECRET WARS,which is part of the huge Marvel event of 2015.
A Marvel Comics mainstay, Matteo Lolli has had the opportunity to work with most of the core Marvel characters, including Spider-Man, the Fantastic Four, and the Avengers. He is the artist of the critically-acclaimed DEADPOOL KILLUSTRATED with writer Cullen Bunn, and he is now working on DEADPOOL'S SECRET SECRET WARS,which is part of the huge Marvel event of 2015.
7,1/10średnia ocena książek autora
145 przeczytało książki autora
113 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deadpool: Uniwersum Marvela zabija Deadpoola
Gerry Duggan, Matteo Lolli
6,9 z 15 ocen
34 czytelników 4 opinie
2021
Deadpool: Deadpool w czasach zarazy
Gerry Duggan, Matteo Lolli
7,4 z 24 ocen
50 czytelników 1 opinia
2019
Marvel Komiks 4/2019 Avengers
Manuel Garcia, Matteo Lolli
Cykl: Marvel Komiks (tom 4)
7,0 z 5 ocen
11 czytelników 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Deadpool: Deadpool kontra Sabretooth Mike Allred
7,1
Ciężko mi już zliczyć ile razy majstrowano w głowie oraz pamięci Deadpoola. Zresztą obie tracił dość często, co tylko przełożyło się na jego szaleństwo. Tym razem wciśnięto mu kolejny kit, odnośnie osoby odpowiedzialnej za zamordowanie jego rodziców. Zatem nasz Najemnik z Nawijką rusza tropem nowej ofiary - Victora Creed znanego szerzej jako Sabretooth. Jaki zatem może być wynik starcia pomiędzy dwoma niemal nieśmiertelnymi istotami? W zasadzie tylko jeden, czyli wieczna, do tego wyjątkowo krwawa, walka. Coś w tym jest, ale ostatecznie fabuła tego odcinka, jakoś niespecjalnie mnie wkręciła.
W praktyce dostałem tutaj przewlekły krwawy pościg, z przewidywalnym finałem. Jeśli ktoś jest fanem gore, to być może ten komiks mu się spodoba, bowiem poza absurdami, bardzo płaskimi dialogami oraz morzem krwi nie ma tutaj niczego innego. Całość dałoby się streścić w 25 stronicowym zeszycie, a tak jest rozciągnięte na kilka takich prac i wpakowane w jeden duży tom. Szczerze? Dla mnie wiało nudą.
Humor też wypadł płasko i nieciekawie. No może poza jedną sceną, gdzie sowa zasłoniła środkowy palec Sabretootha, gdy ten wygrażał Deadpoolowi, ale poza tym jakoś się nie zaśmiałem. Utarczki słowne obu postaci, podczas wypruwania sobie flaków były zwyczajnie nijakie. Coś tam przebąkiwano o Loganie, ale to też jakoś niespecjalnie mnie ciekawiło. Na końcu mamy jeszcze kolejny zeszyt którego fabuła rozgrywa się w 2099 roku, ale i on niespecjalnie mnie zaskoczył. Zresztą ciężko byłoby to zrobić w komiksach tego typu. Ostatecznie nowy odcinek Deadpoola, co powtórzę po raz kolejny, mnie wynudził i zmęczył. Chyba Duggan traci pomysły, bo kiedyś ta seria lepiej mu wychodziła. Obecnie natomiast się zapętlił, zatem materiał idealnie nadaje się dla fanów odgrzewanych kotletów.
Deadpool: Deadpool kontra Sabretooth Mike Allred
7,1
"Nowa" seria traktująca o przygodach Deadpoola w ramach polskiego wydania serii All New All Different Marvel aka Marvel 2.o to nareszcie krok we właściwym kierunku, gdyż narracja znów skupia się na głównym bohaterze, a nie serwuje na wy#ryw mało interesujących postaci, które funkcjonują obok bohatera.
Deadpool stracił już wiele razy głowę, co spowodowało luki w pamięci. Teraz jednak jego zwichrowany umysł miał odkryć prawdę. Za śmierć rodziców Wade ma odpowiadać nie kto inny jak Sabretooth. Szkopuł w tym, że przeciwnik zna całą prawdę, a że zmienił też podejście do życia (vide Original Sin) to postanawia zachować pewne fakty dla siebie, aby nie pognębić postać.
Jest to o tyle problematyczne, że prowadzi całość do serii efektownych bójek, ale też całkiem niezłych dialogów, które dają frajdę. Są tu oczywiście żarty typowe dla tej serii, ale są jakby stonowane i wybrane bardziej w punkt. Sprawia to, że mój odbiór historii jest pozytywny i średnia kontynuacja przygód Deadpoola w 2099 roku nie zaciera moich pozytywnych odczuć (to tylko jeden zeszyt).
Duggan bez Posehna jest zauważalnie słabszy w prowadzeniu kontynuacji przygód Wilsona, ale i jemu zdarzają się przebłyski. Tak jest tutaj. Nie jest to innowacja, nie przeszereguje to kanonu postaci, ale da frajdę.